Cześć

Słuchajcie mam dziwny nazwijmy to narazie "problem" w cudzysłowiu bo nie wiem czy jest coś na rzeczy.

A więc

dzisiaj zauważyłem ze z mojego auta po prawej stronie niedaleko wlewu paliwa ścieka co jakiś czas mała kropla paliwa i nie wiem czy mam jakiś wyciek czy coś

Paliwem nie śmierdzi w samochodzie ani na zewnątrz też nie czuć od razu jak sie podejdzie do auta także nie wiem co to może być

Dodam, że na dworze dzisiaj jesr 35 stopni to może od tych temperatur wysokich tak sie dzieje

Żeby ubywało benzyny w baku także nie zauważyłem

może doradzicie coś?:D

Do natychmiastowej wymiany jest filtr paliwa. On właśnie tam jest zlokalizowany i najprawdopodobniej skorodował i zaczyna przepuszczać. Wkrótce całkiem strzeli i będzie Ci się paliwo lało. Póki tylko kapie, to zmień na spokojnie, ale możliwie najszybciej.

Miałem to samo i zauważyłem dopiero, gdy całkiem strzelił i lało się jak ze szlaufa Zostawiałem za sobą ścieżkę z benzyny i modliłem się, żeby nikt w to peta nie wrzucił

jeszcze pojeździłem dzisiaj to juz sucho, już ani kropla sie nie wydobywa, a filtr paliwa był wymieniany w kwietniu tego roku P

to nie wiem może co innego

Może posprawdzaj wszystkie łączenia, chodzi mi tu te przy filtrze paliwa Poruszasz delikatnie przewodami i będziesz wiedział co i jak

U mnie jest taki problem, że cieknie na odpływie z filtra paliwa, ale tylko wtedy, gdy podniosę go do góry. A gdy wisi na swoim docelowym miejscu, nie wydostaje się ani kropla. Przy najstępnej wymianie filtra, wywalę te oryginalne złaczki i zamocuję filtr bezpośrednio na przewodach i zacisnę je cybantami.
Sprawdź to u siebie, bo prawdopodobnie tam cieknie.

teraz to nie wiem sam, niby wszystko OK, nic nie śmierdzi nic nie cieknie

[ Dodano: 27 Sie 2011 22:24 ]
w poniedziałek rano jadę do mechanika na oględziny, bo znów coś zaczęło kapać. Mam nadzieje ze mi całe paliwo nie wycieknie bo niby tylko krople pojedyncze spadają ale jak wiadomo ziarnko do ziarnka lub grosz do grosza i bedzie kokosza

Być może złączki powoli puszczają. W układzie paliwowym jest dość spore ciśnienie i jeśli gdzieś zrobią się luzy, to tamtędy będzie uciekać paliwo.
A to, że filtr był wymieniany 3-4 m-ce temu, to niczego nie dowodzi Mogło dojść do uszkodzenia filtra jakimś kamykiem, żwirkiem, czy innym Wigurkiem No i zaczęła to jeść ruda. Lepiej poświęcić 5 min. na sprawdzenie, niż później płakać stojąc gdzieś w trasie, bo paliwo uciekło, a wokoło nigdzie serwisu i stacji.

no dzisiaj rano odstawiłem auto do mechanika i będzie werdykt za jakiś czas co konkretnie sie stało

[ Dodano: 31 Sie 2011 11:19 ]
werdykt: pompa paliwa do wymiany


mechanik mówił, że na wyłączonym silniku nic nie ciekło a na włączonym się lało jak ze szlaufa