Witam, jak bumerang wraca do mnie problem nierównej pracy silnika na benzynie rano tuż po uruchomieniu silnika, nierówna praca i "telepanie" całym samochodem to jeszcze znośnie ale po naciśnięciu gazy jak nie mógł "wejść" na obroty po czym po chwili wchodzi. Jak już się trochę zagrzeje jest ok, momentami jakby nie palił na wszystkie świece, ale jak się zagrzeje nie ma problemu. W zeszłym tygodniu wyczyściłem silnik krokowi, kanał i nic żadnej zmiany na lepsze. Dodam jeszcze, że latem problem nie występuje. Wymienione zostało: świece, kable WN, cewki, sprawdzona i wyczyszczona pompa paliwa, nowy filtr paliwa, zastanawiam się czy może jakiś czujnik nie robi złej roboty tylko jaki i gdzie szukać? Może ktoś miał podobny przypadek bo już nie wiem gdzie szukać. Punto 1.1 SX z 1996 z LPG.


pozdrawiam
esik1982

esik1982 zrób mały test: jak będziesz jechał na gazie to ostatnie 5-6 km przed końcem podróży przełącz na Pb i na benzynie zgaś silnik kiedy dojedziesz do celu podróży. rano oczywiście odpalasz na Pb i zobaczymy czy "telepanie" silnika się powtórzy - jeśli nie, to wana stoi po stronie gazu (zły skład mieszanki?). z Twojego opisu wygląda, że może to być nawet czujnik położenia wału korbowego - ale oby nie.

Czujnik położenia wału wymieniony w maju na nowy i wcale nie drogo 65 zł za magneti marelli płaciłem, test taki już robiłem nawet 2 dni jeździłem na Pb problem dalej występuje.

może musiałbyś sprawdzić napięcie na cewkach zaraz po odpaleniu zimnego silnika... może coś z którąś cewką jest nie tak i dopiero jak się trochę rozrusza to zaskakuje w 100%?. ew. sprawdzić można też końcówki wrtysku - może się któraś zapycha lekko?

Wtryski sprawdzę, ale dlaczego jak się troszkę zagrzeje to problem znika? Może jakiś czujnik daje po palić ale który? Od którego zacząć sprawdzanie?

a może pompa paliwa nie wyrabia z ciśnieniem i na ssaniu jest za mała dawka i go dusi a jak się zagrzeje to dawka jest zmniejszana i daje rade.