No i stało się. Już jestem po wymianie łożyska. Całą akcję przyspieszyło ślizgające się sprzęgło. Tak jak napisał mierzwa.jg, zużyte łożysko powoduje drganie wałka, co powoduje, że simmering (nawet nowy) zacznie puszczać olej. Gdy rozebrałem sprzęgło, okazało się, że faktycznie tak jest - tarcza była mokra od oleju przekładniowego.
Przy poszukiwaniu nowego łożyska natknąłem się na dwie rzeczy:
- silnik 8V ma łożysko kulkowe, 16V natomiast ma inny typ - prawdopodobnie wałeczkowe. Oczywiście wynika to z wyższej mocy silnika, ale zastanawiam się, czy Punta 1.2 16V równie szybko niszczą łożyska sprzęgłowe co Kropki 8V. I jeszcze jedno - czy przy wymianie nie zrezygnować z kulkowych i montować od razu wałeczkowe?
- u mnie zamontowane było łożysko SKF 6204 ETN9. Oznaczenie ETN9 informuje o zwiększonej wytrzymałości i polimerowym koszyku, ale SKF nie produkuje już tych łożysk. Zamiast tego robią łożyska 6204 BB1-0566 - końcówka BB1-0566 oznacza numer zmiany, jaką producent wprowadził do produktu. Niestety nie mogłem się dowiedzieć, na czym polegała ta zmiana. Jedyne co się można domyślić to to, że SKF mógł coś spaprać i później to poprawiał. Dlatego jak ktoś chciałby kupić takie samo łożysko i nie wydać fortuny w ASO, to polecam SKF 6204B B1-0566. Ja zapłaciłem za nie 42 zł (http://www.stozek.pl/sklep.php). Muszę przyznać, że ciężko było je dostać, bo wszyscy sprzedawcy (nawet ci ze specjalistycznych sklepów) wciskali mi zwykłe łożyska 6204.
Po rozebraniu skrzyni zaskoczył mnie stan łożyska. Polimerowy koszyk był połamany, łożysko miało ogromy luz (ok. 3 lub 4 mm luzu promieniowego i osiowego) a powierzchnia bieżni i kulek miała liczne wżery na całej długości. W oleju pływała niezliczona ilość drobnych, metalicznych cząstek. Co ciekawe łożysko sprzęgłowe, jako jedyne w skrzyni (nie licząc tych w dyfrze) nie jest osłonięte. W takim przypadku nie jest dziwne, że te metaliczne drobiny wykańczają łożysko po tak krótkim czasie (u mnie po 170 000 km).
Zdecydowałem się na kompletne rozłożenie skrzyni, dokładne umycie wszystkich części i obudów. Jedyne co zostawiłem w jednym kawałku to wałek główny, bo on ma osadzone na duży wcisk koła zębate, a ich nie chciałem ruszać. Oprócz tego do wymiany poszedł jeszcze simmering wybieraka biegów. Jak ktoś się zdecyduje na taką rozbiórkę, to będzie jeszcze potrzebował jakiegoś hermetyka, bo prawie każde połączenie skrzyni jest nim uszczelnione.
Na koniec jeszcze dodam, że podczas takiej naprawy warto robić dużo zdjęć. Później bardzo przyspiesza to składanie wszystkiego do kupy.
Całą naprawę oceniam jako prostą, ale strasznie czasochłonną. Jeżeli ktoś ma dużo czasu i trochę lepsze narzędzia to można się za to zabrać.
Pozdrawiam,
eRBe
| Załączniki: |
Komentarz do pliku: Wałki z dźwigniami wybieraka
Wałki.JPG [ 190.96 KiB | Obejrzany 22438 razy ] |
Komentarz do pliku: Skrzynia widziana od strony wybieraka biegów
Do strony wybieraka.JPG [ 205.02 KiB | Obejrzany 22438 razy ] |
Komentarz do pliku: Łożysko wałka
SKF 6204 ETN9.JPG [ 187.33 KiB | Obejrzany 22438 razy ] |
