Witam.
Od dwóch tygodni kropek z coraz większym trudem odpalał po nocnym postoju. W końcu doszło do tego, że przestał odpalać w ogóle. Na forum znalazłem informację o możliwym wypaleniu gniazd, pustym akumulatorze, świecach i przewodach zapłonowych itp.
Wczoraj wymieniłem świece (NGK) i przewody (magneti marelli). Nie dało to żadnego efektu. Po przekręceniu kluczyka obroty utrzymują się na poziomie 300 i spadają po odpuszczeniu kręcenia. I tak do czasu padnięcia akumulatora. Po podłączeniu innego, mocniejszego efekt jest ten sam. Co mogę jeszcze sprawdzić przed oddaniem go do mechanika?
Pozdrawiam

Cewki są ok? Sprawdź czujnik położenia wału.

Myślałeś o pompie paliwa? Może nie daje paliwa przez co nie chce odpalić.

Ostatnio spotkałem się z sytuacją, gdy zablokowany na łożyskach ( zatarte) alternator spowodował całkowite unieruchomienie Kropka. Rozrusznik kręcił, silnik próbował załapać i od razu gasł. Oczywiście taki stan poprzedziły wcześniej lekkie odgłosy piszczenia i obcierania, na które nie zwracał uwagi kierowca. Po zrzuceniu paska alternatora auto uruchomiło się bez problemu. Można spróbować sprawdzić i ten element w Twoim przypadku.

Danek-94 może jest niesprawny czujnik temperatury.

Dzisiaj sprawdziłem rozrząd. Oba oznaczenia na pasku nie pokrywają się z odpowiednimi miejscami na zębatkach. Mam dylemat czy tak został założony czy po prostu się przestawił. Jak sprawdzić wymienione przez was wyżej elementy?

[ Dodano: 18 Cze 2015, 21:22 ]

Co myślicie o możliwości wypalenia zaworów? Ostatnio sam ustawiałem instalację gazową i przez pewien czas jeździłem z odpiętym TPS. Od kupna kropka nie regulowałem także luzów na zaworach

Słyszałbyś raczej klepanie podczas pracy silnika. Ale to czy wypalone zawory sprawdzisz testem na kompresję. Pompę sprawdzisz wymianą najpewniej... albo podmianką od kolegi, czujnik temp komputer, alternator to jak mówi kolega zrzucenie paska, cewki podmiana od kogoś.

Wypalone zawory wcale nie klepią... klepią źle ustawione i też nie zawsze. A test kompresji wcale nie musi nic pokazać... tzn. może, ale nie musi - wystarczy, że zawory trzymają na nagarze, oleju itd.



Moim zdaniem, to na własne życzenie doprowadziłeś go do takiego stanu... jeśli fura robi Ci tą "uprzejmość" i daję znać, że coś jest nie tak (utrudnione odpalanie), ale nadal jeździ, tylko "czuje się" coraz gorzej, to należy to wykorzystać i działać. Z posta, to wnioskuję, że tak średnio-na jeża ogarniasz mechanike, więc może po prostu oddaj kropka mechanikowi?

Do tego ten kwiatek:



Znasz się na tym, że pchałeś tam ręce? W ten sposób można krzywde silnikowi zrobić, np. właśnie to co napisałeś, czyli zawory powypalać, chociaż akurat w tym przypadku, to nie doszukiwałbym się związku. Dlaczego jeździłeś z odpiętym TPS?

Na koniec - to nie obrażaj się... może mój post brzmi jak "wytykanie", ale nie każdy musi ogarniać mechanikę i to wcale nie jest problem. Ja sam bym się nie podjął np. regulacji gazu, bo się na tym po prostu nie znam... ale zdaję sobie, że pchając tam łapy pomimo niewiedzy, w najlepszym wypadku nie zrobię nic dobrego, a najpewniej to popsuję, więc po prostu oddałbym fure gazownikowi.

Co do sedna - to utrudnione/uniemożliwione odpalanie, może powodować masa różnych usterek - takimi pierwszego rzutu, to elektryka (czujniki temperatury, czujnik wału, cewki itp.), rzecz jasna kable, świece. Przestawiony rozrząd oczywiście też - gdyby był przestawiony wcześniej, to na 100% byś zauważył - objawy są organoleptycznie podobne, np. do nie palącego jednego cylindra. Mógł też przeskoczyć, np. przy odpalaniu auta "na pych". Alternator faktycznie może mocno zaklinować silnik, pompa paliwa też może być jak Koledzy piszą... ja bym oddał na Twoim miejscu kropka mechanikowi, bo tak, to trochę wróżenie z fusów

Jaka jest zamontowana instalacja gazowa? Można spróbować zrobić awaryjny rozruch na gazie, jakby odpalił to trochę by to wyjaśniło.

Absolutnie nie mam zamiaru się na nikogo obrażać. Szanuje i doceniam w ludziach szczerość. Kropek jest moim pierwszym autem, mechaniki nie ogarniam wcale, są natomiast rzeczy, które jestem wstanie zrobić \ wymienić przy pomocy forum. Z odpiętym TPS jeździłem przez jakiś tydzień ponieważ szukałem przyczyny nie spadających obrotów. Regulacja gazu też nie była robiona tak o na hura. Znalazłem sposób regulacji na forum i według niej ustawiłem gaz. Dzisiaj sprawdzę pompę paliwa. Auto nie było odpalane ani razu przez pych więc od tego rozrząd nie przeskoczył. Czy ma on tendencję do przeskakiwania same z siebie? Jak to sprawdzić? Wczoraj zdjąłem osłonę i kreski na pasku nie pokrywały się z tymi na zębatkach. Ale z skąd mam wiedzieć czym mechanik założył pasek zgodnie z oznaczeniami.

W rozrządzie musisz sprawdzić czy znaki na kołach zębatych (wału korbowego i wałka rozrządu) pokrywają się ze znakami na bloku silnika i głowicy. Spróbuj zrobić awaryjny rozruch na gazie, wyeliminujesz wtedy niesprawność pompy paliwa, wtryskiwaczy, części instalacji elektrycznej od sterowania wtryskiem paliwa.

Mam problem ze zdjęciem dolnej części obudowy rozrządu. Czy jest możliwość sprawdzenia tego bez zdejmowania koła oraz nadkola?
Instalacja gazowa: ATRAMA Akcine bendove, LT-47174 Kaunas, LITHUANIA

co to za wynalazek "made in Litwa" w postaci instalacji gazowej masz? zakręć zawór na butli i spróbuj odpalić, może elektrozawór przy reduktorze Ci nie trzyma i odpalasz jednocześnie na PB i LPG. Żeby zdjąć osłone musisz zdjąć koło pasowe na wale głównym jeśli dobrze pamiętam sprawdzałeś błędy?

Jak sprawdzić ustawienie rozrządu, to już zostało powiedziane - od siebie dodam, że, raczej mało prawdopodobne, żeby mechanik źle ustawił - nie ma opcji, żebyś tego nie zauważył. Kaszlałby, prychał, gasł, albo w ogóle nie odpalał. Pasek mógł przeskoczyć, zdarza się, może był za słabo napięty? To można łatwo sprawdzić - skręcasz pasek w palcach i przy użyciu "normalnej" siły, powinno pójść max. o 90 st.

Koledzy powyżej dali dobre rady, na w miarę prostą diagnostyke. Odpinanie czujników i jazda, to nie najlepszy pomysł - można odpiąć na chwile na jakieś testy, ale jazda przez dłuższy czas, to słaby pomysł. Zastosuj się do rad Kolegów i opisz wyniki.

Wczoraj wyczyściłem pompę paliwa, nie dało to żadnych efektów. Odpalanie auta wygląda jak na tym filmie.

https://www.youtube.com/watch?v=7S79dq9twpQ

nie działa mi Twój link, nic nie widzę

Znaki ustawienia rozrządu można sprawdzić przy pomocy lusterka. Trzeba tylko odkręcić koło pasowe wału, osłony i koło jezdne może zostać.

Problem został zażegnany. Wadliwa okazała się pompa paliwa. A właściwie jej przepustowość było równa 0. Po wyczyszczeniu auto normalnie zapaliło.
Temat do zamknięcia.