Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Pocenie się na uszczelce pokrywy zaworów w GP 1.4 8V
http://fiatpunto.com.pl/topic1323-25.html
Strona 2 z 3

Autor:  Yoka [ 10 Maj 2007, 08:59 ]
Temat postu: 

tdmd11

...hehehehe ...akurat Ci wymienią silnik :-)

Autor:  daro78 [ 10 Maj 2007, 13:24 ]
Temat postu: 

Yoka napisał(a):
tdmd11

...hehehehe ...akurat Ci wymienią silnik :-)


:rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:

Autor:  golab [ 10 Maj 2007, 16:08 ]
Temat postu: 

Powiedz, żeby włożyli taki jak masz w podpisie! ;D

Autor:  mis1729 [ 11 Maj 2007, 10:57 ]
Temat postu: 

Właśnie wróciłem z przeglądu.

Tak jak pisał tdmd11, wyciek następował spod śruby - chociaż przyczyna jest nieznana - tak jak pisałem wcześniej nie kręcę silnika wyżej niż 4000 obr/min.

Dali uszczelniacz na śrubę i zobaczymy. Poza tym po roku eksploatacji GP wszystko OK.

Autor:  tdmd11 [ 15 Maj 2007, 00:07 ]
Temat postu:  pokrywa zaworów

Nie wierzycie mi z tym silnikiem??
Jak będę już miał decyzję na piśmie to wkleję. To właśnie jest ich piąte i ostatnie podejście do silnika. Dzisiaj rozmawiałem z rzecznikiem praw konsumenta z Fiat. I ku mojemu zdziwieniu powiedział mi że jeśli ta naprawa im się nie uda to pozostaje im wymiana całego wadliwego elementu - w tym przypadku silnika. Ponieważ skrupulatnie była wbijana każda próba naprawy, a ja stałem się upierdliwy i informowałem Fiata o cudownych dokonaniach ASO to :
Zmienili mi ASO na podobno "Bardziej doświadczone"
(nie zauważyłem tego - ale to nic)
zostały wykonane pomiary pokrywy - głowicy i podobno wszystko było ok (nie pytajcie nie wiem jak oni to robili - tak napisali na świstkach :) )
Cieknie dalej ostro
Więc decydują się w ostatniej swojej próbie na założenie nowej pokrywy zaworów ( jak by to coś miało zmienić - przecież sami stwierdzili że ta jest dobra) no i jak to posunięcie się im nie uda to mają pecha. W gwarancji szczegółowej jest napisane (ponoć dostępna w ASO) iż piąta próba naprawy tej samej usterki powoduje wymianę całego elementu na nowy ( w tym przypadku silnika) lub może to doprowadzić do zwrotu kosztów lub wymiany całego pojazdu ( jeżeli usterka jest na tyle poważna iż eksploatacja pojazdu jest niewskazana) .
No cóż podobno do mnie można zastosować to coś tam o wymianie elementu czyli silnika (jak oczywiście ta piąta próba sie nie uda)
Co prawda przygotowania poczynili poważne bo nawet jakiś gość ma przyjechać do ASO z bielska nadzorować naprawę. Poinformowano mnie również że naprawa ma potrwać 5 godzin ( co oni z tą pokrywą zaworów będą robili - nie mam zielonego pojęcia- uszczelkę wymieniają w niecałe 1,5 godziny) No cóż sam jestem ciekaw tej przygody. Chyba im zalazłem za skórę.
Jak będę po - podzielę się wrażeniami.
Pozdro

Autor:  poziomek [ 15 Maj 2007, 09:56 ]
Temat postu:  Re: pokrywa zaworów

tdmd11 napisał(a):
....Poinformowano mnie również że naprawa ma potrwać 5 godzin ( co oni z tą pokrywą zaworów będą robili - nie mam zielonego pojęcia- uszczelkę wymieniają w niecałe 1,5 godziny)
Pozdro


Hehe zdejma pokrywe i przez 3h beda sie zastanawiac co dalej :D
A na powaznie trzymam kciuki!

Autor:  Dzióbel [ 15 Maj 2007, 14:22 ]
Temat postu: 

kurna chłopaki nie straszcie mnie , czy mozecie dać wiecej fotek tej usterki??? bede wdzieczny choc mam nadzieje ze mi sie nigdy nie przytrafią :cry:

Autor:  tdmd11 [ 21 Maj 2007, 00:42 ]
Temat postu:  Cieknąca uszczelka

Aby pokazać jak wygląda to ustrojstwo od środka strzeliłem dla was foty.
i z moim serwisem wypracowałem patent na cieknącą uszczelkę :)

Pokrywa zaworów wygląda tak i żadne piłowanie stopek nie wchodzi tu w grę - na środku pokrywy widać kanały smarownicze uszczelnione oringami
Image
Głowica silnika - dolną krawędz trzeba pokryć silikonem - uszczelkę także oraz gwinty srub (tych 2 dolnych) i dobrze założyć uszczelkę.
Image

Oczywiście jak przyjechałem byłem miło zaskoczony herbatka ciastko , a na domiar tego umyli mi autko :)
Ten klient z bielska co przybył na to przedstawienie bacznie obserwował całą naprawę. przywieżli jakieś cudowne przyżądy - ponoć laserowe aby sprawdzić cdzy aby napewno głowica jest dobra i nowa pokrywa.
Nawet breloczek nowy dostałem gratis - cud miód malina :)
Pozatym pierwszy przegląd ma być gratis :)
he he jak to dobrze się tam poskarżyć :)
Podobno ( tak zapewniał fachman z bielska) te silniki można śmiało kręcić na 5,5k - tylko żeby nie rzarły tyle paliwa wtedy było by cool.
Odbyłerm jazdę testową - po kolejnych 3 dniach pojawiłem się na kontrolę - wycieków brak. Następna ma się odbyć za miesiąc.
Cóż podobało mi się skakali koło mojego autka jam małe mróweczki. Wszystko sprawdzili co się dało :)
Nawet wyczyścili mi przyokazji układ wentylacyjny :)
No poprostu było na 5
Ciekawe dlaczego dopiero po skargach w bielsku ??
Z jednym mnie zawiedli - nie dali mi takiego fasjnego kalendarzyka z nowym brawo. Niech no tylko znów coś się stanie zaraz się poskarżę w bielsku - może wtedy mi dadzą :)
Jak się okazało dało się to zrobić dobrze.
PS. Pamiętajcie jak wam wymieniają uszczelkę mają obowiązek wymienić ORINGI USZCZELNIAJĄCE KANAŁY SMAROWNICZE.
Pozdrawiam

Autor:  Jaco [ 21 Maj 2007, 09:15 ]
Temat postu: 

tdmd11 oby było już OK :)

Zrobisz fotki 1,4 T-JET w GP ? ciekawe jak to tam wygląda :wink:

Autor:  mis1729 [ 14 Cze 2007, 01:01 ]
Temat postu: 

Witam ponownie!

Niestety nie mam dobrych wieści. Po przejechaniu ok 2tys. km po ostatnim przeglądzie, dalej mam wyciek. Chyba nie uszczelnili mi tej śruby. Zastanawiam się jak tą sprawę teraz rozegrać.

tdmd11 jak możesz, to napisz do kogo mozna się zwrócić w Fiat Poland, aby tę sprawę szybko załatwić. Mam komplet dokumentów, to będzie również ich 5 próba naprawy.

Autor:  Kubi [ 12 Lut 2008, 14:48 ]
Temat postu: 

Miałem przegląd przy 19tys, i jw. po paru tysiącach znowu wyciek, silnik usyfiony z przodu, że hej. Kolejna wizyta w ASO z tą samą usterką :evil:

Autor:  Yoka [ 12 Lut 2008, 14:52 ]
Temat postu: 

Kubi ale wszystkie fajery fiatowskie sie pocą ....predzej czy później. :)

Autor:  Kubi [ 12 Lut 2008, 15:47 ]
Temat postu: 

:) byle do następnego :wink:

Autor:  grandevito [ 12 Lut 2008, 21:03 ]
Temat postu: 

ja swojego nieoszczedzam czesto go krece do 5tys i jak narazie nic nie cieknie a przebieg juz podchodzi do 10 tys mam nadzieje ze tak juz zostanie czyli silniczek bedzie suchy

Autor:  krowka [ 12 Lut 2008, 23:04 ]
Temat postu: 

grandevito, w moim nadal sucho (13700km), co jakiś czas widzi 5500 obr/min :wink:

Autor:  mis1729 [ 17 Lut 2008, 22:45 ]
Temat postu: 

Witam Wszystkich!

W koncu udalo mi sie rozwiazac problem. Zadzwonilem do Fiat Poland i przedstawilem sprawe. Po 15 min zadzwonili do mnie z mojego ASO i poprosili o wizyte. Szybka reakcja :) .
Po przyjezdzie na umowiona wizyte, serwis chcial sie brac do kolejnej wymiany uszczelki. Tutaj nie wytrzymalem. Poprosilem kierownika i powiedzialem, ze maja sie zastanowic , zanim zaczna cos robic. Bo ja nie mam zamiaru ich odwiedzac po kolejnym miesiacu i 6 raz robic to samo.
Kierownik, rozgarniety gosciu, porobil zdjecia miejsca gdzie sie poci, dolaczyl historie sprawy i poslal do wsparcia technicznego Fiata. Na tym skonczyla sie wizyta. Po 4 dniach zadzwonili, ze maja rozwiazanie. Przyjechalem, zrobili i tutaj zaskoczenie 5 m-cy spokoju.
Czasami trzeba wymusic zdrowy rozsadek.

Mam nadziej, ze moj przypadek pomoze innym szybciej rozwiazac problem z ASO.

Autor:  grandevito [ 18 Lut 2008, 00:44 ]
Temat postu: 

a co dokladnie zrobili wiesz moze?

Autor:  mis1729 [ 18 Lut 2008, 00:49 ]
Temat postu: 

Co zrobili dokładnie, to nie wiem - uszczelnili w inny sposób.
Wydaje mi się, że to było coś z wariatorem, ale nie dam sobie ręki uciąć.

Autor:  Dzióbel [ 18 Lut 2008, 11:32 ]
Temat postu: 

krowka napisał(a):
grandevito, w moim nadal sucho (13700km), co jakiś czas widzi 5500 obr/min :wink:


u mnie narazie też przy 32tyś

Autor:  Yoka [ 18 Lut 2008, 13:56 ]
Temat postu: 

W moim dawnym Punto I 1.1 silnik sie pocił, w Seicento 1.1 znajomego silnik sie pocił, w GP tez sie troche poci... nie jest zle. Silniki fiata są z pocenia się znane.

Autor:  grandevito [ 18 Lut 2008, 22:01 ]
Temat postu: 

goraco im i poca sie bo sa fire :D

Autor:  Grzegorz1976 [ 19 Lut 2008, 00:34 ]
Temat postu: 

mis1729 napisał(a):
Co zrobili dokładnie, to nie wiem - uszczelnili w inny sposób.
Wydaje mi się, że to było coś z wariatorem, ale nie dam sobie ręki uciąć.


To my w 1,4 8v mamy wariator???? :shock: :D :lol: :lol: :lol:

A ja już chciałem alfę sobie kupować hahahaha joke :E

Coś ci się chyba pomyliło, przecież w 1,4 8v nie ma zmiennych faz rozrządu :wink:

Autor:  michalj [ 19 Lut 2008, 07:11 ]
Temat postu: 

Oj, gdzieś ktoś (nawet na tym Forum) stwierdził (posta szukałbym na przełomie września i października 2007), że 1.4 8v ma wariator, ale bez zmiennych faz rozrządu. Mnie się nie pytajcie - ja się na tym nie znam. :)

Szybkie poszukiwanie na forum: należy rozpocząć czytanie od posta 20728. 8)

Autor:  Yoka [ 19 Lut 2008, 08:03 ]
Temat postu: 

Grzegorz1976 1.4 8V ma wariator :-)

Autor:  Grzegorz1976 [ 19 Lut 2008, 09:01 ]
Temat postu: 

Yoka napisał(a):
1.4 8V ma wariator


Serio??? :shock: :shock: :shock: to mam prawię alfę :lol2: i ma się co psuć :devil:

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/