mati145 napisał(a):
...mam taki problem ze rozrusznik mi nie chce krecic zmienialem juz 3 i to samo ( tulejki nawet zmieniane).
A można bardziej precyzyjnie? Podstawiane były 3 różne rozruszniki do samochodu i wszystkie słabo kręciły?
Kto zmieniał tulejki w rozruszniku? Czy sprawdzone (czyszczone) były też szczotki, elektromagnes i zębatka ("bendix")?
mati145 napisał(a):
...objawy jakby aku slaby.
To w końcu "jakby", czy na pewno słaby? Jakie jest napięcie na odłączonym/wymontowanym z samochodu akumulatorze?
Dobry po niedawno zakończonym ładowaniu powinien trzymać 12,75 do nawet 13 woltów (albo i więcej). Średnio zużyty około 12,6-12,7 V, a wyniki poniżej tego świadczą o akumulatorze zaniedbanym (np. zasiarczonym - przeważnie do uratowania poprzez długotrwałe ładowanie odsiarczające i wymianę elektrolitu na nowy).
Czy w chwili próby rozruchu przygasają kontrolki (napięcie w instalacji "siada"), czy nie (i tylko rozrusznik przestaje kręcić)?
mati145 napisał(a):
...naladowany dobrze kreci lecz po chwili jazdy zgasze auto to juz ciezko kreci i nawet nie zapali.
No to chyba oczywiste (nie trzeba być geniuszem), że wypada sprawdzić ładowanie...Wymieniasz rozruszniki i akumulatory, a nawet napięcia nie zmierzyłeś (ile produkuje alternator)?
Co to znaczy "naładowany" i czy na pewno? Większość nie wie jak się poprawnie ładuje akumulator i jakie są Oznaki Naładowania...
mati145 napisał(a):
...aku tez zmienialem i to samo sie dzieje. jest mozliwe ze alternator nie laduje ale zeby aku tak szybko padal?
Na jakie "aku", też używane z podobnego trupa jak Punto? Kolejna oczywistość, że akumulator można "zajechać", gdy alternator go notorycznie nie doładowywał.
mati145 napisał(a):
...wrzucam swoj aku do innego auta i bez problemu dziala.
Możliwe, bo np. w tym innym aucie alternator jest sprawny (w przeciwieństwie do Punto), a akumulator jeszcze całkiem się nie zasiarczył (jeszcze coś trzyma tak, że wystarcza na odpalenie innego pojazdu)...
mati145 napisał(a):
...zwarcie, masa gdzies nie styka dobrze, nie mam pomyslow juz .. nie wiem co robic
Wziąć miernik i pomierzyć napięcia... To było do zrobienia najpierw, przed wymianą rozruszników i akumulatorów.
Naturalnie można mieć w życiu pecha i wystąpią 3 problemy na raz: alternator nie doładowywał akumulatora, więc ten się zasiarczył, a oprócz tego rozrusznik ma defekt (szczotki zużyte, elektromagnes z wypalonymi stykami, bendiks się blokuje, a jeszcze te tulejki ktoś mógł źle wymienić i w ogóle wirnik "staje w poprzek" zamiast wykonać obrót, pobiera wtedy większy prąd i jeszcze bardziej "dobija" akumulator). Ukoronowaniem tego mogą być jeszcze skorodowane połączenia w instalacji (masa, plus, sterowanie rozrusznika, sterowanie wzbudzeniem alternatora - bierze on sygnał do startu przez żarówkę kontrolki ładowania).