Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Ciężko czasami pali
http://fiatpunto.com.pl/topic52629.html
Strona 1 z 1

Autor:  wolf [ 21 Paź 2015, 12:11 ]
Temat postu:  Ciężko czasami pali

Witam Wszystkich. Szukałem w gogle ale nie znalazłem podobnego problemu. Mianowicie chodzi o to że od jakiegoś czasu mój punto 2fl 1,2 8v ma problemy z odpalaniem gdy trochę postoi. Zapała od razu gdy zapala się z wciśniętym gazem. Trzeba trochę pogazować i silnik łapie wolne obroty. Po przejechaniu odległości tak że silnik nabierze trochę temperatury i po zgaszeniu pali już normalnie. Aha do tego dochodzi szarpanie na wolnej jeździe na 2 i 3ce. Wymieniłem map sensor ale było dobrze przez jeden dzień. Proszę o jakieś porady gdyż auto jest mi potrzebne każdego dnia. Auto nie traci na mocy czy coś podobnego. Kolega podejrzewa ecu, czy ma rację? Dzięki za porady. Pozdrawiam

Autor:  karasek38 [ 25 Paź 2015, 12:44 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Spróbuj podmienić czujnik położenia wału. Ja bym od tego zaczął. Znajduje się on przy kole pasowym silnika (tym od paska wielorowkowego).

Autor:  wolf [ 28 Paź 2015, 16:35 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Dzięki, spróbuję.

Autor:  Oskar3103 [ 04 Lis 2015, 12:44 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Cześć :D Od jakiegoś czasu miałem identyczne problemy i u mnie winowajcą okazał się akumulator, także warto by było go sprawdzić jeśli problem dalej jest aktualny ;)

Autor:  wolf [ 07 Lis 2015, 18:06 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Witam. Tak problem aktualny. Dzieki. Sprawdze aku.

[ Dodano: 07 Lis 2015, 18:06 ]

Aku wymieniony na inny(miesieczny). Rano wsiadam kluczyk w stacyjke i ........ bez zmian. Nie odpalił. Ponawiam próbę z dodaniem gazu i wtedy dopiero odpala. Macie jakieś pomysły?

Autor:  lemigo [ 08 Lis 2015, 12:50 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Do sprawdzenia 3 standardowe tematy:

1) zapłon: cewki, świece, kable wysokiego napięcia
2) wspomniany czujnik położenia wału - bardzo dobry i słuszny trop
3) do wyczyszczenia przepustnica

Autor:  wolf [ 26 Sty 2016, 18:32 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Będę działał jak radzicie. Informował będę też na bieżąco. A tak na marginesie to jak by był walnięty czujnik położenia wału to by się palł check?

[ Dodano: 26 Sty 2016, 18:32 ]

Witam. Problem dalej jest. Sprobuje wymienić czujnik temperatury. Moźe ktoś doradzic jak tk najszybciej zrobic?

Autor:  czech22 [ 27 Sty 2016, 00:26 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

wolf, miałem taki przypadek, że bez naciśnięcia gazu nie można było odpalić silnika. Okazało się, że winny jest zabrudzony krokowy. Nie wiem jak krokowy jest wmontowany w dwójce, ale wygląda na to, że nie możesz odpalić silnika, bo masz całkowicie zamkniętą przepustnicę. Najpierw tutaj szukałbym przyczyny.

Autor:  wolf [ 28 Sty 2016, 13:38 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Hej. To tak. Problem nadal jest. Przepustnica wypucowana. Zauważyĺem jeszcze jeden dziwny objaw. Mianowice pierwsze palenie z rana......nie odpalił. Po przekręceniu kluczyka czekam az kontrolki pogasną odpalam a temperatura leci na maxa po czym zpada do na dol. Ponawiam próbe juz z w z wcisnietym lekko gazem...zapalił. robie kilka km. Gasze auto. Po około 20 minutach wracam do auta widze juz ze silnik nabral lekkiej temp. Proba odpalania i.....pali jak złoto. Moze to faktycznie czujnik temp.?

Autor:  KarolGt [ 28 Sty 2016, 16:07 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Czujnik temperatury płynu chłodniczego? W starszych puntach czujniki były typu ntc, czyli wzrost temperatury wskazuje uszkodzenie czujnika bądź zwarcie na przewodach (spadek rezystancji, wilgoć?). Ale czy ty masz ntc to nie dam głowy. Przy czujniku ptc wzrost temperatury sygnalizuje, uszkodzenie bądź słaby styk przewodów.
Ale nie można również wykluczyć uszkodzenia przewodów zasilających i głupienie czujników w wyniku spadku napięcia podczas kręcenia rozrusznikiem.
Skoro akumulator był wymieniany to można by podłączyć komputer i patrzeć jakie napięcie widzi auto podczas rozruchu, bo na bolcach lub klemach może być odpowiednie, a dalej będzie niższe.
Przy ponownym rozruchu płynie niższy prąd, przez co napięcie może się utrzymywać na odpowiednim poziomie.
Co niektórzy czasami polecają sprawdzenie przewodu masowego, którego słaby styk może zakłócić pracę samochodu.

Można mierzyć również napięcia miernikiem podczas rozruchu:
- mierzymy napięcie na bolcach akumulatora
- mierzymy napięcie na klemach akumulatora
jeśli jest identyczne to mierzymy między:
-plusem akumulatora, a masą rozrusznika
- plusem na rozruszniku a minusem na akumulatorze (uważamy żeby nas nie wkręciło w jakiś pasek :))

Przy dobrej instalacji te pomiary wyjdą bardzo podobnie.
Jeśli już mamy jakieś podejrzenia co do styku danego przewodu to możemy mierzyć napięcie np. między:
-plusem akumulatora, a plusem rozrusznika
-karoserią a minusem akumulatora

Te dwa pomiary z kolei powinny być bliskie zera.

Pomiary bez rozruchu nie będą miarodajne. Bez dużego płynącego prądu nie mają prawa wystąpić spadki napięcia na instalacji.

Autor:  wolf [ 29 Sty 2016, 09:51 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Faktycznie płynu mi ubyło. A jak sprawdzic czy to na 100% uszczelka?

Autor:  czech22 [ 29 Sty 2016, 10:57 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Przy Upg regularnie ubywa płynu, Przewody są twarde, a do tego jest przyrząd, który wykrywa spaliny w układzie chłodzenia.

Autor:  wolf [ 29 Sty 2016, 11:01 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Ja nie mam gazu. Gaz to tyko w kuchenkach;)

Autor:  czech22 [ 29 Sty 2016, 11:09 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Ja nie o gazie. UPG to uszczelka pod głowicą.

Autor:  wolf [ 29 Sty 2016, 11:17 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Ach. Myslalem ze walnoles literowke
;)

[ Dodano: 29 Sty 2016, 11:15 ]

Co madz na mysli regularnie? U mnie przewody ok.

[ Dodano: 29 Sty 2016, 11:17 ]

Mowie sprobuje wymienic czujnik temp. Zawsze to taniej niz upg :)

Autor:  czech22 [ 29 Sty 2016, 23:42 ]
Temat postu:  Re: Ciężko czasami pali

Znaczy, że płyn błyskawicznie ucieka, o ile dostaje się do cylindra lub oleju. Możesz jeszcze sprawdzić następującą rzecz. Mianowicie jak jest zimny zdjąć filtr powietrza, aby mieć dojście do samej przepustnicy. Kręcić rozrusznikiem, jednocześnie zatykając wlot ręką sprawdzić czy zasysa powietrze. Jeżeli nie będzie zasysał, to masz przyczynę niezapalania. Z tą UPG to się tak nie spiesz o ile płynu nie ubywa.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/