Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane ]
http://fiatpunto.com.pl/topic12918-25.html
Strona 2 z 5

Autor:  639 [ 27 Lis 2010, 23:56 ]
Temat postu: 

Podepnę sie pod temat mimo ze mam P2FL Classic 1,2 PB 44KW.
przebieg - ok 6800km kupione 1,5 miesiąca temu czyli na gwarancji.
Borykam sie z podobnym problemem jak user Dave:

Podczas pracy zimnego silnika wyraźnie słyszlane jest terkotanie, ktore narasta wraz z naciskaniem pedału przyspieszenia i analogicznie maleje gdy pedał sie odpuszca.
Dzieje sie tak do momentu nagrzania sie silnika i jeszcze pare minut. Potem ten odgłos zanika.

Bulgotanie z nagrzewnicy wystapiło 3 krotnie podczas tych 6800km na zimnym silniku, po nagrzaniu ustępowało.

Mam równiez częste problemy z uruchomieniem silnika. Z poczatku na ciepłym a teraz też czasem na zimnym. Objawia sie to tym ze muszę kręcic dłuzej niż "normalnie" zanim zaskoczy albo musze kręcic kilkukrotnie by zaskoczył.

Ad terkotania - czy silnik 1,2 benzyna tez jest wyposazony czujnik odprowadzania oparów jak T-Jet usera Dava? Ewentualnie czy mozna go odpiąc by sprawdzic czy to na pewno on tak terkocze?

Ad bulgotania - chyba Fiat tak ma :?

Ad problemow ze startem - podejrzewam któryć z czujników np CZ.POŁ.WAŁU chyba ze ktos ma jakies pomysły.

We wtorek wybieram sie do ASO ale chciałem się teoretycznie przygotować do "starcia" z naprawiaczami :mrgreen:

Autor:  Gizmo77 [ 09 Paź 2011, 23:35 ]
Temat postu:  stukanie z komory silnika

Witam!
Mam problem od jakiegoś czasu wystąpiło u mnie stukanie przypominające uderzanie w miskę lub garnek - przy ruszaniu i kiedy silnik jest obciążony. Wymieniłem już rozrząd, drugi raz pompę wody, elastyczny łącznik wydechu. Myślę o wymianie poduch silnika... czy miał któryś z kolegów już coś takiego. Przebieg to 100500km.

Autor:  intruder [ 10 Paź 2011, 08:59 ]
Temat postu: 

Kiedyś musiałem przyhaczyc dołem o jakieś g. Waliło przeważnie jak dodawałem gazu. Po wejściu do kanału okazało się że wydech w miejscu elastycznego łącznika uderza o belkę spinającą duł auta za miską olejową.

Autor:  kox [ 10 Paź 2011, 20:49 ]
Temat postu: 

gdzie jest ten "duł" bo mi też coś stuka a nie wiem gdzie szukać

Autor:  intruder [ 11 Paź 2011, 08:07 ]
Temat postu: 

Tak jak piszę wyżej zahaczyłem beleczką spinającą jakby od dołu podłużnice zaraz za miską olejową . Taki pasek blachy długości ok 40cm. przykręcony do nadwozia dwiema śrubami na końcach . Od uderzenia prawdopodobnie w kamień nagioł się i gdy silnik się poruszał wraz z wydechem przy dodawaniu gazu tłukł mi o częsc tłumika , taki elastyczny łącznik ,puszka pokryta siatką.

Autor:  gorbash [ 13 Paź 2011, 18:56 ]
Temat postu: 

u mnie mialem to samo,tez po zahaczeniu kamienia pukalo,odgiecie pomoglo do nastepnego kamienia ;)

Autor:  Sebooo [ 15 Lis 2011, 15:11 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Od niedawna mam podobny problem. :?

U mnie odgłosy podczas pracy silnika przypominają pracę diesla lecz trochę ciszej.
Są non stop, nie ma sytuacji by cichły, obojętnie który bieg.
Myślałem, że coś obija. Niestety to inny dźwięk.
Podczas zakupu był o wiele cichszy, odgłosy pojawiły się jakiś miesiąc- półtora temu.

Co to może być?

Autor:  marek474 [ 27 Sty 2012, 20:43 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Hej! Panowie może pomożecie i z góry przepraszam, ale w kwestii motoryzacji jestem laikiem. Moje Grande kupione - kwiecień 2011, ma zaledwie 8000 przebiegu, nie narzekam na niego (pomijając błahostki). Do rzeczy:
dziś wracając z pracy, teraz specjalnie byłem się przejechać i coś puka pod maską, dźwięk ciężko określić, w pewnej chwili pojawia się, trwa, zniknie i potem znów, przypomina on dźwięk kamyków obijających się o metal oraz tak jakby sprężyny starej kanapy (obrazowo opisując). W środę wracając z pracy i dojeżdżając już do domu potrąciłem psa, dosłownie 40 km/h miałem i hamowałem, dosłownie zero rys, wczoraj zrobiłem dużo kilometrów i była cisza, a dziś jakieś dziwne odgłosy, czy te sprawy mogą się z sobą łączyć? pewnie tak, jutro mam przed sobą długa trasę, a nie chcę zostać gdzieś w polu. A może to niska temperatura jest przyczyną (auto stoi pod chmurką), wątpię...

Autor:  marjan1985 [ 27 Sty 2012, 23:08 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

U mnie w starym Puncie jak stare sprężyny skrzypiały amortyzatory, natomiast przy takim przebiegu jak mówisz dziwne by było, żeby to były one. W moim obecnym "Punciusiu" skrzypi od dawna...nikt nie potrafi tego zlokalizować. Wymienili wszystko co było mozliwe, a skrzypienie jednym razem jest, a innym nie - z przewagą na nie. A puka w silniku, bo mróz się pojawił. Może jesteś przewrażliwiony, bo po tym jak potrąciłeś tego psa zrobiłeś się bardziej wyczulony.

Autor:  marek474 [ 30 Sty 2012, 16:54 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

No i problem jest dalej, raz te dźwięki występują, a raz nie, w sobotę było lepiej, a dziś jak większy mróz, to znowu dawały o sobie znać. Zauważyłem, że z silnikiem nie ma to nic wspólnego (raczej), coś chyba wpada w rezonans i daje takie odgłosy (jak sprężyny starej kanapy), bo przy mniejszych prędkościach dźwięk zanika. No chyba, że tak jak kolega podpowiada prawy przedni amortyzator, bo tam mniej więcej słychać, ale z takim przebiegiem, z drugiej strony wszystko możliwe. Będę obserwował i pewnie skończy się na wizycie w ASO, a unikam tego jak ognia, tłumaczenia, co i jak, a potem w czasie jazdy jak nazłość cisza...
Szkoda, że nie mam możliwości by sprawdzić na kanale, czy to nie pierdola, widoczna gołym okiem.
Pozdro!

Autor:  marjan1985 [ 30 Sty 2012, 17:36 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Podjedź do ASO...za sprawdzenie nic nie wezmą, bo będą liczyć, że przyjedziesz do nich na naprawę. Ja kiedyś czymś od spodu uderzyłem w zbity śnieg / lód...podczas uderzenia był taki sprężynowy dźwięk...być może z tym masz problem. Tyle, że nie mam pojęcia o co wtedy to uderzyło. Dzwięk się nie pojawia.

Autor:  Adas [ 30 Sty 2012, 18:29 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

U mnie terkocze zawór recyrkulacji par paliwa. Stuka sobie, jak puszczasz gazu to troche cichnie. Gdy temp ponizej 0 stopni to zaczyna się odzywać hehe. To raczej typowe, mam co prawda nowy zawór, ale nie mam czasu by to wymieniać, tymbardziej nie przeszkadza mi to już. A latem spokój :)

Autor:  marek474 [ 02 Lut 2012, 23:35 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Witam! Już wiem co w moim Grande powodowało te stuki pod maską - połamane obydwa nadkola przednie, pewnie skutek kolizji z psem. A teraz moje pytanie: jak będę wymieniał te nadkola, mogę to zrobić w swoim zakresie u kolegi, czy koniecznie w ASO, wiadomo gwarancja, itd. Bo na moje oko, można u kolegi, w końcu to kawałek plastiku, a i cenią go sobie, dzwoniłem do ASO, to za oryginalne chcą 180 zł i to jedno, ehh

Autor:  marjan1985 [ 03 Lut 2012, 07:26 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Moim zdaniem nie powinni się o to czepiać - nie wpływa to na eksploatację samochodu. A ten pies musiał być jakiś ogromny ;)

Autor:  krzakx [ 05 Lut 2012, 13:18 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Witajcie koledzy!
U mnie w GP 1.4 77KM 8v przy tych mrozach (-20C) podobny tyrkot ale także co mnie martwi:
- przy zapalaniu, na ułamki sekund słychać straszny młyn gdzieś od silnika/skrzyni jakby w zamkniętym pudełku latały kamyki. Co to może być?
- zauważyłem również, że przy ruszaniu (intensywna praca sprzęgła) słychać jakby tarł metal o metal. Co to może być?

Autor:  marjan1985 [ 05 Lut 2012, 15:37 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Olej sprawdzałeś? Te odgłosy 'cykania' to chyba normalne przy takiej temperaturze.

Autor:  krzakx [ 06 Lut 2012, 00:08 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Olej w skrzyni?
W silniku mam syntetyka (nie full) od Valvolione MaxLife 5W-40 więc jest w porządku, nawet na te mrozy.

Autor:  marek474 [ 06 Lut 2012, 16:30 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Witam! Mam pytanie czy to normalny objaw zimą, dla mojego GP to pierwsza zima, a w innych autach które miałem taką rzecz nie zaobserwowałem. Wiem, że ta wyjątkowo mroźna zima nie służy naszym autom, w dodatku moje stoi pod chmurką. Normalna sprawa, że po odpaleniu chodzi głośno jak traktor dopóki nie osiągnie właściwej temperatury, ale dziś się trochę wystraszyłem: silnik się nagrzał, i przy przekraczaniu 3000 obrotów słyszę odgłos jakby ktoś walił w kaloryfer dosłownie, sprawdziłem kilka razy zawsze w okolicach 3000 obrotów, potem ustawał, w inne dni tego nie było. Po 5 minutach dźwięk całkiem zniknął i dziś się już nie pojawił, zobaczymy jutro czy po nocy, jak trzeba będzie do pracy jechać sytuacja się powtórzy. Mam się tym przejmować, czy auto ma już dość mrozów i to normalne?

Autor:  piasek_71 [ 06 Lut 2012, 16:59 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

marek474 napisał(a):
odgłos jakby ktoś walił w kaloryfer dosłownie, sprawdziłem kilka razy zawsze w okolicach 3000 obrotów, potem ustawał, w inne dni tego nie było. Po 5 minutach dźwięk całkiem zniknął

mam to samo i raczej przy tych mrozach to rzecz normalna :|
zanim nie rozprowadzi się olej to u mnie huk jak w traktorze i w środku trzęsie wszystkimi plastikami
wygląda to tak jakby chciało wyrwać silnik .

Dla mojego GP to też pierwsza zima .

Autor:  wikiwik16 [ 14 Lut 2012, 23:18 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Wiecie co to za odgłoś??
Występuje tylko po delikatnym wciśnięciu sprzęgła, a na postoju jest delikatnie słyszalny

Najwyraźniej słychać od 4 sek.

http://w1000.wrzuta.pl/audio/6J2xbVPD8E ... ziwny_glos

Autor:  kmarcin76 [ 19 Lut 2012, 00:48 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

wikiwik16 napisał(a):
Wiecie co to za odgłoś??
Występuje tylko po delikatnym wciśnięciu sprzęgła, a na postoju jest delikatnie słyszalny
Sprzeglo. Jak auto jest zimne, slychac. Przy wcisnietym pedale sprzegla powinna byc cisza.

Autor:  wikiwik16 [ 20 Lut 2012, 16:04 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

PO wciśnięciu do końca głos znika, jak ruszam z jedynki słuchać, na innych biegach cisza.
Biegi wchodzą głodko, sprzęgłos ie nie ślizga.
Czyli wymiana??

Autor:  piasek_71 [ 21 Lut 2012, 02:13 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Mrozy się skończyły to i skończył się hałas po odpaleniu zimnego silnika

przynajmniej u mnie - cichutko teraz aż się chce jeździć :)

Autor:  wikiwik16 [ 24 Lut 2012, 01:08 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

Przed chwilą wróciłem z pracy i odgłosów na szczęście nie było słuchać.:))

Autor:  oizo [ 28 Cze 2012, 21:15 ]
Temat postu:  Re: Odgłosy z komory silnika [ i wszystko co z tym związane

To i ja dorzucę swoje kilka groszy, czyli odgłosy spod maski:
1) jak u większości metaliczny dźwięk przy dodawaniu gazu, na dniach mam to zamiar sprawdzić, moje podejrzenia to rura od kolektora dolotowego, belka spinającą nad łącznikiem elastycznym układu wydechowego, zawory do regulacji.
2) raz na jakiś czas (nie ma reguły czy silnik jest zimny czy ciepły) przy rozruchu pod maską jest głośne pojedyncze uderzenie jakby silnik o coś porządnie walnął - dodam, że wymiana tylnej poduszki silnika nic nie pomogła. Silnik natomiast za każdym razem odpala natychmiast. Rozrząd był wymieniany przy ok 70000km po 4,5 roku jazdy głównie po mieście i mam pewne podejrzenia, że źle został ustawiony przez co taki efekt, bo zaraz po wymianie i powrocie z ASO pojawił się "check" i autko wróciło na serwis, gdzie mechanik wymijająco stwierdził że przewody do świec są do wymiany, dając mi wydruk z diagnozy po podłączeniu interfejsu. Przewody wymieniłem we własnym zakresie ... i doopa. "check" więcej się nie zaświecił, natomiast sporadyczne uderzenie przy uruchamianiu silnika jest nadal. I tu niestety nie mam więcej pomysłów co może być przyczyną :(
3) do całości dodam jeszcze wahające się obroty bez względu na temperatury na zewnątrz, wahania zdarzają się częściej na zimnym silniku, są to niewielkie wahania na poziomie maksymalnie 100- w porywach 150 obrotów. Z pewnością nie jest to normalne ponieważ wcześniej tego nie było i nie jest związane z dogrzewaniem się jeszcze zimnego silnika. Domyślam się że może być problem z przepustnicą (niedawno była czyszczona na wlocie i wylocie, nie była rozkręcana i w sumie to nie wiem czy powinna być rozkręcana do czyszczenia), ewentualnie z modułem sterującym przepustnicy, ostatecznie cewką wysokiego napięcia ale to już chyba w ostateczności.

Kropek ma nabite prawie 95000km i niebawem stuknie mu 6 latek

Jakieś pomysły?

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/