Witam

Moja siostra posiada P1 z 98 r 1.1 niedawno wymiana alternatora- ponieważ pękła obudowa- to standardowa usterka - wymieniony na używany lecz sprawny. Po wymianie dziwna sprawa, kontrolka oleju po wyłączeniu zapłonu stacyjką- czyli zgaszeniu silnika, zapala się na kilka sekund i gaśnie - może ktoś z was koledzy spotkał się z taką przypadłością i co mogło ją wywołać ?
pozdrawiam

Podlaczam sie pod pytanie. U mnie jednak kontrola doslownie mrygnie przez ulamek sekundy po wylaczeniu zaplonu. Czujnik oleju byl profilatycznie wymieniony ale bez zmian.

wg schematu z książki są w sumie dwa miejsca gdzie mogło by być jakieś przebicie... jedno ma oznaczenie: "złącze przewodów przednich" i tam może by warto zajrzeć, wilgoć, śniedź itp.... drugie ma oznaczenie jako: "centralka elektryczna" ... przynajmniej tyle widzę na schemacie odnośnie czujnika ciśnienia oleju... Co ciekawe zawsze w elektryce auta są jakieś jaja gdy jest problem z masą (bez względu na markę)... jeszcze nie rozgryzłem punciaka bo na stanie mamy go od środy, ale już wertuje co i jak w nim trybi...