Witam. Mam w zwyczaju tankować do pełna i ostanio po odbiciu pistoletu wyciągnąlem go jeszcze troszkę i lałem dalej. Weszło jeszcze z 2 litry i patrzę a pod samochodem robi się kałuża! Czy możliwe jest żeby paliwo się przelalo tym wężykiem odpowietrzajacym zbiornik? Czy może gdzieś się przetarla rurka wlewowa? Co jest bardziej prawdopodobne?

U mnie tez tak bylo i najprawdopodobniej masz przetarty waz wlewu paliwa, ten taki harmonijkowy. Spojrz w nadkole i bedziesz wiedzial...

Pawel1304 albo dziurawą wąż albo nieszczelne odpowietrzenie, tak czy inaczej kanał i oglądanie gdzie leci

No właśnie nic nie widać z zewnątrz, a wtedy jak to się stało to nie spojrzałem skąd lecialo, czy po nadkolu czy od spodu. Dziś jeszcze raz zatankuje i się przyjrze uważnie. Trochę nie chce mi się wierzyć żeby się przetarlo bo przewód jest sztywno osadzony, nie rusza się ani nic go nie obciera.

Pawel1304 zbiornik w MK1 jest metalowy czy plastikowy jak w MK2?

Plastikowy

Wydaje mi się że plastik ale nie jestem pewny.

w gt jest metalowy i tylko same problemu bo rdza zaczyna brać

zbiornik paliwa w Punto I jest plastikowy? zawsze myślałem, że metalowy. Miałem kiedyś CC i niestety niemiłe wspomnienia

wszystkie oprócz gt posiadały plastikowy

znaczy sie to nie jest plastik ale inny rodzaj materialu... prawdopodobnie ABS ...

Tacowski miałeś rację. Leci z węża nad samym kołem. A dużo jest roboty żeby to zrobić samemu?

Ja to zostawilem tak jak jest... Tylko nadkola zalozylem i jak tankuje to tankuje do odbicia pistoletu i koniec. Nie dolewam wiecej wtedy nie cieknie.

P.S. Tam jest taki przycisk "POMÓGŁ":E

Tylko problem polega na tym że odbija już po tym jak zaczyna lecieć... a mam założone takie plastikowe nadkola ale ten przewód idzie po wierzchu. A zostawić tak to raczej nie wchodzi w grę, ponieważ troszeczkę czuć benzyną, dyskomfort przy tankowaniu (również psychiczny, że coś jest nie tak) no i boję się zeby przez te pęknięcie nie dostała się do zbiornika woda albo jakiś piasek...

A nie możesz tego zakleić jakąś poxiliną? Tego i tak nie widać, a poxi powinna przetrzymać opary benzynowe...
Tylko wyczyść to najpierw, no i szczerze odradzam jakiekolwiek operacje związane z użyciem źródeł ciepła (typu spawanie, zgrzewanie, lakowanie na gorąco) Można zrobić fajne fajerwerki w ten sposób
Oczywiście najlepszą metodą jest wymiana na nowe.

Powodzenia

Wydaje mi się, że wymiana przewodu paliwowego nie będzie skomplikowana. Problem w tym, że taki przewód jest bardzo drogi.

chyba,ze kupi dobry uzywany nie musi byc nowy