Witam
Od kilku dni zaobserwowałem w mojej Kropce następujące niepokojące objawy tzn. wahania wskazówki temperatury silnika. Samochód po dłuższej jeździe łapie połowę zakresu ale czasem zwłaszcza na biegu jałowym spada do 1/4 i znów się podnosi. Raz spadło do 0 a potem się podniosło. Czy to wina termostatu? ubywa mi płynu i dolewałem koncentrat? Może nie powinienem?Proszę o pomoc.Aha opis dotyczy Fiata Punto II silnik 1.9 jtd 80 KM.

hymm to moze byc termostat ale podobne objawy daje padnieta uszczelka pod glwca na co tez wskazuja ubytki plynu chlodzenia. koncenrtatu spok mozna dolewac

zacznij od odpowietrzenia ukladu chlodzenia

Na wstępie chciałbym bardzo Wam podziękować za odpowiedź. Nie wiem czy to coś jeszcze nowego wniesie ale z nawiewów leci ciepłe powietrze. Temperatura nigdy nie przekracza połowy skali. Gdy ruszam po postoju ładnie łapie temperaturę do połowy tyle tylko że momentami są wahania (ale nigdy do zera). A ta uszczelka to droga jest? Ogólnie auto mam od września z początkowym przebiegiem 169000. Teraz mam 18300 i super się sprawuje.Kropka jeździ głownie po trasie (90% przebiegu) i wydatki to przepalone żarówki, opony i oleje. Totalne zaprzeczenie powszechnej opinii co do fiata. Zamierzam dodać zdjęcia do galerii i w ogóle:-).Jeszcze raz dziękuję za pomoc drodzy Forumowicze i Pozdrawiam!

wicia to fajnie że z fiacika zadowolona jesteś z temp. to odpowietrzyć układ, potem termostat wymienić a jak dalej nie pomorze to daj znać, może to uszczelka ale to dość kosztowna sprawa. pozdr będzie dobrze

W piątek jadę do mechanika także dam znać co było. Przy okazji wymienię rurę kolektorową bo stara ma dziurę. Koszt w sklepie motoryzacyjnym to 320 zł (Bozal 792-201) ale na allegro są po 150 zł z przesyłką. Czy jeżeli nie będzie uszczelek w komplecie to mogę je dokupić w jakimkolwiek sklepie motoryzacyjnym?Z góry dziękuję za odpowiedź i Pozdrawiam

nie dolewał bym samego koncentratu, bo glikol ma niską temperaturę wrzenia, może wykipieć...

od tej pory będę dolewać tylko wodę jeśli będzie ubywać. Wczoraj byłem wymienić olej 10w40 castrol magnetic i filtry oleju i powietrza (koszt 160 zł) i założyłem letnie opony (wiem że późno). Dzisiaj się dowiem co z tą temperaturą i czy to na pewno termostat.Dzięki za odpowiedź

hej Wicia

nick wskazuje na kobiete ale piszesz jak facet wiec tak się będe do Ciebie zwracał

mialem podobną sytuację, też na trasie. zakopane-mielec ~230km. zaczelo sie od tego ze pewnego razu przy okazji wypadu do sklepu wskazowka temperatury skoczyla na maxa (do High) i zapalila sie dioda. zanim zdarzylem sie zatrzymac - zgaslo. pomyslalem moze blad komputera lub czujnika. pozniej zauwarzylem ubytki plynu w ukladzie chlodniczym...wiec uzupelnilem (plyn...xxx2000, nie pamietam nazywy ale z Orlenu i mieszalny z innymi plynami) wtedy temperatura spadala do normalnej...ale po jakims czasie znow byla wysoka. okazalo sie ze nieszczelna uszczelka glowicy przepuszczala plyn do silnika gdzie sie spalal razem z paliwem i szedł w wydech. znajomy poradzil zeby wlewac wode, szybciej sie "wypali" ale przynajmniej jest za free (na plynie bym zbankrutowal na takiej trasie, dosc szybko sie wypalal, co 10-15km) wkoncu dojechalem na stopa, na obiad. dolalem wody, pozniej po wsystkim tez uzupelnilem do wymaganego poziomu. jechalem jechalem...przejechalem wiecej niz zwykle na poprzedniej wodzie, temperatura utrzymywala sie na polowie...wiec tak jak zwykle

az tu nagle TRACH, pssss i zgasł... ;P skonczyło sie tym ze trzeba bylo wymienic uszczelke glowicy, uszczelki kolektora wydech. uczelki rozdzadu, srub glowicy, kabli WN, oleju, filtra oleju.. planowanie glowicy itd.

calosc ~~900zl. wiec lepiej wydaj te 150-300zl na sprawdzenie i ewentualna wymiane jakiejs uszczelki, ew termostatu ktory szwankuje niz pozniej tlucz sie po serwisach ktore zrobia Ci to naprawde dobrze iw miare dobrej cenie..

pozdrawiam
jbc to pisz

Witam ponownie
Nazywam się Wiktor a nick jest mylący za co przepraszam. Otóż mam dobrego mechanika na którym nigdy się nie zawiodłem i jemu zostawiłem kropkę do diagnozy. Wymienił rurę kolektorową bo na kolanku była dziura, żaróweczkę w tylnym reflektorze. A co do mojego zapytania związanego z objawami jakie już wcześniej przytoczyłem (wahania wskazówki temperatury od ćwierć do połowy zakresu) to stwierdził że to CZUJNIK. Nie wiem co on takiego zrobił ale problem zniknął.(nie zapłaciłem za czujnik ani za jego wymianę). Może go docisnął albo przeczyścił? Bardzo ładnie łapie temperaturę, długo trzyma a przy tym nie ma żadnych wahań. A co do ubytku płynu to ubywa ale bardzo mało i to tak co 3-4 miesiące.Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam

oO

to swoj tez musze sprawdzic bo raz mi dziala raz nie zobaczymy. a gdziet ten czujnik sie chowa? moze moglbym go jakos sam przeczyscic.

pozdrawiam

Spróbuję zrobić zdjęcie i wstawić na forum. To takie coś żółte. Wiem bo mechanik mi pokazał żebym wiedział co kupić;-). Nie wiem co zrobił bo się nie chwalił ale coś musiał bo problemy po wizycie w warsztacie ustąpiły. Zapłaciłem tylko 60 zł:-)

ale przecież glikole mają dwie grupy -OH i tworzą wiązania wodorowe z wodą, co utrudnia przeprowadzenie ich w stan pary, przez co mają wysoką temp. wrzenia. te które się używa w koncentatach to etylenowy (ma temp wrzenia ok. 190) a propylenowy ok. 180. w zależności w jakim stosunku rozpuścisz je z wodą dostaniesz plyn o temp. wrzenia z zakresu (100C-190C)
wydaje mi się, że taki roztwór z chlodnicy nie powinien wykipieć:)

Ktoś na forum jeep chyba głupoty wypisywał. Prędzej chłodnica się rozlutuje niż glikol wykipi... Jednak cieczą wydajnie odprowadzającą ciepło jest woda, więc silnik powinien mieć lepsze chłodzenie na przepisowej mieszance.

Tutaj już się zgodze, że woda ma największa pojemność cieplną, dlatego są koncentraty, ktore rozpuszczamy w wodzie:)