Witam,
Jest ktoś w stanie zdiagnozować, czy padła UPG? Poniżej wideo. Z wydechu wydobywają się kłęby białego dymu, para wodna i woda. Silnik od dwóch dni pracuje nieco nierówno na jałowym, a podczas przyspieszania się lekko dławi. Dodatkowo, jak dawkuje mu stałą ilość gazu, czasem można wyczuć nierówną pracę. Dziennie robię jakieś 80km, jaki to ma wpływ na auto?

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... ZT_RwIqpEE

Jaka temperatura była na dworze w momencie jak nagrywałeś filmik?

i czy na zimnym silniku ?

Nie wiem dokladnie, ale powiedzmy ze jakies 15 stopni. Inna benzyna w tym samym czasie dla porownania miala spaliny niewidoczne. Silnik letni, 1,5h wczesniej zrobilem 30 km.

To słuchaj, zrób tak: jak jutro u Was będzie ciepło >20*C, przejedź się by rozgrzać silnik do 90*C i ponownie nagraj filmik. Jeśli będzie dymek, to sądzę, iż na 100% będzie to UPG, bo tak to myślę, że jest zbyt duża niepewność aby coś powiedzieć.

Ok. A jak dlugo trzeba jezdzic zeby bylo 90 stopni? Niestety nie mam wskaznika temp

odkręć korek zbiorniczka płynu, przegazuj, jak wybije to UPG

Dziś żadnego dymu białego nie ma.

ipIV, zrobię jak mówisz, mogę spodziewać się powodzi jak przygazuję? Czy ewentualnie tylko lekkie podbicie płynu?

normalnie po odkręceniu na ciepłym silniku ma prawo podnieść się 1-2cm. Potem mozesz robić co chcesz, nie wybije. Jeśli by się podnosił wyżej czy nawet zaczął wylewać to upg

wg mnie zadne upg tylko zwykly zimny rozruch. Dym z upg jest naprawde bialy i bardzo obfity o cos takiego http://www.youtube.com/watch?v=zS7HLolxYXQ no i podstawowe pytanie czy ubywa ci plyn, jak wyglada korek oleju po odkreceniu czy jest na nim baiala maż inaczej tzw "maslo" ?

Wcale taki objaw nie musi wystąpić, tym bardziej w tych silnikach... żeby przedmuchało do kanałów olejowych to by UPG musiało już nie być.

Najczęściej zwyczajnie upg przegnije sobie pomiędzy kanałem chłodniczym i cylindrem.

Ok, testy zrobione i jest dziwnie. Odpaliłem zimne auto, przez jakieś 2 min leciał leciutko biały dym, potem spaliny były przezroczyste. Przejechałem jakieś 10 km na wysokich obrotach i też spaliny przezroczyste. Poziom płynu w zbiorniczku w normie. Poczekałem aż auto ostygnie i odkręciłem korek - poziom płynu nieco się podniósł. Odpaliłem auto z odkręconym korkiem i zacząłem rozgrzewać silnik i gazować. Poziom w zbiorniczku był raz wyższy raz niższy - wahania od średniej do 2 cm poniżej min. Przy gazowaniu przez kilka minut pracy spaliny przezroczyste, żadnej wody. Po tych kilku min zaczął lecieć z rury biały dym i pod wydechem zrobiło się mokro. Jak zacząłem mocniej gazować dymu nie było, po kilku min białego dymu spaliny przezroczyste. Nagrałem filmik od momentu pojawienia się białego dymu - jak widać w późniejszej fazie dymu już nie ma.

Pierwszy filmik - zaraz po odpaleniu ostudzonego silnika - jak widać, płyn lekko poniżej min.

http://youtu.be/3ze6E9P20Go

Drugi filmik - widać lekki biały dym. Jak widać chodnik pod wydechem jest mokry, to efekt gazowania kilka minut przed drugim filmikiem. Po kilku minutach dymienia jak na filmiku z mojego pierwszego postu w tym temacie, dymienie ustało i było tak:

http://youtu.be/-YBNspRHJww

Podsumowując, na początku białego dymu nie było (delikatny), później były kłęby, a następnie znowu nie było.

Silnik krztusi się po rozruchu? nie pali na któryś cyl po rozruchu? Jak nie to dolej płynu na max i obserwuj czy znika Jak nie to olałbym

A krztusi się?

Jakieś pół roku temu zmieniałem świece, ale niestety jedna jest zapieczona i nie da się jej wykręcić. Od kilku dni co jakiś czas auto się dusi przy przyspieszaniu - praktycznie zawsze na 2 biegu przy mocno wciśniętym gazie.

no przecież i tak trzeba ją wymienić próbowałeś psiknąć
W40

Wiem, ale w ASO mi powiedzieli, że jest ryzyko urwania świecy, więc decydując się na jej wymianę, muszę liczyć się z ewentualnym remontem silnika (gdy jej kawałki wpadną do silnika, czy jakoś tak). Mówili, że siłowali się z nią, ale bez rezultatów.

ta ASO nie chciało się im tak bawić i temu tak powiedzieli, przy wykręcaniu jedynie gwint się spierdzieli co najwyżej

Sparrov, psikaj przez kilka dni WD i powinna puścić Lub spróbuj ją wykręcić na gorącym silniku powinno być lżej.

Płyn hamulcowy też się do tego nada.

ale łatwiej gwint uszkodzić

Też prawda Ale prędzej czy później będzie musiał zaryzykować, bo jak przestanie mu jeden gar pracować to nie będzie innego wyjścia- albo się wykręci albo się coś urwie

A jak gar nie pracuje to silnik sie niszczy?

Jeśli wtryskiwacz podaje paliwo to katalizator zajedziesz i dopiero zobaczysz co to muł. 3 gary, a na dodatek tryb serwisowy
Swoją drogą ciekawe jak długo zniesiesz jazdę na 3 garach

A jak jeden gar nie pracuje to szarpie autem i auto nie przyspiesza mimo duzej dawki gazu? Na razie sporadycznie mam takie objawy.

tak może szarpać, kat katem ale silnikowi też to nie służy