Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

muł przy dodaniu gazu
http://fiatpunto.com.pl/topic26095.html
Strona 1 z 1

Autor:  slimaq [ 04 Sty 2011, 21:43 ]
Temat postu:  muł przy dodaniu gazu

Witam
być może to normalne zjawisko ale czy przy znacznym naciśnięciu pedału gazu samochód jakby musiał się zastanowić i po sekundzie dopiero przyśpiesza. Przy płynnym dodawaniu gazu efekt nie występuje czy to normalne?

Autor:  lakikwap [ 04 Sty 2011, 21:49 ]
Temat postu: 

ostatnio user sebus1981 miał podobnie i uniego coś było z filtrem powietrza, ale to już z nim gada.
A może być też brudna pompa, albo i kilka rzecze jeszcze.

Autor:  greg505 [ 04 Sty 2011, 21:51 ]
Temat postu: 

8 czy 16V, jak to drugie to moze cos nawala w eletronicznej przepustnicy

Autor:  slimaq [ 05 Sty 2011, 10:22 ]
Temat postu: 

8v

Autor:  sebus1981 [ 05 Sty 2011, 15:18 ]
Temat postu: 

hej :) ja tez tak mialem, tyle ze mam 16v :) tyle ze u mnie przy wdepnieciu nie tylko sie zastanawial a takze check mrugal, po ok 3-4sek dopiero zaaczal przyspieszac...
wymiana filtra powietrza i uszczelnienie obudowy wystarczylo, tylko od razu proponuje zjechac gdzies na kompa i resnac bledy..

kolejnymi zabiegami sa swiece i przewody, jesli to nie pomoze :)

Autor:  Zaq [ 05 Sty 2011, 15:43 ]
Temat postu: 

Miałem sejka 1.1 spi. - tam silnik przyśpieszał w tym samym momencie co naciśnięcie gazu. W punto classic jest już zauważalne opóźnienie. Być może jest taka różnica między spi a mpi.

Autor:  ipIV [ 05 Sty 2011, 18:06 ]
Temat postu: 

Zaq napisał(a):
Być może jest taka różnica między spi a mpi.

Jak w classicu jest elektroniczna przepustnica [97,5% ze jest bo w gp 1,2 jest a to ten sam silnik raczej :> ] to to normalne ze jest opóźnienie... auta z gazem na linkę są dynamiczniejsze ;)
A to z tego powodu ze sie nie panuje nad silnikiem tylko centralka dostaje "dyspozycję" żądanej mocy a co zrobi to inna bajka bo patrzy tam na emisję spalin itp :E Tylko przy "dyspozycji" pełnej mocy - gaz w dechę auto normalnie reaguje.

Ale jak jest linka to przyczyn moze byc dużo, od kabli przez swiece po tps.

Autor:  Zaq [ 05 Sty 2011, 20:55 ]
Temat postu: 

W classicu przepustnica jest jeszcze na lince (w GP silnik 1.2 jest trochę bardziej unowocześniony - podniesiony stopień sprężania, moc 65 KM, sterowanie przepustnicy - jak napisałeś, i pewnie coś tam jeszcze).
Może powiem jeszcze dokładnie że opóźnienie to jest odczuwalne jadąc np. na wolnych obrotach 1 lub 2-biegiem i nagle wciskamy gaz - seicento od razu rwał, a tu lekkie przymulenie. przy wyższych obrotach jest ok.

Autor:  lakikwap [ 05 Sty 2011, 22:19 ]
Temat postu: 

umnie niby też jest elektroniczna przepustnica a żadnego, nawet minimalnego opóźnienia nie czuje.

Autor:  sebus1981 [ 05 Sty 2011, 23:04 ]
Temat postu: 

:) lakikwap tez mam elektronike i mialem to na poczatku, tak jak pisalem wyzej, po uszczelnieniu obudowy filtra i wymianie filtra powietrza dziala juz normalnie :)

Autor:  pepe [ 10 Sty 2011, 19:54 ]
Temat postu: 

slimaq dokładnie to samo miałem kiedyś w mk2. Przy stopniowym (powolnym) dodawaniu gazu silnik normalnie wchodził na obroty, a przy ostrym depnięciu (na biegu jałowym) silnik chwilę "zastanawiał się" lub nawet lekko dusił. Po dokładnych poszukiwaniach winna okazała się pompa paliwa. Sprawdź jej wydajność. Normalnie powinna mieć ok. 3,2 bara (lub coś około tego), a u mnie miała ok. 1,5 bara. Dlatego też przy większym zapotrzebowaniu na paliwo (gwałtownym otwarciu przepustnicy) nie było go od razu tyle ile potrzeba. Oczywiście mechanicy proponowali mi wymianę pompy paliwa, ale nadal drążyłem temat i okazało się, że uszkodzona była tylko mała uszczelka (O-ring). Po jej wymianie (koszt kilkunastu zł) wydajność pompy powróciła do normy, a objawy ustąpiły.

Autor:  Nero84 [ 14 Lut 2011, 23:06 ]
Temat postu: 

podepne sie pod temat. po poranym rozruchu lub kilkunastogodzinnym postoju gdy wyjezdzam z parkingu i wrzucam dwójke nagle auto muli, ja mu gaz a on sie dławi, nie reaguje, baaaaardzo wolno nabiera obrotów i sie rozpędza. Po przejechaniu kilkuset metrów wszystko wraca do normy auto reaguje żwawo i szybko sie zbiera. dzieje się tak tylko jezeli auto długo stoi i tak jak wspomniałem po przejechaniu pewnej odległosci ustaje. co to moze byc? strasznie mnie to wkurza, wygląda tak jak by mi ktos na chwile odciął linke gazu...

1.2 8v

Autor:  marioskarpa [ 14 Lut 2011, 23:10 ]
Temat postu: 

jak jest zimno to nic dziwnego, wszystko sie musi rozhulac, rozgrzac, rozchodzić :)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/