Witam
Mam taki problem. Wczoraj jadąc 80km/h coś dziwnie zachrobotalo jakby jakaś blacha o cos tarła doslownie przez 1 sekunde. Zatrzymałem auto wyszedłem popatrzałem, nie było nic lużnego wiec pojechałem dalej i po jakiś 5km znowu ten sam dżwięk. Zanim dojechałem do domu to przy każdym ruszaniu i co jakiś czas w czasie jazdy występował zgrzyt ,pisk . Jak auto stoi na luzie i dodam gazu to wszystko jest ok. Wystepuje to przy przeniesieniu napędu. Jak już byłem pod samym domem i zwalniałem to na chwile zablokowalo mi półosie az auto zachamowało na pisku po czym "pólosie puściły" i mozna było jeszcze podjechać kawałek.
Podejrzewam że posypała sie skrzynia ale co konkretnie? Olej w skrzyni jest a sprzęgło było robione w zeszłym roku jesienią. Jakieś pomysły?

może mechanizm różnicowy poszedł ja mialem podobnie z tym ze kół mi nie zblokowalo