Witam
Od kilku chwil mam pewien problem z autem, moze nie nazwe tego problemem, bo nie wiem co moze mu dolegac...
Objawy mam takie ze przekracajac 3k obrotow silnik wydaje dzwieki, tak jak by nie mial oleju, jest strasznie glosny i mnie to .... dochodzac do 3.5k-4k wszystko jest tak jak trzeba zanikaja te dziwne dzwieki zarzynania auta...
Czy ktos mial juz taki problem, czym, co to moze byc...

wykluczyłeś coś drżącego pod maską i wydającego taki dzwięk?
mi coś dokłądnie w takich obrotach brzeczy i może dać właśnie odczucie jak piszesz.
Umnie jest to jakaś osłona nad wydechem.
Zobacz też osłone kolektora i inne rzeczy co mogą tak drżeć.

Dodam ze umnie bez obciążenia niema tego dźwięku. A jak u Ciebie?

sebus1981, mógłbyś nagrać ten dźwięk i jutro wrzucić na forum?

lakikwap niestety jade sam i mam ten dzwiek, jade zaladowany tez mam ten dzwiek i on objawia sie w tych okolicach na obrotach, mozna to przyblizyc do dzwieku hamowania silnikiem...

domin45670 moglem dzis nagrac teraz mam inny problem

wlasnie pekla mi przednia szyba do polowy kur!!!! zaczynam sie pozadnie ....

Chwilowo stawiam na dziurę w wydechu (zapewne tłumik końcowy) lub sprawa zimnej jednostki 16v i klepanie zaworów. Jednak i tak chciałbym usłyszeć ten dźwięk z nagrania

ok to niema nic do rzeczy, ja mówiłem że na luzie czy to jest czy nie?

sebus1981 z szybą to dziwne, masz rozpórke więc naprężenia nie powinny być duże na szybie.. może kamyczek czy coś, szyba droga bardzo nie jest więc do przeżycia.

dokładnie może to też być wydech

aha a nie przypomina to takiego dźwięku odkurzacza/wycia? Pisze żę stukanie a później jak hamowanie silnikiem (wtedy nic nie stuka;))?

nie umiem tego wytlumaczyc wiec napoisze od pocztku
Przy odpaleniu, na zimnym jak i cieplym silniku iobjawy sa takie same na luzie nie ma czegos takiego, silniczek chodzi jak chodzi, jadac wchodzac na ok 3k pojawia sie dzwiek "hamowania silnikiem, tarcia klockow skonczonych, zle ustawionych zaworow, albo jak bym nie mial oleju..."
Moge porownac to do tego odglosu, tlumik mam faktycznie dziurawy, ale to koncowy, a dzwiek ten jest z przodu, konkretnie slychac to od str silnika, pod maska, dzis podlaczalem na podworku sasiadowi auto pod kable i jak trzymalem te 3-4k obrotow to tak wyl jak ... nie wiem jak to opisac jak by drwal pila lancuchowa cial drzewo..
Moze jestem przewrazliwiony na takie dzwieki, ale z zycia powiem ze ja musze byc pewiem swojego auta, nie moge sobie pozwolic by gdzies mi stanal, czy cos w tym stylu!!!

Alternator i puchnące zwoje od wilgoci?

[ Dodano: 02 Lut 2011 22:41 ]
http://www.youtube.com/watch?v=kVNzwG-iXUU
http://www.youtube.com/watch?v=kkWjX86W2Yg

Mw. takie dźwięki?

buladag wlasnie cos w tym stylu http://www.youtube.com/watch?v=kVNzwG-iXUUale nie ma zadnych piskow paska czy cos w podobie a jest wlasnie taki glosny warkot.... dzis sie nagram i pokaze co i jak moze da sie to szybko zweryfikowac

[ Dodano: 03 Lut 2011 16:33 ]
Nagralem filmik, ale narazie w srodku, z zakierownicy, wiec nie jest to nic ciekawego, dzis wieczorem jak cos postaramsie na spocie by ktos mi nagral silnik i wrzuce drugi filmik..

ps.jedlak u mnie pod maska jest ten sam dzwiek co mi podales linka i slychac dokladnie to samo bez dodawania gazu, zobaczymy jak po nagraniu i dodani bedzie to wygladalo.

http://www.youtube.com/watch?v=WAfIGclJ_ZU

Hm, ja tu słyszę klepanie zaworów, takie same jak u mnie w zimie na zimnym silniku (i jeszcze przez chwilę po nagrzaniu).
Chyba, że chodzi o ten przerywany, który pojawia się w czasie 0:33.

domin45670 bardziej to co jest w okolicy 1min ale zawory w 16v sa samoregulujace??

sebus1981 Jeśli chodzi o to wycie przy przegazowaniu to brzmi podobnie jak u mnie, więc stawiam na alternator. Zdejmij z niego pasek i sprawdź czy wyje wtedy, będziesz wiedział.

dziś na spocie usłyszałem to i stawiam na osłonę kata
a co do stuków w tylnym zawiasie to obstawiam gumy w belce w ostateczności gumy w amorkach już się wybiły

sebus1981 a przechodzi toto w wyższych obrotach, słabnie coś?

lakikwap Tak powyzej 4 tys juz przestaje to slychac..

Dzis jezdzilem z magikiem i obstawia ze to jest katalizator "jest pusty w srodku i przy 3k obr jest wieksze sprezenie itp i stad taki dzwiek" tzn jakas siateczka sie przepalila czy cos w tym stylu, nie znam sie, powiedzial ze jedyna opcja by to zobaczyc to wyciac

Wiec chyba niebawem odwiedze Wawer tam gdzie polecalem Tlumikarzy

no ciekawe ciekawe co sie wykluje z tego, Ciekawe jak z wycięciem kata.
Btw. moim zdaniem jak kat by sie zrąbał (podobno są bardzo wytrzymałe) to b sonda sie darła (ta za katem).
btw. ja dalej stawiam na tłumik jakiś, osłona jakaś.

A wiec juz wszystko ogarniete..
Dla niewtajemniczonych, dzwik ten powstawal z oslony na - kolektor i katalizator podczas wciskania gazu 3k byly takie drgania na ukladzie wydechowym, ze wraz z nim oslony tanczyy, teraz juz dzwiek usuniety, oslony zostaly poprawione w mare mozliwosci..

Co do wyciecia Katalizatora - NIERUSZAC TEGO krotko i na temat, po wymianie kilku zdan wprost powiedzal sa dwie sondy, ruszesz to g***o i wiecznie bedziesz mial problem z silnikiem, nie kombinowac "z wlasnego doswiadczenia - bylo 3 upartych koseci ktorzy placili i chcieli to wyciac wiec wycielem, po niespelna 2tyg wracali do mnie z nowym calym ukladem wydechwym" to by bylo na tyle

Aha mialem jakas mala dziurke wiec ja zalatal i nie wzial nawet grosza to sie nazywa zaklad juz na samym wjezdzie jak mnie zobaczyl to powiedzial no prosze znow nowe autko mamy, zapraszam do srodka i gadaj co go boli...


Przyokazji obejrzal autko i ... mialem wyrwana poduszke silnika
Poduszka 130 wymiana w serwisie FIATA 150... czas wymiany 6godzin, bo sroby pekly, musieli wywiercac i gwintowac od nowa, a by bylo smieszniej przy nawiercaniu, a raczej juz konczeniu roboty, peklo wiertlo i wszystko musieli robic od nowa....
"NIE-LUBIE PONIEDZALKU"

dawaj namiar na tego mechanika
koniecznie i zrobimy listę polecanych i nie polecanych warsztatów

he he juz ten adres podawalem na forum z 3 razy Macius

ta osłonka to chyba ogólnie TTTM w Punto? U mnie też jest na śrubach oberwana i się telepie na niektórych obrotach niemiłosiernie

Linda tak, tak zgadza sie, o teraz sie nie telepie u mnie bo ja tam tu i owdzie zlapal i podciagnal tak jak trza wiec jestem zadowolony

sebus1981 no to tak jak stawiałem
co to 2 sond lambda da rade to obejść ale nie dziwe sie że tłumikarz sie niebawi w takie rzeczy.

u mnie tez tego się nie podejmowali bo to grozi uszkodzeniem silnika albo elektryki

tłumikarz dobry jest na odcinku od Modlińskiej w stronę giełdy samochodowej na Żeraniu który sam produkuje pod auto kat i rury z wydechem

A ta osłona kolektora jest konieczna?

nie jest konieczna