Witam. na wstepie postaram sie opisac sytuacje.
Otoz wczoraj troche zwolnilem i zbierajac moj samochod z 2 nagle strzelil z tlumika, szarpnal i zgasl. Teraz samochod chodzi strasznie glosno, prawie jak ciagnik
brakuje mu jakby mocy i ma strasznie nierowne obroty- sam wchodzi na wysokie obroty nawet na luzie, od niedawna silnik zaczal sie grzac tj. zazwyczaj jak juz parkowalem zapalala sie lampka o przegzaniu mimo nawet niedalekich tras. Myslalem ze moze to byc uszczelka pod glowica albo sama glowica, ale z tego co czytalem towarzysza temu zazwyczaj wycieki plynu chlodniczego a u mnie plyn jest caly czas w tej samej pozycji.
mam nadzieje ze ktos sie zorientuje co mu dolega
POzdrawiam i z gory dziekuje