Witam.Coś mi się zdaje,że temat podobny już był lub jest na forum poruszany.Otóż mam Punto 1,2 SX75 Z ROKU 1995.Przez jakiś czas nie przeszkadzały mi niskie obroty na zimnym silniku aż do jesieni.Popytałem się mechaników,poczytałem na forach i wymieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej na kolektorze.Coś to dało bo poprawiło się Kropkowi(miał czujnik czarny a mechanik powiedział,że powinien być niebieski i w sklepie też tak stwierdzili-taki kupiłem).Następnie kupiłem na Allegro zamiennik silniczka krokowego i obroty przestały falować i normalnie odpala na zimnym silniku co w okresie zimowym w poprzednich latach było makabrą(musiałem trzymać gaz nożny żeby się zagrzał i wtedy mogłem jechać).Teraz odpala za pierwszym razem ale nie ma wysokich obrotów,nie ma ssania.Co jeszcze mogę wymienić?Może komputer mu wyzerować.Może ma błędy z tamtego silniczka?Może sondę Lambda?Czekam na porady i z góry dziękuję.

Sonda i czujnik ciśnienia bezwzględnego, ewentualnie jeszcze termostat. Podpięcie pod komputer wszystko wyjaśni.

Mam pytanie.Gdzie znajduje się czujnik ciśnienia bezwzględnego?

Szukajcie, a znajdziecie! Kilkanaście razy opisywałem to na forum

W komorze silnika na podszybiu, pod czarną plastikową osłoną, za obudową filtra powietrza. Ten element do którego podłączony jest wężyk podciśnienia idący z kolektora dolotowego to właśnie czujnik ciśnienia bezwzględnego, inaczej nazywany map sensor.

Dzięki kolego.Poczytam jeszcze trochę i jeśli nic nie znajdę to kupie sobie takie cudo.Może pomoże.Koszt mniejszy niż badanie komputerowe.