Wymieniłem już idąc od góry silnika:
- uszczelkę pod pokrywą zaworów,
- uszczelniacz wału korbowego - simering od strony paska rozrządu.

A na przeglądzie okazało się, że olej dalej wycieka.
Diagnosta zasugerował - czujnik ciśnienia oleju albo uszczelka miski olejowej.

Co sądzicie o tym???

misa ma z obu stron półksiężyce które lubią przeciekać nawet przy nowej uszczelce trzeba naładować tam siliconu

sprawa do naprawy samemu jak masz kanał

ile dałeś za wymianę simeringu??

simering wymieniałem razem z rozrządem, wahaczem i spawaniem podłogi (3 dziury - wspawane wstawki od środka+konserwacja) dodatkowo oleje i filtry
wszystko za 750zł

Jeżeli to uszczelka na misce, to tak jak pisze korpus, sam to zmienisz. U mnie też jest do wymiany, ale nie cieknie, tylko się troszeczkę poci, nie mam kiedy się za to wziąć A z tym silikonem to bym nie przesadzał. Jak już chcesz go koniecznie ładować, to z umiarem

dzięki za odpowiedź,
czyli stawialibyście raczej na uszczelkę pod miską olejową a nie na czujnik oleju???

pewnie!

Radze położyć silicon choć na boki miski, wiem co mówię bo sam przez to przechodziłem, ciekło nawet po wymianie uszczelki dopiero silicon pomógł

jak na Punto 99 to chyba jest styrane ?? dziurawa podłoga itp no no
mój ma 10lat i rdzy nie widać nawet na odsłoniętej blasze przy nadkolu

a co do rozrządu to co się dokładnie stało??
u mnie wałek był zjechany na okrągło tak że jeden zawór ledwo co się otwierał

152kkm w 9 lat zrobiło swoje, powoli zaczynam dokładać coraz więcej do autka. Podłogę zeżarła rdza w miejscu łączenia przednich foteli a dokładnie ich prowadnic. Problem leżał po stronie... dywaników bez korytek. Przez 9 lat woda spływała i zrobiła swoje - przegniło na wylot w 3 miejscach. A rozrząd był wymieniany przy 100kkm ale teraz robiłem simering (wyciek oleju) więc grzechem by było nie wymienić paska.
Chyba powoli zacznę myśleć o czymś w co nie będę musiał wkładać tyle kasy.... A z drugiej strony troch żal mi mojego kroka.