Witam!
Od dwóch dni mój kropek nie odpala, praktycznie od momentu jak temperatura zeszła do -10!
Pompy paliwa nie słychać, wątpię żeby klękła, wymieniałem ją równy rok temu. W zeszłym roku
miałem ten sam problem, najpierw wyjąłem pompę, oczyściłem włożyłem z powrotem i działo auto 1 dzień.
Po czym na drugi już znowu nie odpala i pompy nie było słychać. Postanowiłem wymienić na nową. Auto śmigało
kilka dni po czym znowu klękło już na nowej pompie?! Znajomy zaciągnął mi kropka do pana X! Coś tam porobił i dostałem auto,
które prześmigało całą zimę aż do teraz. Znowu zima i znowu ten problem

Auto normalnie kręci ale tylko tyle. Bezpiecznik sprawdziłem, nie wiem co może być.
Jeszcze mam taki problem jeden, jak skręcam mocno w prawo to śmierdzi mi benzyną w samochodzie

, bak jest cały. hmm? help?
