Witam Forumowicze.
Piszę z ostrzeżeniem Fiata Punto które jest wystawione na allegro.
Numer Aukcji 649340444.
Byłem dzisiaj go obejrzeć przejechałem 300km i co się okazało SZROT!!!
Ja rozumiem, że autko nie jest nowe bo 13 lat, ale jak można auto dopuścić do takiego tragicznego stanu.
Po wcześniejszej rozmowie telefonicznej przyjechałem do sprzedającego.
Sprzedający przywitał się z nami normalnie, poszliśmy obejrzeć auta na pierwszy rzut oka okazało się że autko nawet względne.
Poprosiłem sprzedającego o uruchomienie auta i okazało się że auto nie palu, padł akumulator bo auto nie było jeżdżone niby dwa miesiące( a zdjęcia były robione pewnie dwa dni wcześniej przed sprzedażą, to już podejrzane) Sprzedający zadzwonił po swojego syna i wyciągnęli akumulator z jego samochodu, udało się uruchomić Punciaka. Auto zostało wyprowadzane z garażu, dymiło niesamowicie, najpierw siwy dym a później szary. Okazało się że auto jest malowane prawie z każdej strony i nie dość tego że był powgniatany. Podnoszę maskę ok wszystko w oryginalne, patrze olej zdejmuje nakrętkę od wlewu oleju olej jak woda, wyjmuje bagnet olej spoko ładny żółty czekam chwile a z dziury na na bagnet wychodzi szaty dym, wody w chłodnicy nie ma w ogóle. Silnik nierówno chodzi.
Ogólnie klient nie poważny bo autko powinno już stać i czekam na mnie a nie mi musieliśmy czekać na nie i łaskawie jeszcze z wielką łaską nam wyjechał z garażu.
Fiat Punto GT
Rok produkcji 1996
261 tysięcy kolor biały. Ogólnie SZROT Nie polecam i szkoda zachodu.
Jeśli chcecie zaoszczędzić czasu i kasy na paliwo to na prawdę nie warto.

Czekam na wasze komentarze i informacje co o tym sądzicie.
Z góry dzięki za informacje. Pozdrawiam Dawid.

w sumie jego cena mowi sama za siebie ze to szrot. kto normalny sprzedje "zdrowe" GT za 4 tys.zl ?!? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=649340444

No tak ale jakiś kawałek tego autka powinien być sprawne. A co sądzicie o tym dymieniu i w ogóle o tym co opisałem. Ja szukam autka aby blacharkę nie zjadła rdzę silnik może być do remontu, ale do domu auto musi wrócić o własnych siłach. Co sądzicie o tych jego uszkodzeniach jeśli chodzi o dymienie tego silnika, ja rozumiem uszkodzone turbo ale co jeszcze ewentualnie?

A czegoś ty chciał za 4 tyś ?? . Buda jest..

Rocznik 1996 i w dodatku GT, GT z tego roku, w dobrym stanie to tak coś koło 8-9 trzeba dać, ale kupienie GT w dobrym stanie graniczy z cudem, kto ma takie, zrobione by jeździć, to jeździ i nie sprzeda, chyba, że jest już tak dobite, że nie ma sił reperować . Nie polecam Kupna żadnego z GT, nie ma dobrych, kup dobre 1.2 75 KM od 1 właściciela, będzie szybsze niż GT 1.4 z posadzoną sprężarką.. .

Widzisz ale ja napisałem to żeby też ostrzec bo jak słyszałem że ludzie ze śląska wybierali się i dlatego napisałem miedzy innymi. Jak pisałem nie oczekuje jakiegoś wypasu czy igły bo takie bym kupił Od Ital Performence za 15 tys i bym sobie głowy nie zawracał.

Ja jak szukałem kropa Mk2 to pojechałem do miejscowości: Miechów, koło Katowic. Punto 2 białe, miał być super, a tu silnik cały mokry bo myli karczerem, full wody w klaksonie, instalacja lpg nie działała, tzn no niby gaz się skończył , tłumik poskręcany, rozpadał się, z tyłu 2 dziury w półce po wielkich elipsach plus rca do wzmaka, silnik ciężko chodził, był malowany, miał lekkie wgięcia, pokazywałem, że tu był malowany, nawet blacha się przeświecała, a gość wciskał mi prosto w oczy, ze to tak fabrycznie było !!!!, a na koniec gość w najlepsze tak: a wie pan i licznik nie działa bo jechałem jakieś gałęzie wlazły pod maskę i wyrwały czujnik ze skrzyni biegów , a samochodem ponoć kobieta jeździła . A dzwoniłem do hu.. 4 dni, że jadę 400km czy na bank Ok, to plus inne zdarzenia i mam wyrobione zdanie o tych rejonach, oszustów masa:).

Straciłem 200+zł na podróż, niech mu dzieci krzywe rosną . Żeby nie Pogoda Expres pod kinoteką w Warszawie, to bym musiał nocleg se znaleźć, pociągów z warszawy do Białegostoku już nie było, ciemno godzina 22, a ja sam plus kilkanaście tysięcy za pazuchą, ale podchodzę do chłopów pod kinotekę, mówią jest miejsce wolne, no i tak przed pierwszą w nocy w nocy byłem już w domku.

To było więcej niż 2 lata temu (dokładnie to był koniec lutego początek marca 2007 roku), jeśli ktoś kupił tamte punto to mam nadzieję, że miał blisko do domu, ja do Białegostoku bym nim nie dojechał.

Swojego obecnego kropa kupiłem u siebie 8 marca 2007 roku, dzień kobiet .

nieprawda bez sprężary i z błędem leci szybciej niż 1.2 75. Wiem z doświadczenia

Co do tego białasa to za 4 tys. to bym ze względu na cenę nawet nie zadzwonił w jakim stanie jest

Wszyscy mnie tu strofujecie, a ja po prostu napisałem tego posta informacyjnie, ale widzę że jednak teraz to forum poprzewracało się do góry nogami. ;/

Bo taka prawda że za 4k to nie jechał bym obejrzeć nawet Seicento bo z definicji za taką kasę jest szrot w którego trzeba włożyć kolejne 4k a co dopiero jak mówimy o aucie typu Punto GT. Nikt na złość Ci tu nie robi.

ja wam powiem ze mi zalezy na szybkiej sprzedazy swojego i cena poszła ostro w dół a wcale wolne nie jest bo trzyma ponad serie i cięło nieraz już auta bardziej doinwestowane no ale za 4tys tez bym nie jechał na to patrzec nawet

A ja z innej beczki - za 4k faktycznie nie ma co liczyć na auto w dobrym stanie, ale jeśli ma się tego świadomość, to można sobie takiego GT kupić jako bazę do modów

nie wiem czy to jest odpowiednia baza do modów

Dziękuje wszystki za wypowiedzienie sie. Pozdrawiam Szefo

Wieczorem wyczyszczę ten temat z wszystkich śmieci które tutaj nabazgraliście i dołączę pierwszego posta do istniejącego tematu. Człowiek przestrzega przed autem a Wy tutaj swoje mądrości wylewacie. Ciekawe czy bylibyście tacy sprytni gdybyście nie wiedzieli w jakim to auto jest stanie.
Żal panowie, żal.