Witam. Przegłądam forum poszukując odpowiedzi na focha mojego kropka (1.7TD bez klimy) i otóż siedzę i szukam i niemoge znaleść lekarstwa na dolegliwość. Otóż wybrałem się wczoraj do Rudy Śląskiej. Po dojechaniu na miejsce zauwazyłem wydobywający się z pod maski dym czym prędzej podniosłem maske i buchła para. Odkręciłem korek zbiornika wyrównawczy płynu i okazuje się ze jest pusto. Więć poszedłem do najblizszego sklepu i kupiłem wode wlałem ok 3l (na odpalonym silniku). Po godzinie czasu wracałem do domu. Po ujechaniu 10 km stanołem, aby sprawdzić co z wodą a tam znowu para buch i brak wody wlałem kolejne 3l i poczekałem aż troche silnik ostygnie i tak zanim dojechałem do domu wlałem jeszcze kilkanaście litrów wody. Przejachanie 60km trwało prawie 3h.
Zaznacze ze wentylator nie załączył się ani razu a moja wersja kropka jest dla wrózek czyli bez wskaznika temp. Jakoś zimą wymieniałem aparat z termostatem na nowy i wsypałem do płynu sirodek do uszczelniania chłodnic (nagrzewnica była dziurawa i mi szyby parowały). Niewiem co robić czy wymienić uszczelke pod głowicą, czy pompe wody a może coś jeszcze innego. Dzisiaj zalałem jeszcze raz go wodą i odpaliłem patrząc na wode w zbiorniku i przez chwile nie zauwazyłem żadnego ruchu wody a po chwili woda tryskała jak z fontanny zakręciłem korek i woda uciekała z pod korka więc go zgasiłem i pomału odkręcałem ten korek woda nadal uciekała i słyszałem jakby powietrze uciekało aha jak przegazowałem kropka to poleciała czarna chmura z rury pozostawiając dużą czarną plamę na podjeżdzie. Woda do silnika raczej się nie dostaj ponieważ olej jest w normie tak samo na korku od wlewu oleju nie widać zadnego białego nalotu jedynie w pokrywie filtra powietrza znajduje się troche oleju. Prosze o pomoc bo niewiem czy go naprawiać czy lepiej wymienić cały silnik który mam tylko bez turbiny straszny`mół. Kozystając z okazji chciałem zapytać czy po wymianie licznika na taki z obrotomierzem i wskaznikiem temp będzie wszystko działało czy będe musiał coś jeszcze wymieniac lub zamontować. Prosze o pomoc bo kropek stoi a ja musze jeździć do pracy fazerkiem.