Witam, dużo jest tematów na temat sprzęgła i problemów z nim ale przyznam szczerze że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem, a więc problem jest taki:
Wczoraj wracając do domu nagle bez żadnych wcześniejszych objawów coś się stało ze sprzęgłem, a mianowicie chciałem wrzucić trzeci bieg więc wciskam sprzęgło i tu pojawia się problem.. bieg nie chce się wrzucić taki objaw jakbym w ogóle sprzęgła nie wcisnął czyli typowy zgrzyt.. próbuje inny bieg i ten sam problem był na każdym biegu. Jakoś na chama wrzuciłem tą trójkę i dokulałem się na niej do domu, gorzej było z parkowaniem bo nie ważne jak mocno wciskałem sprzęgło auto zachowywało się tak jakbym go w ogóle nie wciskał czyli zamiast hamować to jedzie dalej. Ogólnie prawie nie czuć oporu wciskając sprzęgło, czasem wpadło w podłogę i tam zostało, ale po chwili odskoczyło. Na zgaszonym idzie każdy bieg wrzucić i wyrzucić. Zdjąłem aku i tą podstawkę żeby zobaczyć czy wysprzęglik pracuję i na zgaszonym i odpalonym jak wciska się na postoju sprzęgło to widać że przesuwa tą wajchę która jest przy skrzyni. Jak na sucho biegi się wrzuca to również widać że tam wszystko to działa. Co to może być?