Witam. Wymieniałem kilka dni temu filtr powietrza, z Filtrona, który po 12tys wygląda nieciekawie na Boscha. Jednak po wymianie w aucie zaczęło od czasu do czasu śmierdzieć przepalaną benzyną. Zapach podobny do tego, jaki można było poczuć kiedyś w starych Wartburgach, itp... Wczoraj zabrałem się za rozebranie obudowy, obróciłem filtr (nie ma niby różnicy, ale jednak to zrobiłem tak dla pewności ), podokręcałem wszystko dokładnie. Przy zakładaniu obudowy z powrotem, zauważyłem luźny wężyk, z wylotem skierowanym w stronę dziury przez którą ssane jest powietrze. Skojarzyłem go z bolcem wystającym zaraz obok dziury przy obudowie filtra... Przy zakładaniu obudowy z powrotem do silnika postarałem się ten wężyk upchnąć tak, aby wchodził w ten bolec i problem zniknął. Autko nawet trochę jakby lepiej chodzi, troszkę ciszej, nie śmierdzi benzyną. Dodam, że całą operację ściągania obudowy zrobiłem dlatego, że autko zaczęło nawet na luzie troszkę jakby przerywać, kable były podopinane (raz mi się wypiął kabel od świecy , ale jak go sam po mechanikach poprawiłem, to już nie powtórzyło się to), jak wciskałem gaz, to nie miał problemów, a wszystko zaczęło się od wymiany filtra, stąd był on moim pierwszym celem. Dodam jeszcze, że wszystko było zalane czarną mazią, wyglądało to jakby wylatywała z tego wężyka. Poziom oleju w normie. Teraz wszystko śmiga. Główne pytanie po tym wykładzie... Od czego jest ten wężyk?

Dodam, że u mnie nie jest on zespolony z obudową filtra i jest rozgałęziony w jednym miejscu, nie tak jak ten zamieszczony na fotce. Z góry dzięki za pomoc i czytanie moich wypocin, pozdro!

Tzw. odma.

Odpowiada za odpowietrzanie układu smarowania. I nie śmierdziało Ci benzyną tylko olejem

Znowu się coś zaczęło jakby śmierdziało, rano było ok jak jechałem do szkoły, w drodze powrotnej już coś śmierdziało... Zauważyłem też, że u mnie inaczej niż na tym obrazku, moja Odma się rozdziela, na obrazku nie, czy to minie, czy to wina po prostu warunków zimowych? Moje pierwsze autko i pierwsza zima, więc dopiero zbieram doświadczenie, może to normalne Pozdrawiam.