Mam nietypowe moze glupie pytanie:co to jest i po co jest wklad weglowy.Chodzi mi o puszke w okolicach a raczej pod komputerem.PuntoS 55 95r.

to jest filtr weglowy oparow paliwa...

a do czego to sluzy?

..korek wlewu paliwa do zbiornika jest calkowicie hermetyczny, a odpowietrzanie odbywa sie przez przewod, który łaczy rure wlewu ze zbiornikiem z weglem aktywnym.Zbiornik z weglem aktywnym pozwala na wyrownanie cisnienia miedzy zbiornikem paliwa a atmosfera, zatrzymujac jednoczesnie weglowodory.Przewod miedzy obudowa przepustnicy a zbionikiem z weglem akt. umozliwia zassanie par weglowodorow podczas pracy silnika.Elektrozawor sterowany przez ECU pozwala na to zassanie tylko w niektórych warunkach pracy silnika (temp. obciazenie. itd.)....

a czy ten filtr weglowy nalezy wymieniac tak jak inne filtry czy nie jest to konieczne???

Latem jak odkrecalem korek wlewu to bylo cisnienie wiec zrobilem sobie mala dziurke we wlewie.wiec nie wiem czy teraz ten wklad cos robi

A może ktoś zna dokładnie te warunki?

co ... jakby to bylo cos dziwnego to Fiat by zrobil cos azeby to zlikwidowac... nie rozumiem takiego podejscia... przeciez to psucie jest ...

no tego ze tak ma byc to nie wiedzialem ale nic straconego dziurka jest tyci wiec ja zlikwiduje

[ Dodano: 09 Lip 2008 22:18 ]
a czy ten wklad sie czysci czy cos?

Mam pytanko - komputer wyrzuca mi blad zaworu (czujnika?) zbiornika z weglem aktywnym. Po wykasowaniu blad po chwili wraca. Czym grozi jezdzenie z taka usterka i ew. co z tym zrobic?

heh, wymienić zawór?;-] a najlepiej chyba zapytać w serwisie w którym podłączałeś silnik do komputera... Jeśli zawór się nie otwiera to nadciśnienie wytworzone przez opary paliwa w zbiorniku nie zostanie zlikwidowane. Co w związku z tym? Odpowiedzią na pytanie jest przyczyna montowania wkładu weglowego - żeby nie zanieczyszczać atmosfery oparami paliwa tylko spalać je w silniku, jeśli jest jakaś inna przyczyna to jej nie znam.

Zbiornik paliwa jest szczelny i MA BYĆ w nim cały czas nadciśnienie oparów paliwa.
Szczelny po to, żeby:
- opary paliwa nie uciekały przez korek,
- wilgotne powietrze nie dostawało się jak ubywa paliwa i wilgoć z tego powietrza nie kondensowała na ściankach i nie spływała potem na dno baku.
Ciśnienie oparów utrzymywane jest el-zaworkiem, tym na puszce z węglem aktywnym.
Wniosek z tego taki, że przy odkręceniu korka lekkie "psyknięcie" jest jak najbardziej naturalne.

to nie jest prawda.

Filtr ten po prostu wchłania opary paliwa, a chodzi tu o spełnianie norm EURO no i o bezpieczenstwo (gdy auto stoi w garażu a paliwo się ulatnia, to w skrajnych przypadkach pewnie nie jest to wzkazane). Oczywiście wszystko jest ujęte w normach.
ECU we wspóczesnych samochodach oczyszcza filtr sterując elektrozaworami, a opary sa doprowadzane do układu dolotowego i spalane.

set95 to co ja kolego napisałem to jest cytat z książki WKiŁ. Więc o co chodzi?? Kto wprowadza w błąd autor czy ty??

Filtr sam w sobie nie służy do wyrównywania ciśnienia, a jest tylko częścią całości układu.
A w książkach różne rzeczy piszą i nie wszytko co tam jest napisane musi być "świętą prawdą". Zresztą pewnie różne koncerny mają swoje patenty.