Witam
Koledzy mam problem z kropem mojej zony a mianowicie
Kropek jest z 2002 1,2 8v benzyna 80 000km
Od około 1 miesiaca kropek z rana odpala, ale po dodaniu gazu dusi się i gaśnie i tak ze 3 razy
Jak dodaje się powoli to z nieraz uda mu się wkręcić na obroty, ale jak puscimy pedał gazu i spadną obroty i ponownie dodamy ta się znowu dusi
Nieraz jak ruszy z miejsca na zimnym to potrafi zgasną

Osobiście jak go odpalałem wczoraj to ze 3 razy, bo się dusił a jak załapał to troszkę zadymił, ale to pewnie z przelania go jak się dusił
Dodam ze jak jest ciepły to nie ma takich problemów i wszystko jest ok.

Pierwsze co to wymień przewody WN.

świece, kable WN, może brudna przepustnica, coś z pompą paliwa może. Napisałem od najtańszego i najprostszego rozwiązania. A powodów może być duużo więcej jak to nie pomoże to pomyślimy dalej. Zacznij od tego.
aha napisz czy chodzi na wszystkich cylindrach czy tak jakoś dziwnie za 3?

[ Dodano: 06 Wrz 2009 20:49 ]
ah ipIV jesteś szybszy
kfor jak ci sie niechce rąbać to jedż na diagnoze niech ci sprawdzą i wymienią co potrzeba, bo MOIM zdaniem tak to może pół auta wymienić. Bo może to jakiś czyjnik np. temp., coś z kompem itp.

Pomacać wystarczy jak pokopie to znaczy ze kable [opcja dla hardkorów] Czasami widać jak sie iskrzy z izolacji wiec w ciemności oblukać można. Najpierw na jałowym potem niech ktoś gazuje i non stop obserwować

Jak wymiana by nie pomogła, to świece do tego, ewentualnie cewki, potem to ręce bym rozłożył bo .... wymienisz pół auta i dalej bedzie to samo.

u mnie przy identycznych objawach problemem bylo.... paliwo
tylko ze problem u mnie wystepowal zarowna na zimno jak i na cieplo

U mnie jest podobnie ostatnio. Mam dwa typy:

1.pompa paliwa do końca pada - już dawno zauważyłem, ze pompuje paliwo z bąbelkami razem

2. Zapieczone wtryski

Po przejściu na LPG w moim przypadku problem ustępuje całkowicie i natychmiast. I wtedy albo rozgrzewają się wtryski i zaczynają działać albo pompa paliwa nabija ciśnienie i silnik dostaje prawidłową dawkę paliwa.
W każdym razie na razie średnio mnie to obchodzi, bo na lpg jeździ ok, a ja zbieram na rozrząd

P.S.
U mnie brak mocy na benzynie objawia się telepaniem jakby paliły tylko 2 cylindry i prędkością obrotową w granicach 100, może 200 obr/min dopóki nie zgaśnie

Oki
Dzieki za odzew
Biorę sie w pierwszej kolejności za kabelki,świece czyszczenie przepustnicy i zajrzeć do pompki od paliwa, bo kropek łyka tylko ukraińskie paliwko