Witam, zauważyłem dzisiaj rano że mam pęknięty zaczep filtra powietrza, wyłamał się (auto było u mechanika ostatnio na wymianie uszczelki silnika) i moje pytanie brzmi do czego jest przymocowana obudowa filtra od strony pasażera ? bo nie wiem jakiej częsci zamiennej szukać ;/

z góry dziękuję za wszystkie rady
Pozdrawiam Marcin.

Jeśli dobrze pamiętam to sam miałem ułamany ten zaczep A jest on wymienny....z całym kolektorem ssącym x/ Więc jeżeli bardzo Cię to boli, to możesz wytargać sam kolektor gdzieś na szrocie i bawić się w przekładanie, albo....ja chwyciłem dziurke montażową i jakąś w kolektorze na trytke(ten taki czarny plastikowy pasek z ząbkami co robi trrrryyyyt jak się go ściąga ) I tak jeździłem przez jakiś czas Ważne to tak przywiązać/ścisnąć tą obudowe, żeby pucha zachowała szczelność z przepustnicą

Dzięki, najpierw podjadę do mechanika niech się wytłumaczy i ewentualnie naprawi na swój koszt a jak nie to na allegro kolektor sie zamówi, wymiana to chyba nic skomplikowanego ?

Pozdrawiam

Budzik, czasochłonna Bo albo spuszczasz płyn chłodniczy z układu i cały kolektor sobie przekładasz, albo musisz uciąć wyjście wodne w kolektorze swoim, i tym kupionym słyszałem kiedyś o haśle odpinania tego wyjścia, ale ja je odpiąłem lutownicą Bo u mnie był to jeden kawał plastiku z całą resztą, nie wiem czy w innych rocznikach to zmienili. Potem wtryski przekładasz, pare wtyczek wpiąć potem wypiąć...no ze 3-4 godziny turystycznym tempem

Ja unieruchomiłem puszkę filtra "trytytkami" i nic nie wymieniałem bo to bez sensu wymieniać kolektor dla głupiego uchwytu

Mam tak samo mam tak samo
I ja sobie związałem ozdobną tasiemką w zielone prążki ( akurat taką mama miała )

A to trzeba chcieć urwać... Jak Wy to robicie?

Mi wylazła tulejka metalowa z tego a nie pękło. W kolektorze dolotowym ukręciłem śrube, a plastik nie pękł.

Co wy z tym robicie że urywacie?

ja to uwaliłem przy odkręcaniu Dziwne, że wytrzymało wkręcanie z taką siłą o.O