Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Sonda Lambda
http://fiatpunto.com.pl/topic49819.html
Strona 1 z 2

Autor:  boraseq [ 13 Sty 2015, 10:15 ]
Temat postu:  Sonda Lambda

Witam
W punciaku ostatnio wyskoczył mi check engin , sprawdziłem fesem- p0172 (Zbyt bogata mieszanka).
Odczyty Integrator sondy lambda 1 mają jakieś tam wachania także spoko , martwie mnie że Integrator sondy lambda 2 ma cały czas napięcie 1V, czy to oznacza że sonda za katalizatorem do wymiany ?
Dodatkowo : Diagnostyka sondy Lambda 1 (za kat.) ( NIE AKTYWNY) , mówi samo za siebie ale wole się upewnić :D

Autor:  misci [ 13 Sty 2015, 15:00 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Na to wygląda. II sonda wskazuje bogatą mieszankę - powinna wskazywać ok. 0,5V. Trzeba się jej przyglądnąć. Najpierw zobacz czy przewody nie mają załamań (sonda pobiera przez przewody powietrze odniesienia)

Autor:  steyr [ 13 Sty 2015, 15:51 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

kolego namieszaleś z tymi oznaczeniami sond, która jest sonda Lambda 1 a która 2? masz podglad w Fes-ie na przebiegi sygnałów z obu sond? Masz lpg, nie masz problemów z jazda na lpg? Błąd po skasowaniu odrazu sie pojawia po krótkiej jeździe?

Autor:  DOMINIKIL33 [ 13 Sty 2015, 21:01 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Ja stawiam na zle wyregulowana instalacje LPG .A nie ze sonda padła.

Autor:  boraseq [ 13 Sty 2015, 21:31 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

http://zapodaj.net/b82f09e8b4f2d.png.html

Tak mam instalacje LPG , czyli to też może chodzić regulację gazu ? Jest opcja żeby sprawdzić sonde czy jest sprawna miernikiem prawda? Więc najpierw sprawdzę sondę bo to samemu ogarnę sobie, a z gazem to do "fachowców" pojadę....(niestety nie trafiłem jeszcze na żadnego ogarniętego )

Autor:  maciekt8 [ 14 Sty 2015, 00:32 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

boraseq, Najlepiej to zrobic tak - skasowac blad pojezdzic na gazie zobaczyc na jakim odcinku pojawi sie znowu. Skasowac pojezdzic na benzynie i zobaczyc czy blad wejdzie. Moim zdaniem bedzie to od zle ustawionej instalacji lpg tak jak kolega DOMINIKIL33, napisal.

Sonda 1 ma oscylowac caly czas a druga ma trzymac wysoki poziom. integrator to regulacja skladu mieszanki niezalezna od sondy i caly cas bedzie sie zmieniac w pewnych granicach.

Co do bledu p0172 i jesli dobrze pamietam to p0171 to moze byc tez nieszczelnosc kolektora ssacego ,wydechowego gdzies lewe powietrze sonda, i wiele wiele innych.
Jaka masz instalacje? ile km przejechala?
Przepraszam za brak polskich znakow. Cos komputer nie chce dzialac jak trzeba.

Autor:  boraseq [ 14 Sty 2015, 00:50 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Instalacja STAG4 także chyba nie najgorsza , na gazie samochód ma zrobione 60 tys a ogólnie 180.
Kolego a wiesz może dalczego nie chodzi diagnostyka sondy lambda za katalizatorem ?

Autor:  DOMINIKIL33 [ 14 Sty 2015, 21:49 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Sonde najlepiej sprawdzic w Programie do lpg .Warunkiem ze sonda jest podłaczona do staga i ma sie program i kabel.Wtedy widac jak pracuje sonda ,Zobaczyc korekty .Stag stagiem nie równy. Ma pan sterownik ale jaki ten stag ??.Eco ,plus qubox,inne???. co za wtrsyski lpg.

[ Dodano: 14 Sty 2015, 20:49 ]

Taks samo bedzie widac czy bierze lewe powietrze.

Autor:  maciekt8 [ 14 Sty 2015, 23:20 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

boraseq napisał(a):
Kolego a wiesz może dalczego nie chodzi diagnostyka sondy lambda za katalizatorem ?

Nie wnikaj w diagnostyke drugiej sondy. Czasem tak bywa ze pewne opcje sa dostepne, ale nie aktywne.
Ma trzymac w miare stabilne napiecie co oznacza ze katalizator dziala. Jakby sonda byla uszkodzona to byl by blad sondy albo np podgrzewania.

Jak masz jakies valteki np czerwone to bywa ze po 60 tys juz nie sa tak precyzyjne bo sie uklepaly tloczki. Moze reduktor nie trzymac cisnienia albo np przy cut-off moze sie pompowac cisnieniem. Pokrewna usterka to idzie gaz przed podcisnienie do kolektora z reduktora, ale to wykluczam bo po nocy mialbys problem z odpaleniem.

Zrob tak jak napisalem wczesniej zobacz czy na benzynie bedzie to samo. Jak bedzie dobrze to instalacja do przegladu i wymiany ktoregos z komponentow. Rozumeim ze filtry sa wymieniane regularnie itd.
Pozdrawiam

Autor:  boraseq [ 20 Lut 2015, 23:39 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Wymieniłem filtry od gazu, świece i kable ( Magneti Marelli) po wymianie kabli auto pracowało jak należy nic już nie szarpało ani nic. Przy okazji przeczyściłem odmę bo oczywiście zawalona majonezem. Po niespełna 3 tygodniach problem wrócił (szarpanie podczas dodawania gazu) , pojawił się check engin , podłączyłem kompa i o dziwo nie pokazuje błedu wypadania zapłonu a tylko zbyt bogatą mieszankę... Zastanawiałem się czy to może być kwestia nie wyregulowanego gazu, jednak na benzynie jeździ tak samo, teraz pytanie czy to oznacza że cewka jest do wymiany??? Jeżeli tak to dlaczego nie pokazuje wypadania zapłonu oraz dlaczego po zmianie kabli było wszystko ok, jutro sprawdzę odmę czy przypadkiem nie jest zapchana.
BTW dlaczego odma tak często i gęsto się zatyka jeżeli jeżdżę na nie dogrzanym silniku, w sensie nie robię krótkich tras.

Autor:  maciekt8 [ 21 Lut 2015, 00:46 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

boraseq napisał(a):
Zastanawiałem się czy to może być kwestia nie wyregulowanego gazu, jednak na benzynie jeździ tak samo

jeździć może tak samo, bo centralka silnika robi korekty i jest ok z punktu widzenia kierowcy jednak w chwili kiedy korekty wyjdą poza zakres zapala się check.
Tu chodzi o to że centralka silnika nie wie że pracuje na gazie. Dla niej cały czas jest na benzynie jest oszukiwana przez centralkę gazu. Teraz chodzi o to żeby podczas pracy na gazie pozorne parametry pracy na benzynie były bez zmian.
przykładowo mówiąc - masz uruchomiony silnik rozgrzany do 90st pracuje na biegu jałowym. W programie od gazu parametry typu czas wtrysku lpg czas wtrysku benzyny. I teraz silnik idzie na benzynie i na tym biegu jałowym masz czas wtrysku benzyny np 3ms. Przełączasz na gaz i masz dodatkowo czas wtrysku lpg np 4,5ms. I teraz ten czas wtrysku benzyny ma nadal być 3ms. Tyle samo co przy wyłączonym gazie. Podsumowując czy pracuje na benzynie czy na lpg ten czas wtrysku ma być taki sam. Oczywiście bez przesady. Jeśli np po przełączeniu na gaz będziesz mieć wtrysk benzyny 5ms tzn że jest źle.
Czasy przy pracy na lpg mają się pokrywać w całym zakresie pracy silnika.
Dodatkowo jeśli do instalacji lpg masz podłączoną sondę lambda to patrzysz na benzynie i na gazie czy tak samo oscyluje - czy przy pracy na gazie np nie zatrzymuje się.
Na razie zostaw te cewki w spokoju.
Z tą odmą to chyba wiele punciaków ma ten kłopot. Oczywiście nie każdy.

Autor:  DOMINIKIL33 [ 21 Lut 2015, 01:00 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Zle wyregulowana instalacja gazowa .Masz rozjechane mapy pb i przez to tak samo sie zachowuje na pb jak na lpg.

Autor:  lukas7 [ 27 Lut 2015, 14:20 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Witam
Podłączę się pod temat sondy lambda aby nie zaśmiecać forum podobnymi tematami.
Mam Grande Punto 1.4 8v bez instalacji LPG, które ostatnimi czasy zaczęło dużo palić. Standardowo jeżdżę po małym mieście i wychodzi mi średnie spalanie ok 6,8 - 7l, od ostatnich 2 miesięcy zaczęła ta wartość rosnąć i doszła do prawie 9 litrów przy jednakowych trasach i stylu jazdy. Za pomocą MESa sprawdziłem parametry sond lambda i otrzymałem wyniki:
1 sonda - napięcie wahające się między 0,1V a 0,8V, integrator waha się między 0,95 a 0,99, stan pętla zamknięta
2 sonda - napięcie na zimnym ok 0,2V i powoli rośnie aż do 0,78V poczym oscyluje między 0,78V a 0,79V, integrator od uruchomienia cały czas wynosi 1, stan pętla otwarta.
Czy powyższe wartości są poprawne i wysokiego zużycia paliwa szukać gdzie indziej?

Autor:  Jerry1960 [ 27 Lut 2015, 14:53 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Jaka temperaturę widzi czujnik powietrza zasysanego. Być może jest zasyfiony "majonezem".

Autor:  maciekt8 [ 28 Lut 2015, 00:44 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

lukas7 napisał(a):
1 sonda - napięcie wahające się między 0,1V a 0,8V, integrator waha się między 0,95 a 0,99, stan pętla zamknięta
2 sonda - napięcie na zimnym ok 0,2V i powoli rośnie aż do 0,78V poczym oscyluje między 0,78V a 0,79V, integrator od uruchomienia cały czas wynosi 1, stan pętla otwarta.

Te parametry są ok. Szukaj czegoś innego.
Może termostat częściowo otwarty. Sprawdź jeszcze w MES ciśnienie ssania. Ma być w okolicach 340mBar i być w miarę stabilne.
I może banalne ale ciśnienie w kołach i trzymające hamulce?

Autor:  lukas7 [ 02 Mar 2015, 14:48 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Sprawdziłem czujnik temperatury powietrza zasysanego i wydaje mi się że pracuje poprawnie, pokazuje zaraz po odpaleniu temp o 2* a po rozgrzaniu silnika o 4* wyższą niż temp otoczenia. Odma sprawdzona, czysta, nie miała w ogóle majonezu.
Hamulce i ciśnienie w kołach sprawdzone, wszystko jest ok.
Z kolei ciśnienie ssania nie jest stabilne. Na postoju wynosi ok 290mBar, zaś w trakcie jazdy przy 3500obr pokazuje 999mBar i schodząc z obr spada do 200mBar, w związku z czym podejrzewam że gdzieś w dolocie mam nieszczelność lub czujnik oszukuje. Co o tym myślicie?

Autor:  kicur [ 22 Kwi 2015, 13:00 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

lukas7 napisał(a):
Witam
Podłączę się pod temat sondy lambda aby nie zaśmiecać forum podobnymi tematami.
Mam Grande Punto 1.4 8v bez instalacji LPG, które ostatnimi czasy zaczęło dużo palić. Standardowo jeżdżę po małym mieście i wychodzi mi średnie spalanie ok 6,8 - 7l, od ostatnich 2 miesięcy zaczęła ta wartość rosnąć i doszła do prawie 9 litrów przy jednakowych trasach i stylu jazdy. Za pomocą MESa sprawdziłem parametry sond lambda i otrzymałem wyniki:
1 sonda - napięcie wahające się między 0,1V a 0,8V, integrator waha się między 0,95 a 0,99, stan pętla zamknięta
2 sonda - napięcie na zimnym ok 0,2V i powoli rośnie aż do 0,78V poczym oscyluje między 0,78V a 0,79V, integrator od uruchomienia cały czas wynosi 1, stan pętla otwarta.
Czy powyższe wartości są poprawne i wysokiego zużycia paliwa szukać gdzie indziej?



Witam, podpinam się pod temat.
Wedle fachowej wiedzy napięcie sondy przed KAT , ma oscylować w granicach 0-1V z częstotliwością nie mniejszą niż 0,5Hz (raz na 2 sekundy). Napięcie sondy za KAT ma być utrzymywane na stałym wysokim poziomie, z lekkim falowaniem ok 0,05V. Jeżeli tak jest to świadczy to o wysokiej sprawności katalizatora, który jest w stanie wychwycić cały tlen zawarty w spalinach. W miarę zużywania się KATA, falowanie napięcia sondy za KAT staje się coraz większe i zbliża się do wykresu sondy przed KAT. ( jeżeli wywalimy KATA, to wykresy obu sond będą niemalże identyczne).
Co do pętli sondy za KAT to ma być prawie cały czas otwarta, ponieważ generalnie sygnał sondy za KAT nie steruje pracą sterownika, stąd jaka sama nazwa wskazuje sonda nazywa się "diagnostyczna" i głównie świadczy ona o pracy KATA. Stąd integrator na stałym poziomie równym 1 , co mówi o tym że sterownik koryguje mieszankę (biorąc sygnał z sondy ) ze wskaźnikiem 1/1, czyli innymi słowy nie koryguje jej wcale.

Mam nadzieje, że powyższe coś pomoże, natomiast ja kieruje do Was inne pytanie:
- mianowicie u mnie napięcie z drugiej sondy wynosi ok 4,8V, co wskazywało by że druga sonda jest 5V. Czy to w ogóle możliwe w silniku 1.4 8V 2008r?. Moje zdziwienie jest tym większe, że obie sondy mają te same oznaczenie i są BOSCHA 0258006206. Być może jest gdzieś przebicie z grzałki?. Czy możecie u siebie koledzy sprawdzić jak to wygląda albo wrzucić zrzuty z FIAT ECUSCAN dotyczące parametrów obu sond?
Z góry wielkie dzięki za pomoc . Pozdrawiam :D

Autor:  boraseq [ 30 Kwi 2015, 17:56 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Wracając do tematu:
Mapy pb i lpg zgrane idealnie i ..... dalej szarpie , mniej ale szarpie szczególnie jak dodam gaz na maxa. Idąc waszą rad nie kupowałem cewki tylko kolega przyjechał i podmieniliśmy jego z moją. Na jego cewce działo się dalej to samo, w trakcie przyspieszania szarpie ;< , za to u niego (taki sam silnik tylko bez lpg) na mojej cewce wszystko ok. Więc cewka,kable,świece + źle skalibrowany gaz odpada, Panowie , podpowiedzcie co dalej bo aż się płakać chcę , nie wiem za co się teraz złapać ;<

Autor:  PawełG [ 30 Kwi 2015, 22:20 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Sprawdź jak układają się korekty lambda podczas jazdy na benzynie i na gazie a szczególnie w zakresie kiedy silnik szarpie. Dokładnie nie pamiętam sprawy, ale gdzieś słyszałem że w Grande 1.2/1.4 (dokładnie nie pamiętam) trzeba mnożnik ręcznie podciągnąć, pomimo dobrze zebranych map. Polecam poszukać na lpg-forum.pl

Autor:  maciekt8 [ 03 Maj 2015, 23:13 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

boraseq, Kolega Paweł dobrze radzi. Sprawdzić co się dzieje w danym obciążeniu/ zakresie.
Lpg może być idealnie, ale wtryski lpg czy wydatki mają równe? czy reduktor trzyma ciśnienie?

kicur, ;pierwsze słyszę?
Obie sondy są 1V i nie spotkałem się żeby było inaczej. Może błąd oprogramowania. Examiner miał taki błąd że zamiast Volt pokazywał Wolt. :D

Autor:  kicur [ 14 Sie 2015, 08:26 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Witam,

problem się rozwiązał- prawdopodobnie zalano mi wtyczkę sondy jakimś rozpuszczalnikiem/benzyną i sonda głupiała. Po wymianie wszystko działa jak należy tzn sygnał wynosi od 0-1V.
Swoją drogą należy bardzo uważać na wtyczki i broń Boże nie czyścić ich żadnym środkiem chemicznym (również styków), gdyż powoduje to uszkodzenia sondy. Sonda pobiera z wtyczki/kabla powietrze odniesienia.

Autor:  jan1234567 [ 15 Paź 2017, 19:07 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Wysokie spalanie w kropce dochodzi do 10 L :cry: sonda 1: grzałka ma napięcie 12,5 v do 13,5 v sygnał od 0,120 v do 0,850 v
sonda 2: grzałka ma napięcie 1,5 v sygnał 0,050 v. Czy to jest prawidłowe zachowanie sondy 2?
Sprawdzone połączenia między centralką a sondą ,z centralki wychodzi 1,5 V na sondę.
Na drugiej centralce jest tak samo ( podmieniona taki sam model), sondy na grzałkach mają po 10 omów
zamiana sond daje taki sam rezultat tz. dolna 2 za górną 1 dokładnie taki sam efekt .

Czy szukać przyczyny gdzie indziej? :|

Autor:  KUBAS_95 [ 23 Mar 2018, 17:43 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Panowie mam problem z moim Punto, silnik 1.2 8V 69KM, rocznik 2014, model MY2012.
Błąd 0420 - monitorowanie katalizatora. MES nie chciał w ogóle pobrać info z sondy ani jednej ani drugiej, zero info z nich. Podjechałem do mechanika, podpiął swój komputer i pokazuje napięcie na wolnych obrotach 0.10V, 0.14V, 0.15V, 0.20V i w tych granicach oscyluje jej praca na wolnych.
Co jakiś czas wywala mi błąd check engine, nie mam LPG. Po dłuższej jeździe na wysokich obrotach śmierdzi z katalizatora zgniłymi jajami.
Czy to katalizator czy sonda jest wadliwa? Dodam, że zamieniałem sondy miejscami i jest podobnie, też po czasie wywala błąd.

Autor:  Atr3ju [ 24 Mar 2018, 00:01 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Mam tak samo, co jakieś 150 - 200 km błąd P0420. Napięcie sondy przed katem jest poprawne czyli zmienia się od 0.1 V - 0.9 V a druga niestety ma wysokie wartości ale czasami spada do 0.1 V co nie powinno się dziać. Katalizator do wymiany na 99 %. Jak sprawdzasz zapach z katalizatora ? wąchasz jego opary które lecą do góry ? A i też zmieniałem sondy miejscami i dalej jest to samo co 150 - 200 km.

Autor:  misci [ 24 Mar 2018, 14:46 ]
Temat postu:  Re: Sonda Lambda

Pobrać sygnał z I sondy, poddać całkowaniu rezystorem i kondensatorem o stałej czasowej 3 - 4s. Taki scałkowany przebieg (napięcie) podać na przewód sygnałowy II sondy i po problemie. No chyba, że kat zapchany. Wtedy młotek i rurka.

Sposób ten stosujecie na własną odpowiedzialność.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/