sluchajcie mam problem, wogole sie nie znam na samochodach wiec czekam na konkretne rady. po pierwsze primo - silnik klekocze jakby byl conajmniej dieslem:) a po drugie to spaliny nie wydobywaja sie rownomiernie z rury tylko wrecz przeciwnie... przerywa,strzela - nie no przesadzam Oczywiscie caly czas chodzi mi o wolne obroty. w momencie gdy silnik jest zimny klekocze strasznie, natomiast z rury spaliny wychodza w miare ok, jak silnik sie nagrzewa to jest odwrotnie, klekotanie slychac zdecydowanie mniej natomiast w rurze dyskoteka . zajmowac sie tym czy sobie odpuscic?? aha, dolaczam filmik tylko ze robiony telefonem ale moze w czyms pomoze
http://odsiebie.com/pokaz/833095---f453.html

Klekotanie wskazuje na duży luz zaworów, więc wyreguluj je.W każdym bądż razie zacznij od tego.

tak tez wlasnie myslalem i chociaz Ty jeden zechciales cokolwiek napisac - dzieki a nie orientujesz sie ile taka operacja moze kosztowac i czy zwykly wiejski mechanik sobie z tym poradzi czy to juz cos z górnej półki??

Samo sprawdzenie luzu to żaden problem. Problem zaczyna się, gdy trzeba wyregulować. Regulacja polega na doborze płytek i oczywiście ich wymianie.Sama płytka to koszt [jeśli dobrze pamiętam] do 10 zł. Potrzeba ich max. 8 szt. Koszt robocizny w zależności od serwisu 50-? zł.Jeżeli zwykły mechanik ma duże doświadczenie, to może wyregulować.Należy pamiętać, że to bardzo precyzyjna robota.