|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 19:45
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 4 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
kamilek-k1 |
#301214 Wysłany:
22 Paź 2009, 20:14; Temat postu: raz wywala płyn raz nie .... |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: wrocław Rejestracja: 04 Paź 2009, Posty: 48
|
witam
mam kolejny problem z puntem, sprawa wygląda tak, po zmianie w tamtym tygodniu płynu chłodniczego i termostatu wszystko było ok, do wczoraj kiedy to zauważyłem ,że po przejechaniu ok 20 km podnosi mi się poziom płynu w chłodnicy po odkręceniu korka, węże są twarde, dziś pojechałem do mechanika i samochód stał dosłownie godzinę z cały czas pracującym silniku wentylator włączył się chyba z 7 razy do tylu doliczyłem potem przestałm, i poziom płynu się nie zmienił, węże były ok, bez problemu mogłem je ścisnąć , potem się przejechałem parę kilometrów i znowu węże zrobiły się twarde ale płynu nie przybyło ani go nie wyrzuciło po odkręceniu korka, chłodnica odpowietrzona, nowy płyn wcześniej był paraflu teraz wlałem petrygo, nowy termostat, temperatura jest cały czas idealnie na środku-90C nic nie skacze, wentylator załańcza się jak trzeba, nie mam nalotu na bagnecie, ani bąbelków w zbiorniku płynu, samochód trochę kopci ale wydaj mi się ,że to od powietrza, kopci tak jak inne auta o tej porze roku,myślałem .że to uszczelka pod głowicą ,ale teraz zgłupiałem raz wywala płyn raz nie ,może miał ktoś podobny problem, nie chcę się naciąć na mechanika dla którego każde podniesienie płynu w chłodnicy to uszczelka głowicy, wiadomo to najprostsza sprawa, ale po ewentualnej wymianie gdy objawy nie znikną w koszty kto leci ?? na pewno nie mechanik, może jest jakiś sposób na sprawdzenie uszczelki pod głowicą aha. płynu też mi nie ubywa jest cały czas na tym samym poziomie i tak jak wcześnie napisałem wslaznik temperatury stoi twardo na środku ,bez żadnych skoków
dzięki za każdą pomoc
|
|
Góra |
|
 |
|
|
fajgi |
#301329 Wysłany:
22 Paź 2009, 23:32; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: ukaszeeeekk
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Inne
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Brodnica-> CBR Rejestracja: 05 Sty 2009, Posty: 1252
|
kamilek-k1 napisał(a): płynu też mi nie ubywa 1. Popraw tytuł bo Cię zaraz ktoś opierdzieli. 2. można wykluczyć uszczelkę pod głowicą jak ci płynu nie ubywa ( po ilu kilometrach to stwierdzasz ? ) 3. odpowietrz dokładnie cały układ chłodzący włącznie z nagrzewnicą ( w MK II odpowietrzenie nagrzewnicy nie jest łatwe, ale był już o tym temat poszukaj ). 4. termostat szaleje....ale było by to dziwne ..... [ Dodano: 22 Paź 2009 22:32 ]kamilek-k1 napisał(a): podnosi mi się poziom płynu w chłodnicy po odkręceniu korka
w chłodnicy czy w zbiorniczku wyrównawczym ???? jeżeli w zbiorniczku, to wydaje mi się, że jest to normlane. Jak się mylę niech mnie ktoś prostuje.
_________________ Twardo i nisko...jak mówi Pismo... Ojciec niestety kupił Goilfa MK IV, bo kropka skasował mu gówniarz....a ja obecnie. Polo 6N mojego projektu
|
|
Góra |
|
 |
kamilek-k1 |
#301337 Wysłany:
23 Paź 2009, 00:00; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: wrocław Rejestracja: 04 Paź 2009, Posty: 48
|
termostat ma nie całe dwa tygodnie tak jak i płyn , termostat został wymieniony z powodu nie trzymania temperatury ,wskazówka nie dochodziła na 90C była tak na 70C ,po wymianie teraz jest cały czas na środku , co do tego odpowietrzania to już tyle się z tym męczyłem,że szkoda gadać, w dodatku jeszcze ukręciłem ten odpowietrznik na wężu ,gwint został w środku a nakrętka w ręce, rozwierciłem to delikatnie i narazie wkręciłem śrubkę, może to być przyczyna tego stany rzeczy, że nie ma oryginalnego odpowietrznika ??? jutro podjadę do gościa który ściąga angole i ma takiego punciaka jak sprawdzę czy te węże podejdą do mojego to je wezmę bo ze śrubą sztukowaną jezdził nie będę tylko tak się zastanawiam ,bo patrząc na silnik od przodu to mam te przewody po prawej stronie od filtra powietrza ciekawi mnie czy w angliku też jest z tej strony, bo jak jak będzie po lewej stronie od filtra to chyba raczej nie podejdą, aha jeszcze jedno cały czas mam to bulgotanie w okolicach nóg pasażera i nie mogę się tego pozbyć i martwią mnie jeszcze te pęczniejące niekiedy węże ,ale popuszczę lekko odpowietrznik na chłodnicy i wszystko schodzi, naprawdę nie wiem co jest grane ,samochód mam prawie miesiąc a już mam go serdecznie dość, myślałem,że będzie trochę inaczej się zachowywał a tu cały czas coś [ Dodano: 23 Paź 2009 00:00 ]a płyn podnosi mi się w zbiorniku, podam przykład, dziś rano odpalam zimny silnik jadę 8 km, po 3 km mam wskazówkę temperatury idealnie na środku, z nawiewu leci gorące powietrze, po przejechaniu tych 8 km otwieram maskę i delikatnie odkręcam korek, słyszę sycznie, odkręcam bardziej i wtedy wywala płyn, przed tym węże mam napęczniałe, po południu pojechałem do mechanika auto tak jak napisałem wcześniej chodzi z zegarkiem na ręku 1 godzinę z przy gazowywaniem dosyć mocnym, cały czas sprawdzam twardość węży które dają się nacisnąć bez problemu ,wiatrak zaskakuję co jakiś czas jak najbardziej prawidłowo, gaszę silnik, odkręcam delikatnie korek i co ?? płyn nie podniósł się praktycznie w cale może jakieś 2 mm, ale nie pod sam korek, jak to było wcześniej, nie kumam nic z tego
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#301359 Wysłany:
23 Paź 2009, 07:28; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
Identyczne objawy miałem parę lat temu w CC900.
Okazało się, że w chłodnicy była malutka dziurka, na biegu jałowym nic nie ciekło, dopiero po dodaniu gazu pojawiał się ledwo widoczny wyciek.
Ale, co ciekawe, w zbiorniku wyrównawczym poziom był OK, dopiero po odpowietrzeniu opadał.
Obejrzyj dokładnie czy nic nie kapie po kilkuminutowym trzymaniu na podwyższonych obrotach.
Jeśli nie ma wycieku to może wirnik pompy wody jest już padnięty, albo jednak upg.
Przy padniętej upg płyn może dostawać się bezpośrednio do komory spalania, nie ma wtedy śladów wody w oleju, ani na odwrót.
Ten temat też przerabiałem
Btw - za chłodnicę do CC chcieli w ASO ok.300 zł ( sama chłodnica, bez robocizny).
Identyczna chłodnica ( firmy Valeo ) kupiona na Allegro kosztowała z dostawą do domu 180 zł 
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 4 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|