Witam wszystkich na forum.
Chodzi mi o Punciaka z 2000 r 1.2 8 v.
Auto ma przejechane zaledwie 70 000 km serwisowane od początku w rodzinie.
Sprawa ma sie następująco pewnego dnia Punto normalne zaczęło łapać jakieś drgawki na wysokich obrotach jakoś chodzi tylko ,że jak pod jedzie się pod światła to zgaśnie albo nie może wejść w obroty strzelanie szarpanie .Byłem mechanika powiedział , że pod względem technicznym wszytko ok .Sprawdziła na kompie elektrykę ,świece ,kable, ciśnienie na cylindrach.
Nie wiem co jest autem???Jak już się w kreci to jakoś jedzie a tak z w wolnych obrotów to jest ,masakra zanim złapie obroty . Pali dobrze silnik cicho chodzi tylko jak sie da doda mu gazu to zgaśnie , albo zacznie strzelać szarpać .Bardzo proszę o pomoc bo już nie wiem co mu jest
Pozdrawiam

to weź tego mechanika palnij w cymbał....moja diagnoza....kable, świece, luźny kabel na świecy....wiem bo miałem ten sam problem i już prawie doszło dy wymiany centralki....otwórz maskę jak będzie ciemno jedną osobę do kabiny niech dodaje gazu a ty patrz czy sobie iskry nie latają w okolicy świec

no to mamy to samo
http://fiatpunto.com.pl/topic17320.html

R3-OWIES ja mialem identyczny problem i byl objawem wody i brudu w zbierniuku paliwa a skad tam sie dostal to inna sprawa P

Witam
Sprawdziłem świece jak koledzy pisali wszystko ok zero błysków
- wlałem 98 +dodatek do czyszczenia wtrysków
i dalej ten sam problem auto jak zapali ma wolne obroty , ale podczas ruszania trzeba je wkręcić na obrotu bo inaczej zgaśnie
zauważyłem też , że na "luzie" jak dam cały gaz to auto nie ma całego zakresu obrotów ponieważ nie odcina mu zapłonu tylko buczy.

ciężko ruszyć z miejsca ponieważ trzeba kila razy pedałem gazu po gazować" żeby auto złapało obroty podczas tego gazowania trzęsie silnikiem jak już złapie obroty to jest w miarę normalnie wibracje ustają
-czy może być to wina pompy paliwa
proszę o wskazówki i podpowiedzi

ja mam podobnie raz na kilka miesięcy. pomaga mi przegazowanie albo zgaszenie silnika i spokój. Niewiem czy coś pompa paliwa nie szfankuje.

miałem coś takiego, raz chciałem szybko ruszyć, i nagle coś szarpneło i dostał takich drgawek..szarpało całym samochodem, na małych obrotach luz..potem zaczął się dodatkowo zagrzewać bardzo szybko...
diagnoza: komputer źle obliczał obroty silnika, zmiana jakieś sondy plus wyrównanie obrotów za pomocą kompa i jeździ jak dawniej, koszt jakies 150-200 zł
pzdr

Miałem to samo do tego masakra przy ruszaniu na wstecznym czy z jedynki następnie szarpanie na 2 przy wolnej jeździe no i mulenie autka przy dodaniu gazu np jak jechałem na 3 70km/h

Poza tym po odpaleniu miał "czkawke" ja mu gaz a on br br br br i dopiero brrrrrrrrrr czyli tak jak ma być.

W moim przypadku była to sonda. Ale to tylko mój przypadek więc możesz sprawdzić.