Witojcie, witojcie :]


takowe zapytanie mom

Czy przygotowaliście w jakikolwiek sposób w waszych kropkach chłodnice do zimy??

pierwsza i podstawowa sprawa to płyn chłodzący bo wiadomo woda zamarznie a jesli chodzi ci o zasłanianie chlodnicy to polecam ten topic http://fiatpunto.com.pl/topic12156.html

http://www.heko.pl/index.php?opt=gal_zim Ja zalozylem do punto i sobie chwale

[ Dodano: 24 Gru 2009 10:10 ]

Caly czas jezdze na borygo a chlodnicy niczym nie zaslaniam.

ja se zalonilem tekturka owinienta folia alu, i wsumie auto szybciej sie nagrzewa, chodz i wiatrak juz mi sie zalaczyl zwlaszcza jak szukam miejsca pod marketami

Chłodnicy nie należy niczym przysłaniać, trzeba tylko mieć sprawny termostat i to wystarcza.

Jak sobie kupię w końcu Poloneza 'Borewicza' to się w takie patenta bawił będę:) Współczesne auta wymagają tylko i wyłącznie sprawności.

To prawda, choć trzeba też trochę myśleć o tym co się leje do samochodu. Niech złym przykładem będzie pewna znajoma pani która w swoim seico miała zalany płyn chłodzący do wyższych temperatur, który zamarzał w temperaturze poniżej -5 stopni. Przez co zatarła sobie silnik bidula... i to jeszcze przed świętami.