Jak pech to pech. Pękła mi głowica w kropce silnik 8v. Dalekie skutki przegrzania. Latem wszystko było OK , a teraz zaczęło ubywać płynu w zastraszającym tempie. Werdykt jak w temacie. Głowica spawana i planowana. Jak się ma spawanie głowicy do jej trwałości? Czy już się nie rozglądać za jakąś rezerwą?

Wszystko zależy jakie to pęknięcie, ale ja bym takiej naprawie nie ufał, tylko nowej szukał.

bonbonek, w którym miejscu jest dokładnie te pęknięcie ?

W czwartek będę wiedział dokładnie gdzie i co. W tej chwili jest głowica w naprawie.
I tak muszę czymś jeździć. Pospawana czy nie, auto jest potrzebne.

[ Dodano: 12 Sty 2012 09:39 ]

Skończyło się na strachu i planowaniu głowicy. Głębiej by pękło to niestety nowa głowica.
Piękne zdjęcie poglądowe