Witajcie, więc jest tak:

Wczoraj auto zaczęło mi przerywać, wypadały zapłony, zaczęło strzelać. Była deszczowa pogoda, pomyślałem - KABLE (nigdy nie wymieniane za mojej kadencji, a mam LPG).
Zanim z tą myślą dojechałem do domu zaczęła się następująca sytuacja: AUTO CHODZI RÓWNIUTKO, ale na 2 cylindry, jak maluch. Podczas tego pali się marchewa.
Na zimnym, po nocy chodzi dobrze ok. 1 minuty, potem zapala się owa kontrolka i następuje to. Na ciepłym pali od razu z 2 garnków.

Wymieniłem przewody na oryginały MM. Nie pomogło. Pojechaliśmy po cewkę, sprawdziliśmy obie pozycje - nic nie pomogło.
Kupiliśmy nowe świece (niestety złe), więc wykręcaliśmy po kolei każdą starą, na każdej była iskra.

Pierwsza i trzecia BARDZO MOKRA, wręcz z niej kapało, ale iskry lekkie dawały.
Druga i czwarta suchutkie, wypalone - iskra mocna, więc na nie chodzi auto.

Pytanie (zanim kupię odpowiednie świece) - czy uwalone świece mogą wpłynąć na zapalenie się marchewki? (Po wymianie kabli i cewek bardzo rzadko podczas próby - ale jednak - wpadał mi trzeci gar) Marchewka zapala się idealnie (i gaśnie) w momencie "trybu malczan".

Da się jeździć takim autem, dzisiaj z totalnego musu pojechałem nim do pracy... Czy miał ktoś identyczne objawy? Ktoś obstawia świece na 100%?
Kable patrzę, że są na pudełku MM od 1.1 Sporting Seicento, nie wiem, czy ma to wielkie znaczenie... Cewka chińska, ale tylko takie mieli na całym sklepie o 18 za wielką potrzebą... Zaraz pomierzę tę starą i dopiszę.

Podobne zagrania miałem za kadencji uno.Okazało się że padł moduł.

Hm... nie wątpię, że padła cewka, w takim razie czemu zakładając ją na obie pary kabli było to samo?
CZY JAKIKOLWIEK uszkodzony czujnik powoduje ten objaw? Lambda na pewno nie, miałem uwaloną to wiedziałem dopiero, gdy wskazówka paliwa szybko opadała.
Pytam, bo dosłownie NIGDY nie spotkałem się z takim problemem na forum, żeby palił na 2 gary i to idealnie.

Mi Palił na 2 gary i winna była świeca jedna w moim przypadku.

Paliła się marchewa i chodził równo?
Jutro jadę po świeczki i się zobaczy, obecnie stoi z rozpiętym aku do 11, odpalę na PB, może trochę wypali te świece... iskrę dają...

marchewki nie miałem tylko raz na jakiś czas się zaświeciła podczas jazdy czy coś a tak to nie. Równo chodził jak się rozgrzał, na zimnym klepał niemiłosiernie

W punto byla wada fabryczna, o tym dalej w linku.swieczki masz pewnie dobre. Tutaj masz rozwiazanie problemu, dwa zrzuty ekranowe - post623243.html#p623243

No na postoju to tak telepie, że gałka zmiany biegów prawie osiąga 1. prędkość kosmiczną.
Najlepsze jest to, że świece mają rok/8 tysięcy, z czego 5 na gazie.

Eeee tam... Kto byl w wojsku polskim ten wie, jak sie fajnie "bujalo" w KRAZ'ach http://www.google.pl/search?hl=pl&cp=4& ... sgar4oHwAg i ten dzwiek silnika rosyjskiej mysli technicznej http://www.youtube.com/watch?v=CR01hgdh2V8

Angry_Us3r sprawdz prosze to z linkow, nie masz nic do stracenia, jak przeczytac i zrobic to co pisza.

Angry_Us3r, Zamieniałeś miejscami świece?

Hm. Jedyne co cokolwiek miałoby pasować do tego, to zamocowanie "jednostki sterującej", ale ona kurczę nie była nawet dotykana. Może poprawię wtyczkę 80 pin, może się poluzowała na jakieś dziurze... Czasem takie bzdety mogą być, że szok.

bula - na to niestety już nie wpadliśmy ze zmęczenia i wku...enia

Zanim jutro kupisz świece to obczaj sobie, bo jak je zamienisz i znów zaleje dwie tyle że inne to raczej świece bym wyeliminował.
Do tego dziwne by było, żeby dwie naraz padły i to po 8kkm (śmigam od 25tys na jednych z LPG).

Do tego można przerwy sprawdzić/zmniejszyć/zwiększyć.

A czytales DOKLADNIE tresc ze zrzutu ekranowego? To byla wada fabryczna! Fabryka zbyt mocno przykrecala sruby, wskutek czego powstawaly uszkodzenia obwodu drukowanego samej jednostki sterujacej i niemoznosc dzialania sygnalu zaplonu do dwoch cylindrow. Rozwiazanie problemu jest wzglednie proste, poniewaz stosujac dwie podkladki (kod 4196292) pod zamocowania jednostki sterujacej, nieprawidlosc zostaje szybko wyeliminowana.

Dobra chłopcy i dziewczęta, poprawiłem wtyk bodykompa, docisnąłem kable WN po raz 100 do cewek, podłączyłem aku, odpaliłem na PB i chodzi na 4 czekam, aż się "zaprogramuje", wyjadę na drogę i zobaczymy. Na razie strasznie kopci, bo wypala wszystko co się nazbierało tam przez ten cały dzień... (oleinę z LPG)

Wody nie ubywa, oleju robiłem dopiero jedną mini dolewkę od 2 miesięcy, więc wykluczam UPG (odpukać...).

Jestem ciekawy, ilu mechanikow wie(dzialo) o tych podkladkach? Czy w ASO pamietaja ten trick?

No i przedwczesne szczęście. 2 minuty po tym poście marchew + 2 gary. Czyli z zimnego sobie pochodził na 4. Wykluczamy świece, zostawiamy mocowanie kompa + błędy. Jutro jedzie na kompa, bo teraz to już byłoby wróżenie...

ten skan opisuje problem całkiem innego kompa na 2 wtyki, który bardzo rzadko występuje w 75

Oby tylko nie okazało się, że poszła uszczelka pod głowicą (identyczne objawy, jak je opisałeś)

Okaże się...
Jeśli tak, to trudno. 2-3 tygodnie bez auta znów.

[ Dodano: 03 Lis 2012 06:26 ]

Tylko czemu nie ubywało by oleju i wody? Żadnego masła ani pod korkiem, ani na bagnecie?

Angry_Us3r, Masła nie widziałem ani razu, chłody też mi nie ubywało, dopiero z czasem zauważyłem, że zrobiła się żurkowata, jak solidnie zacząłem w nią wnikać...no a olej wyszedł też przypadkiem, bo jak zaglądałem wcześniej to nic nie ubywało, a nagle bum.

Wy już tu życzyliście mi remontu za grube hajsy widzę...
ALE 'NJEE!

Wiecie co wyszło? Cewki były sprawne, kable i świece też. No ale wszystko wymienione, więc się cieszę, jest na zapas.

Powodem był... maluczki kabelek masowy idący do "przekaźnika cewek" - po prostu nie było prądu na tej pierwszej cewce stojąc przed maską - kabel był nieudolnie zlutowany niedogrzaną cyną, zaizolowany, cyna sobie pękła i załączało sobie kiedy miało ochotę na 4 garnki (ewentualnie 3 ).

Teraz z nowymi elementami zapłonu chodzi świetnie. Problem rozwiązany

witam wszystkich jestem tu nowym użytkownikiem
nie zakładam nowego tematu gdyż mam problem z marchewką. a więc kontrolka zapala się tylko na postoju gaśnie po chwili jazdy wymieniłem sonde i było znacznie lepiej zapalała sie dużo rzadziej wymieniłem czujnik podciśnienia i znowu marchewa pali sie strasznie często dosłownie 30 sek na wolnych obrotach i sie zapala obroty jałowe znacznie spadły były około 850 teraz ok 700 co to może być komputer jakiś inny czujnik ? Dodam że punto pali koło 10 l mam 16" koła ale to nie powinno podnieść spalania aż tyle. podłączyć pod komputer chciałem mam fes-a 3.6 i kable 2 różne elm i vag + przejście 3 din moge sie połączyć tylko z poduchami i ABS których nie mam u mechanika też nie mógł sie połączyć i na odczepne powiedział że to sonda więc wymieniłem. Miał ktośtaki przypadek

Adrian62 masz problem z polaczeniem z komputerem, byc moze ECU bedzie do wymiany, skoro nie ma z nim kontaktu jak rowniez powoduje rozne problemy.