Witam!

Mam taki oto problem z moim Fiatem. Rano samochód odpala normalnie, od razu. Po nagrzaniu i staniu do 15 minut też odpala jak na zimnym silniku. Problem to odpalenie po rozgrzaniu silnika i postoju ponad 40 minut.

Trzeba wtedy kręcić kilka razy zanim odpali. Nie wiem co to może być


Miał ktoś z Forumowiczów podobny problem

Jeździsz na gazie czy tylko benzynka?

Hej!
Mialem taka sytuacje u siebie w ostatnie lato. Zimny pali idelanie, cieply nawet nie chce zaskoczyc. Nie bylo iskry na swiecach.
Winny tego byl czujnik polozenia walu. Po wymianie zapomnialem co to jest nieodpalanie auta

Szerokości

Witam Panów ten sam problem miałem w lato z rana na zimnym Mi nie chciał palić musiałem długo kręcić aż zapalił po dłuższej jeździe na ciepłym silniku prawie wykończyłem akumulator. Gdy przyszła zima problem znikł z rana przy minus 20 pali na dotyk O co kaman ???

Tylko benzyna,

Jeżeli chodzi o czujnik położenia wału to kiedyś był wymieniony, ale zdaje się że na nieoryginalny więc może nie jest dobry...

[ Dodano: 10 Sty 2009 13:59 ]


A jakie ma powiązanie temperatura silnika z czujnikiem położenia wału ? Nie znam się dobrze na mechanice, ale wydaje mi się że czujnik położenia wału określa tylko w jakiej pozycji są aktualnie tłoki a nie jaka jest temperatura silnika. Nie wiem czy dobrze myślę...

Misza9Taki problem już był omawiany na forum.Zresztą sam takowy miałem a może jeszcze ma okaże sie latem bo teraz jest ok.Ja wymieniłem czujnik położenia walu i autko odpala normalnie,a i zrobiło sie żwawsze.Czujnik ten jest też odpowiedzialny za iskrę, a jeśli jest uszkodzony
to po nagrzaniu sie od silnika może nie działać prawidłowo.