witam

Ostatnio zauwazyłem ze moj kropek strasznie dymi jak sie silnik rozgrzeje Myslalem ze to para bo temperatura była na minusie i bez wiatru Ale teraz jest juz cieplo a on nadal dymi Kolor spalin jest taki mleczny i lekko cos kapie z rury wydechowej Dodam ze to Punto I S 55 benzyna 110tys km
Co to moze byc prosze o pomoc

Sprawdź olej, czy są białe grudki/bąbelki. Może poszła Ci uszczelka pod głowicą i bierze płyn chłodniczy. Nie przegrzałeś ostatnio kropka? Pogoda taka, że łatwo katar złapać...

- Kontroluj płyn chłodniczy
- Zatankuj na innej stacji
- Sprawdz czy niema osadu na bagnecie i pod korkiem wlewu oleju
- czy nie bombluje ci płyn chłodniczy i czy nie czuć spalin w zbiorniku płynu chłodniczego.

Możliwe że gumki na popychaczach.
Kontroluj wszystkie płyny.

Ile ma kropson przejechane?

jak będzie niewiele ponad zera to też może jeszcze podymić sobie...ja też się przeraziłem bo u mnie też jak była temp na plusie (ok 7) to potrafił przydymić,i oczywiście strach przed UPG ale zrobiłem taki myk że jak silnik pracował to nachyliłem się przy wydechu i sztachnąłem kilka razy spalinami i na mój nos(a na węch nie narzekam) nie wyczuł niczego poza normalnym smrodem punciakowych spalin...jakby np spalał płyn chłodniczy to by było czuć nutkę przepalonego płynu na zdrowy rozsądek. a olej i płycn chłodniczy był ok bez większych odchyłów o których bym nie wiedział

a co jak raz czy dwa mialem pod korkiem od wlewu oleju taka biala maz ?