Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Zdjęcia po testach zderzeniowych
http://fiatpunto.com.pl/topic45-25.html
Strona 2 z 2

Autor:  xspeed99 [ 22 Lut 2008, 00:46 ]
Temat postu: 

o ja dla przykładu swoim kropkiem przyłozyłem w tył przyczepki ;]
w przyczepce nic ;] a w punciaku zderzak no i pourywane mocowania jeden lampy i kirunku ;] maska podniesiona ;/
2 dzien go dzis prostowaem i mam jeszcze problem spasowac lamp i zderzak ;]
Cofło się przednie wzmocnienie całe ;/ a to wszystko przy predkosci moze 20 km/h wiec kropki sa bardzo miekie ;/
niektore blachy to reka wyciagalem ;/

Autor:  Daniel1705 [ 12 Wrz 2008, 23:30 ]
Temat postu: 

http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/ ... 384317.jpg


http://www.gorzow.lubuska.policja.gov.p ... _large.jpg

Autor:  kuan911 [ 24 Wrz 2008, 11:09 ]
Temat postu: 

Darek Fujak napisał(a):
Punto I jest strasznie "miękkie" jeśli chodzi o uderzenia. Tydzień temu w Lubinie podczas podróży na południe Polski uderzyłem pewnej pani w zadek jej Skody przy prędkości 20 km na godzinę. Po prostu ona gwałtownie zahamowała a ja nie byłem równie szybki.Wynik: rozbita chłodnica, boczne blachy lekko zgięte, wyciek płynu chłod., cała maska do wymiany, reflektory i zderzak też, urwane mocowanie silnika, zablokowane koła przez wbity zderzak. Była to sobota wieczór i za zrobienie samochodu do jazdy na niedziele wieczór zapłaciłem 2000 pln.Naprawdę warto uważać!


Tak, to prawda, że punto 1 to miękciak. Już raz pisałem o swojej stłuczce. Przy zderzeniu z prędkością 30 km/h z fiatem sieną błotnik i podłużnica mi się powyginały i reflektor oczywiście poszedł się zrecyklować. Jemu z kolei tylko pękł zderzak. Za naprawe (szczególnie za tę podłużnicę) 600 zl :P


A jeśli cho o gwiazdki NCAP to czytałem artykuł ostatnio, że w praktyce mało są warte. Zderzali fiata 500 z 5 giazdkami i audi q5 z 4 gwiazdkami. Fiat i jego "pasażerowie" mieli więcej urazów niż audi, a jego manekiny w ogóle nie ucierpiały. Wszystko tu zależy od masy i przy różnicach w masach mniejsze auto bierze na siebie enerię większego.

Jeśli więc mój punto ma 3 gwiazdki (mam 2 poduchy) i wazy 700 kg to mam szanse tylko z matizami i ticami.... Masakra.

[ Dodano: 24 Wrz 2008 11:09 ]
Patryk80 napisał(a):
troche rozbitych kropkow z allegro .... Sad

Z tego 10. punciaka na zdj to sie opel kadet zrobił :lol:

Autor:  wampir_wawelski [ 29 Wrz 2008, 17:04 ]
Temat postu: 

No to mam pierwszą stłuczkę. Może nie tak dramatycznie jak wyżej, ale dla smaku powiem, że walnąłem w inną MK1.

Image


Co ciekawe, jechałem może 30/h, tamtej poszedł tylko błotnik, a tutaj wsio przesunięte, dobrze, że chłodnia cała. Klapa do kupienia i trochę klepania.

Autor:  sebul [ 24 Mar 2009, 14:46 ]
Temat postu: 

grande moze miec 5 gwazdek , ale nie zmieni to faktu ze wyglada jak kupa i nigdy bym tej brzydoty nie kupil

Autor:  Silvan [ 24 Mar 2009, 15:07 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Jedyna słuszna gwiazdka to jechać dużą furą, masa robi swoje i na pewno zmniejsza ryzyko na kasacje auta.


Chyba że walisz w drzewo wtedy duża masa wcale nie pomaga. Wtedy potrzebny jest dobry stosunek masy do wytrzymałości.

Autor:  czerwona strzała [ 08 Cze 2009, 09:46 ]
Temat postu: 

moge dodac fotke po wypadku swojej kropki ??

Autor:  SMOX [ 06 Sty 2010, 22:13 ]
Temat postu: 

punto wcale nie jest miekkie chodzi tylko o kontrolowane strefy zgnioty. autko przyjmuje sile uderzenie i poprostu wszystko sie przesuwa. jakby ich nie bylo to normalne ze by bylo twarde i odbilo by sie od innego pojazdu tylko wtedy cala sila laduje na pasazerach. sam mialem przygode ze stalem przed przejsciem dla pieszych i trafil mnie gosc nubira z tylu ja mialem tylko pekniety zderzak a on zgubil przedni zderzak lampy. poprostu skasowal przod. po ogledzinach kropka podwozie nie bylo przesuniete ani uszkodzone.

Autor:  DreamsKiller [ 30 Maj 2011, 23:20 ]
Temat postu: 

Na "crash testach" mk1 wygląda to strasznie:

Kod:
http://www.youtube.com/watch?v=nG8R4Guin80


blacha gnie się jak puszka sardynek... chyba pomyśle nad klatką bezpieczeństwa :E

Autor:  jokerek [ 08 Sie 2011, 11:25 ]
Temat postu: 

przód idzie rozwalic, sam sie o tym przekonałem na swoim punciaku

Autor:  amperrr [ 06 Mar 2014, 00:43 ]
Temat postu:  Re: Zdjęcia po testach zderzeniowych

Pozwolę sobie odkopać kotleta. Noc, mgła, mniej uczęszczana droga. Jadę ok. 80kmh. Nagle znak ustąp, i właśnie jestem na skrzyżowaniu... typu w prawo lub w lewo. Przede mną las, przed nim rów. Daję w hamulec, niestety uślizg (jak się okazało po wyjściu, w momencie gdy hamowałem byłem już na wysepce z pasów, na której były rozsypane jakieś kamienie... ślady hamowania były białe) i nic poza tym. Przy prawie w ogóle nie wytraconej prędkości wpadam w rów na czołówę. Skutek?

Dla odmiany: lusterka nie odpadły, poduszka nie strzeliła (układ sprawny wg diagnostyki), miałem nawet niezapięty pas, i poczułem jedynie silny wstrząs. Myślę - ot, miałem kropę... ale ale! moment! światła mi się nadal świecą, wtf? Silnik pracuje... gaszę i wysiadam... Co się okazało? Połamany zderzak blokuje koła. Wyciągnąłem auto z rowu, część kopem, część nożem uciąłem plastiki tj. nadkola i zderzak żeby nie obcierało, patrzę pod spód, nic nie kapie, otwieram maskę, chłodnica cała, jedynie cofnęło ją do tyłu na dolnym mocowaniu dzięki czemu wentylator chłodnicy dotknął kolektora wydechowego i się przetopił więc go odpiąłem.

Po zdjęciu zderzaka okazało się że oprócz zagięcia paru blach poprzecznych i delikatnego nadgięcia podłużnicy na samym przodzie (plus ta chłodnica, i od wstrząsu pękły w lewej lampie 2 uchwyty) NIC SIĘ NIE STAŁO


Teraz pytanie, czy ja trafiłem na twardą sztukę? Czy miałem ewidentnego farta na dzwonie? Czy też może to zasługa tego że to pierwsza kolizja tego pojazdu w jego życiu?

Autor:  maru10g [ 26 Mar 2014, 12:29 ]
Temat postu:  Re: Zdjęcia po testach zderzeniowych

Miałeś niesamowitego farta, mi ktoś przywalił w przód na parkingu i wgięło mi maskę tak, że nie mogłem jej otworzyć a zderzak cały...

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/