Witam, szukałem tematu ale nie znalazlem zadnego z odpowiedzią na moje pytanie.
Otóż mam problem z odpalaniem auta, wystarczy ze będzie stał jedną noc i rano już go nie odpale, byłem u elektryka i stwierdził że rozrusznik. Mam silnik 1.2 16v, w aucie siedział rozrusznik E80E Magnetti Marelli 0,9kW, 9 zębów na bendiksie. Kupiłem rozrusznik E80F Denso 0,8kW 8 zębów na bendiksie. Koleś wymienił mi rozrusznik ( pod blokiem na dworze kiepsko bym widział wymianę) parę dni było ok, przyszły przymrozki i kicha. Elektryk samochodowy wykluczył rozładowywanie sie aku ( rozłączył klemy od aku na parę dni i było tak samo jak z założonymi klemami). Akumulator kupiony nowy w lutym. Gdy próbuję go odpalić to kręci ale tak jakby nie miał siły, bardzo wolno, aż sie zatnie i wszystko sie resetuje (godzina przebieg tymczasowy itp.) Panowie proszę o pomoc co może być powodem tego że nie chce odpalić już mi ręce opadaja przy tym aucie połowa rzeczy nowych a on nadal swoje
No trudno, teraz wiem co trzeba zrobić. Dzięki panowie za pomoc 