krzysiek0125 napisał(a):
zaczęło się od wczoraj w trakcie powrotu z pracy stałem w korku w którymś momencie zauważyłem ze temperatura strasznie mi wzrosła. Po chwili silnik sam zgasł. najpierw nie moglem go już wgl odpalić ale po 5 minutach dałem rade.
zrobiłeś największą krzywdę silnikowi, przegrzałeś silnik i dalej pojechałeś z niesprawnym układem chłodniczym, na pewno niebawem padnie UPG, i kto wie co jeszcze mogło się stać, w końcu od temp pewnie tłoki spuchły w cylindrach, tak właśnie można zniszczyć silnik
krzysiek0125 napisał(a):
Okazało się ze wody w chłodnicy brakło 2,5 litra około
mam nadzieje że płyn zalałeś a nie zwykła wodę bo od wody ładnie Ci się kamień osadzi i ruda, odpowietrzyłeś układ ?
nie masz żadnych wycieków ? zobacz czy płyn nie uciekł do oleju ( będzie większy jego poziom a raczej w nim płyn chłodniczy ) to oznaczało by że już padła UPG