Wymieniłem w aucie UPG i odpalalo i ładnie na obroty wchodziło, ale jak założyłem plastiki to już nieodpala Świece nie mają iskry, ale jak krece rozrusznikiem to sa suche czyli raczej niedostaje tez paliwa. Wydaje mi sie że padł czujnik położenia wału, do osłona rożrządu nie chciała wejść i troche trzeba było siły użyć, zwłaszcza że zanim ją załozyłem to odpalało.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to ten czujnik? czy jeśli on padnie to cewki nie daja iskry, a pompa niedaje paliwa?

Bardzo możliwe, że go uszkodziłeś, albo zbieg okoliczności.

spalony bezpieczni po tej wymianie UPG moc odzyskał teraz tylko tylne amory zbierznosc i autko bedzie cacy