|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 11:15
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
fryceq |
#152800 Wysłany:
04 Sie 2008, 20:27; Temat postu: To jednak nie sonda |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 03 Lis 2007, Posty: 11
|
Wymienilem te sonda lambda i nic sie nie zmienilo kontrolka nadal sie zapala a na komputerze wyszklo ze sonda uszkodzona. Pojechalem jeszcze raz zeby mi podlaczyli pod komputer w ramach reklamacji i wyszlo ze sonda plus czujnik temperatuty powietrza - wkurza juz mnie to. I co wymienie teraz czujnik i sie moze okaze jeszcze ze jeszcze cos innego.
A wie ktos ile moze kosztuje podlaczenie pod komputer we Fiacie Auto centrum, bo oni tam sie lepiej znaja niz w "Carmenie" ?
|
|
Góra |
|
 |
|
|
darek1 |
#153212 Wysłany:
05 Sie 2008, 20:44; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 05 Sie 2008, Posty: 15
|
A jaka to różnica gdyby od razu powiedzieli, że są uszkodzone i czujnik i sonda?
|
|
Góra |
|
 |
bodek600 |
#153228 Wysłany:
05 Sie 2008, 21:23; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: uć Rejestracja: 05 Sty 2008, Posty: 111
|
darek1 oszczędził by nerwów i paliwa
|
|
Góra |
|
 |
mrider |
#153295 Wysłany:
06 Sie 2008, 01:32; Temat postu: |
|
|
Akurat te rzeczy są tak związane z sobą że ciężko określić co nie działa, nawet w trakcie diagnostyki komputerowej.
|
|
Góra |
|
 |
fryceq |
#153550 Wysłany:
06 Sie 2008, 20:10; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 03 Lis 2007, Posty: 11
|
I co sie okazalo - ze bez sensu wymienilem sonde podlaczalem pod komputer - koszt 200 zl. Bylem u elektryka pomierzyll czujnik i sonde i okazalo sie ze byly sprawne, popatrzyl jescze z 5 minut i okazalo sie ze dostawalo sie powietrze gdzies przy pompie i stad cale zamieszanie - jak powietrze sie dostawalo to byl zly sklad mieszanki paliwowej i sonda pokazywala blad. Zaplacilem 60 zl i wszystko jest juz ok. Silnik rowno chodzi kontrolka od wtryskiwacza nie zapala sie i jest ok. I tak "znawcy" w Carmenie robia z ludzi wała - nie znaja sie a pieprza glupoty. Gdybym ich jeszcze posluchal to wydalbym nastepna 100 zl na czujnik - ktory by i tak nic nie zmienil.
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|