Witam. Nie dawno wymieniłem pompę paliwa, wszystko działa poprawnie, lecz przewody paliwowe dały znać o swojej starości, więc przyszła pora na ich wymianę. Wczoraj zakupiłem nowe przewody, dzisiaj wziąłem się za ich wymianę. Lecz pojawił się pewien problem. Mianowicie, tata leżał pod autem i ciągnął jeden z 3 przewodów które odą pod podwoziem, a ja przy pomie patrzałem który to. Jeden poszedł ok. Później zostały 2... I tu właśnie pojawia się problem, zaczęlismy mocno i intensywnie tym ruszać aż w pewnym momencie uszłyszeliśmy takie mocnne psss... jak by powietrze puściło... wtedy tata pociągnął za ten ostatni przewód / wąż i okazało się, że to właśnie on jest tym drugim... Przeciągneliśmy od pompy pod nadwozie nowe węże paliwowe... Jutro przeciągniemy je do końca aż do silnika, ale mam pytanie... Czym jest ten wąż ( w zasadzie dosyć sztywna rurka), po której poruszaniu odeszło powietrze ? I czy to było coś normlanego czy coś poszło ?
Jeśli chodzi o odpowietrzenie baku to jest normalnie zamontowane zaraz obok lewego tylniego koła... Znalazł się tam też i filtr paliwa mimo, że w pomie tej starej też był filtr paliwa (przy okazji go wymienię)...
W jednym z tych wężów paliwowych był również zawór, który tym razem mam zamiar założyc zaraz obok pompy, na wyjściu krućca...