Witam pisze z takim problemem ponieważ odpalam zamochód na luzie puszczam sprzęgło i coś tam słyszać jak szeleści czy jakiś taki dziwny odgłos nie wiem czy to łożysko oporowe czy całe sprzęgło nie znam sie na tym no i wrzucam 1 noga na gaz do 2 tyś obrotów rozpedza sie do max 15 na godzinę i wyje jak by go miało zaraz wysadzić no i tu problem strasznei to wyje na 2 jest już troche lepiej ale też nie za dobrze no i co to może być synchronizatory czy cuś ja sie na tym kompletnie nie znam pozdraiwam i z góry dziekuje za odpowiedz

nie wiem czy to to ale mi sie wydaje ze jak wzucasz jedynke i rozpedzasz go do tych 15km/h i jest ten niemilosierne wycie to jest moze max jaki mozesz osiagnac na 1 i trzeba wbic 2 i tak po kolei bo tak mi sie wydaje ze jedynka jest bardzo krotka

A na innych biegach też wyje? bo jeśli tak to sprawdził bym olej w skrzyni ja tak skrzynie prawie zatarłem a wyła jak cholera już przy 2500 obr myślałem że kropki tak mają bo go dopiero kupiłem po wymianie bo coś tam jeszcze wyleciało to jak ręką odjął jak tylko wyjechałem od mechanika

hehe wiem że 1 bedzie krutka ale to w vitku ta jedynka mi lepiej chodzi a tu to było jak w maluchu ta sam sytuacja też od miesiąca mam kropka i w skrzyni było sucho dobrze ze w miare prędko go oddałem do zrobienia bo mechanik powiedział mi że długo bym nei pojeździł no teraz to jest już autko całkiem inna inkszość dzięki bardzo wam za pomoc pozdrawiam

[ Dodano: 15 Maj 2009 12:23 ]
heh u mnie przy 3 tys to myślałem że wyskoczy ;p

może sprzęgło ci się już wyślizgało ?? świszczenie oznacza już starość lub zużycie a jeśli ciągnie do 2tys obr to później może się sprzęgło ślizga...

ogólnie silnik może przekroczyć te 2tysiące ??

jak tak to stojąc w miejscu, zaciągnij ręczny i spróbuj ruszyć z 4 biegu, jak będzie się dusił to jest OK, jak będą obroty tylko lekko spadać nie dławiąc silnika to kompletne sprzęgło do wymiany