Siemka. Mam problem jak w temacie, wziąłem się dzisiaj za robotę wyrozpinałem wszystko wymieniłem głowicę poskładałem do kupy, próba odpalenia kręci, kręci już prawie łapie i kupa a na dodatek "wyrzuca" mgiełkę benzyny przez korpus wtrysku. Z głowicą miałem problem, gość od którego ją kupiłem najwyraźniej urwał świecę bo na trzecim cylindrze jest większy gwint. Kupiłem "przejście" ale i tak nie idzie wkręcić świecy do końca zostaje jeszcze z 1cm gwintu w głowicy. Rozrząd sprawdzałem dwa razy i jest dobrze ustawiony tego jestem pewien. Brakuje mi już pomysłów. Poradźcie coś proszę.

sam robiłeś to ? jeżeli tak to ile minęło czasu od chwili otworzenia UGP nowej do chwili założenia i przykręcenia głowicy.
lub prawdopodobnie przestawione może jest koło zębate na wałku, lub głowica niepasująca do tego silnika

Robiłem sam. Uszczelkę wyjąłem przed samym montażem na bloku i zaraz na uszczelkę poszła głowica która dokręciłem wedle zaleceń. Głowica jest od 1.1. O którym kole mówisz? O górnym? Wszystko jest na znakach ustawione na tip top. Chyba żeby spartolili w zakładzie coś jak planowali głowicę i wymieniali uszczelniacze. Chociaż mało prawdopodobne w firmie która od kilku lat zajmuje się regeneracją głowic na codzień.

[ Dodano: 22 Mar 2012 11:34 ]

A tak inaczej czy na wałku rozrządu po zdjęciu koła pasowego jest jakiś frez czy coś oznaczający w którym miejscu ma być założone koło z powrotem tak jak to jest z dolnym kołem pasowych? Bo tak się zastanawiam czy nie jest czasem powalony rozrząd na górze i przy kompresji wyrzuca do góry mieszankę bo jest zawór otwarty. Co radzicie pany. I jeszcze jedno jakbym musiał zdjąć znowu głowicę to czy muszę dawać nową uszczelkę, chociaż na tą była tylko głowica przykręcona, nie był rozgrzewany silnik ani nic

Generalnie za każdym razem powinno się wymienić uszczelkę...ze względu na siłę jaką przyjeła podczas dokręcania. Ale wiem że niektórzy stosują tą samą i nie mają z tym problemu jeśli prawie nic nie przejechali

W moim przypadku to nie jest nawet prawie nic bo nie odpalił nawet tak że pewnie spróbuję w razie czego położyć na tej samej.

Crazydrake bierz pod uwagę że polak potrafi... (coś spier... )

na kole od walka jest zab i inaczej nieda sie ustawic, jesli ustawiasz na znaki to na dolnym bedzie pasowac 2 razy, trzeba na skrzyni tez patrzec, a jeszce jedno to moze czujniki jakies zle podlaczyles, niektore wtyczki pasuja do wiecej niz jednego czujnika.

Zawsze jak majstruję przy rozrządzie to przy ustawianiu górne koło wedle znaków a dolne według nacięcia na kole zamachowym i zawsze każdy krop tak śmigał. Co do czujników to tam się akurat nie mogłem pomylić bo miałem je pooznaczane i a wszystkie wężyki przy kolektorze na długość tam pasują i też je sprawdzałem i nie ma pomyłki. Najbardziej zastanawia mnie problem "beknięcia" z powrotem w kol. ssąc i wyrzucania coś jakby spalin czy nie wiem co to jest przez przepustnicę.

jezeli wyrzuca do kolektora to tak jakbys mjal przestawione dolne kolo o jede obrót, tam morzna przestawic bo znak 2 razy sie zgrywa ze znakiem na bloku, w skrzyni jest takie male okienko tam terz na znak ustawiles??

Dolne koło ustawilem na 0 na skrzyni tak jak to zawsze robie