Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Kontrolka oleju na zimnym silniku
http://fiatpunto.com.pl/topic24547-25.html
Strona 2 z 3

Autor:  jack11 [ 14 Lis 2016, 23:17 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Olej : Motul 8100 X-clean 5w40
Filtr : Purflux LS 910
Wszystko kupione w filtrytotu Gdańsk

Autor:  Jamjestcichy [ 14 Lis 2016, 23:34 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Chyba spróbuję raz jeszcze z tym filtrem jak podpasuje do mojego auta.
Kontrolka gasła długo po nocnym postoju czy również po 30min stania rozgrzanego auta?
Dzięki

Autor:  jack11 [ 14 Lis 2016, 23:51 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Po nocnym postoju

Autor:  skovi [ 16 Lis 2016, 00:08 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Wymieniłeś olej, nowy jest rzadszy i się polepszyło. Miałem tak samo. Problem powróci po paru kilometrach albo jak przyjdą większe mrozy. Po prostu pompa jest słaba i gęstego oleju nie potrafi wycisnąć. Ja wymieniłem pompę na używkę z allegro, dałem 120zł (pasuje z 1.2 do 1.4 i odwotnie) i miałem spokój. Z pompą oleju nie ma żartów, jak Ci walnie w trakcie jazdy do masz po silniku. Po drugie takie niedosmarowanie przy odpalaniu na zimnym jest szkodliwe dla silnika. 120zł plus 150zł wymiana to nie taki koszt jak koszt nowego silnika.

Autor:  Jamjestcichy [ 26 Lis 2016, 18:20 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Skovi możesz mieć rację,ale kupno używanej pompy to też spore ryzyko skoro siada ona już przy około 140tys km.
Swoją drogą jak mam dać za używkę 250zł (aktualne ceny) plus przesyłka to wole dołożyć około 200zł i kupić nówkę.
Grandziak to pierwsze moje auto,gdzie pompa tak szybko siadła.

[ Dodano: 26 Lis 2016, 18:20 ]

Panowie czy wymieniając pompę muszę coś grzebać przy rozrządzie?

Autor:  pastor [ 09 Gru 2016, 17:06 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Witam,

Mam ten sam problem co w temacie. Efekt występuje poniżej 6-7 stopni, czym zimniej tym dłużej kontrolka się świeci i wtedy pojawia się komunikat wraz sygnałem dźwiękowym. Po testach w zakładzie mechanicznym zostałem poinformowany o słabym ciśnieniu 0,5 bara na zimnym podczas odpalania a na rozgrzanym na wyższych obrotach ledwo uzyskuje 2 bary. Po całej nocy stania - jednego dnia zawór zwrotny pompy utrzymał ciśnienie na poziomie 0.3 bara a następnym razem już nie utrzymał i było zerowe przy rozruchu, efekt losowy. Teraz pytanie, gdzie kupić najtaniej nową pompę olejową do 1,4 8V.

Autor:  Jamjestcichy [ 11 Gru 2016, 23:38 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Ja będę zamawiał stąd,chociaż różni się ona od oryginału to wszędzie piszą,że pasuje do grande punto 1.2
http://m.czesciauto24.pl/pierburg/7517758

Autor:  Brutal123 [ 13 Gru 2016, 22:37 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Jamjestcichy napisał(a):
Ja będę zamawiał stąd,chociaż różni się ona od oryginału to wszędzie piszą,że pasuje do grande punto 1.2
http://m.czesciauto24.pl/pierburg/7517758


chyba taką samą mam i nie pasuje :(

Autor:  Jamjestcichy [ 13 Gru 2016, 23:33 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Masz rację,porównywałem obie pompy i skojarzyłem po misie oleju,że jednak pompa,którą wkleiłem nie będzie pasować-ma inne mocowania miski.
Swoją drogą nie wiem czemu wszędzie piszą,że pasuje
Nowa pompa do naszych aut kosztuje ponad 700 zł,więc jednak zamontuję używkę licząc na to,że mi posłuży.

Autor:  Brutal123 [ 14 Gru 2016, 12:26 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Po dłuższych poszukiwaniach oznajmiam wszem i wobec że nie ma zamienników pomp oleju do grande punto 1.2/1.4 8v Według moich źródeł oryginał 840zł po znajomości 760zł . Zaczynam badania nad starą pompą dlaczego nie tłoczy :)

Autor:  Jamjestcichy [ 14 Gru 2016, 17:53 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Słaba znajomość jak w sieci oryginały są za 700zł
Przebadaj swoją pompę i daj znać :D

Autor:  Brutal123 [ 14 Gru 2016, 19:06 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Jamjestcichy napisał(a):
Słaba znajomość jak w sieci oryginały są za 700zł
...


taka sama prawda jak z tamtą pompą że pasuje :evil:

Autor:  Jamjestcichy [ 14 Gru 2016, 23:04 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Człowieku,czym się chwalisz?
Tym,że znajomy na Tobie zarabia :lol:
Masz pierwszą lepszą z brzegu:
https://sklep.pol-car.pl/pompa-oleju-pu ... -1732.html
A co do tamtej pompy to sam stwierdziłem,że jednak różni się od oryginału,więc?

Autor:  Brutal123 [ 15 Gru 2016, 00:32 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Jakaś super promołszyn :D przy okazji się dowiedziałem że w pII też były te silniki i że na szczęście są bezkolizyjne a nie jak tu wszyscy piszą że każdy PB w GP jest kolizyjny . Pomierzyłem luz na pompie i jest nieznacznie większe niż na tej co teraz założyłem , zobaczymy co będzie :)

Autor:  Jamjestcichy [ 04 Sty 2017, 14:47 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Tylko 1.2 8v jest bezkolizyjny-zresztą na tym forum ktoś o tym pisał
1.4 8v kolizyjny.

[ Dodano: 04 Sty 2017, 14:47 ]

No i niestety nadal to samo mimo wymienionej pompy-przy okazji poszedł nowy rozrząd i sprawdzone zostały panewki.Niby wszystko ok a jednak problem jest.

Autor:  Brutal123 [ 14 Lut 2017, 21:17 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Wymieniłeś pompę na nową i dalej to samo ? U mnie używka całkowicie załatwiła sprawę .

Autor:  Jamjestcichy [ 17 Lut 2017, 17:42 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Tak,zgadza się tyle,że pompa była również używana,ale w innym aucie działała do samego końca

Autor:  Brutal123 [ 17 Lut 2017, 17:47 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Wymieniłeś całą pompę ze smokiem czy smok przełożyłeś ze swojej starej pompy ?

Autor:  Jamjestcichy [ 18 Lut 2017, 01:18 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Smok został stary,ale został on wymyty dokładnie -pęknięć również nie było.
Zauważyłem,że po wlaniu oleju prawie na max jest lepiej,ale nadal niezbyt dobrze
W Polsce czeka już na mnie nowy filtr i olej shell helix-dlatego ten,ponieważ właśnie po dolaniu jego kontrolka ciut szybciej gaśnie

Autor:  Brutal123 [ 18 Lut 2017, 11:39 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Mam silne przeczucie że tu jednak smok jest winowajcą , ale jak chcesz to kombinuj z olejami 8)

Autor:  Jamjestcichy [ 18 Lut 2017, 12:56 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Na olej jest już czas,więc nie jest to dodatkowa operacja :)
Z drugiej strony wygląda to jak uszkodzony zawór w pompie lub w filtrze bo po nocnym staniu kontrolka świeci około 5s, po 2 h po zgaszeniuj auta 3s a po godzinie poniżej 2s.
Da się jakoś sprawdzić ten zawór na wyciągniętej pompie?

Autor:  Pencina2 [ 15 Gru 2018, 18:49 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Witam podlacze sie pod temat...mianowicie u mnie w 1.2 8v kontrolka oleju sie zapala i gasnie normalnie,ale czy ona tez powinna pokazywac brak oleju???

Autor:  Cent [ 15 Gru 2018, 22:26 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Nie , to jest tylko kontrolka kiedy ciśninie oleju przekroczy 1,12
Kontrolka poziomu oleju jest we fiatach ale nie Punto II

Autor:  Pencina2 [ 15 Gru 2018, 23:41 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Wszystko jasne,dzieki za info

Autor:  Janek11 [ 18 Sty 2020, 08:57 ]
Temat postu:  Re: Kontrolka oleju na zimnym silniku

Witam wszystkich forumowiczów,

piszę dla "potomnych" - być może komuś ta wiedza się przyda.
Wystąpił u mnie ten sam problem, co w temacie, krótko opiszę swoje przejścia oraz co się działo z moim autem.
Grande Punto zakupiłem 3 miesiące temu, temperatury były powyżej 10*C, kontrolka oleju gasła od razu, max po 1s - nie wzbudziło to moich podejrzeń. Gdy zrobiło się chłodniej, około 0*C - zaczęła palić się zbyt długo -aż do komunikatu "niskie ciśnienie oleju" - zgaś silnik. Temperatura spadła, olej zgęstniał. Poprzedni właściciel zapewniał, że dopiero co wymieniał olej na Castrol 5W40.

Przeglądając wszelkie dostępne informacje, zostałem zszokowany niewiedzą, mylącymi wpisami, nadziejami (że może nie będzie drogo) - stąd postanowiłem zebrać to wszystko i opisać dokładnie co wykonałem, krok po kroku.

Akt 1

W pierwszej kolejności wymieniłem olej, na taki sam zakupiony w pewnym źródle wraz z filtrem. Zastosowałem płukankę silnika, aby zmyć wszelkie osady i przy okazji wyczyścić smoka oleju.
Z racji faktu, że w GP miska jest klejona, to przy (wcześniejszej) wymianie można nałożyć za dużo silikonu, przez co odrywające się fragmenty mogą zapchać smok.
Moje doświadczenie z płukankami - nie zdarzyło mi się aby rozszczelniły silnik (nawet w starych autach pracujących na 15W40) - warunek - ciepły silnik i obroty biegu jałowego (aby nie zerwać filtra olejowego).
Niestety, kilka dni później znów to samo.
Finansowo - olej i filtr w plecy.

Akt 2

Przypadki się zdarzają, że filtr oleju może być uszkodzony (nie trzyma oleju). Pomimo, że widziałem różne filtry, wymieniałem olej dziesiątki razy - nigdy nie trafiłem (w przeciwieństwie do innych forumowiczów) na wadliwy - (widocznie mam szczęście.)
Przypadkiem, zakupiłem filtr tej samej firmy co był wcześniej (może wadliwa partia?). Stwierdziłem, że kupię coś innego (lepszego). Wymieniłem. Nic nie pomogło.
Finanse - nowy filtr

Akt 3

Czujnik oleju. Byłem bardzo sceptyczny co do tego rozwiązania. Zaryzykowałem, kupiłem nowy (a co - w końcu to tylko kilka złotych). Założyłem, i tak jak myślałem - nic to nie dało.
Finansowo - nowy czujnik

W tym momencie wydałem prawie 150zł - i nic nie osiągnąłem.

Akt 4

Część osób sugeruje, że mogą być to panewki. Z doświadczenia wiem, że jest błędne rozumowanie. Pompa tworzy przepływ, a wszelkie opory pozwalają wytworzyć ciśnienie. Charakterystyką uszkodzonych panewek jest to, że niskie ciśnienie występuje na wolnych obrotach przy rozgrzanym oleju (nie tworzy się opór). W przypadku zimnego oleju problem w 99% nie wystąpi. Uszkodzone panewki na 99% przy zimnym oleju nie spowodują zapalenia się kontrolki.

Akt 5

Źle założone oringi przy regulacji zaworów. Też regulowałem, oringi są wpasowane idealnie, ciężko je założyć nie prawidło, małe szanse aby spadły przy zakładaniu pokrywy zaworów. Więc nie chce mi się wierzyć, że ktoś to może spaprać.

Akt 6

Pomiar ciśnienia oleju - w to się nawet nie bawiłem. Pomiaru dokonujemy na ciepłym silniku, a problem występuje przez kilka sekund po odpaleniu na zimnym.

Akt 7

Uszkodzona pompa oleju. Z góry zakładałem, że może być to pompa, ale na wszelki wypadek spróbowałem inne rozwiązania jak wyżej. Pompa może się uszkodzić - przyczyn może być wiele:
- jazda na zbyt niskim stanie oleju,
- jazda na złym oleju bądź wyeksploatowanym,
- wady materiałowe pompy.

W przypadku uszkodzenia pompy pojawiają się luzy na zębatkach, poprzez ich wytarcie bądź wytarcie obudowy. Powoduje to, że pompa słabiej zaciąga olej (ciągnie więcej powietrza). Co skutkuje niskim ciśnieniem podczas rozruchu po dłuższym postoju. Jak już zaciągnie olej, to pompa już nie ciągnie powietrza i daje właściwe ciśnienie.

Skutki mogą być opłakane - dla silnika bardzo szkodliwy jest rozruch po długim postoju. Olej spływa do miski, więc pompa musi być w super kondycji, aby zapewnić smarowanie od samego rozruchu.

Akt 8

Wymiana pompy. Niestety jest to koszt nie mały - pompa w zależności od serwisu i rabatów w hurtowaniach kosztuje od 760 do 1200zł. Na popularnych serwisach aukcyjnych są pompy po 550zł - ale one NIE PASUJĄ do GP.

Sama wymiana wymaga:

- odkręcenia wydechu (wystarczy wydech środkowych odkręcić, nie trzeba ściągać kolektora) - warto mieć uszczelniacz do wydechu
- zdjęcia miski olejowej - warto obejrzeć miskę czy nie ma uszkodzeń czy korozji. Przy zdejmowaniu także może ulec uszkodzeniu (jest klejona). Jeśli coś z nią się dzieje - to warto przy okazji wymienić - koszt ok. 100zł. Należy kupić odpowiedni klej do misek olejowych
- zdjęcia wszelkiego rodzaju obudów
- zdjęcia paska rozrządu - jeśli planujesz wymianę rozrządu w najbliższym okresie (można od razu wymienić pompę wody i płyn chłodniczy) - zrób to teraz, jedna robota, na przyszłość oszczędzisz na robociźnie.
- w końcu wymiana pompy (warto założyć nowe koło pasowe - koszt ok 50zł).

Po wymianie - kontrolka ciśnienia oleju gaśnie jeszcze przed kontrolką akumulatora (w niecałą sekundę pod odpaleniu) przy temperaturze -5*C w 16 godzinach postoju. Czyli jest dobrze.

Koszty części - ok. 1500zł, przy czym mam spokój z rozrządem, płynem chłodniczym, miską, pompą.

Podsumowując:

Jeśli kontrolka gasła normalnie, a w niższych temperaturach pali się coraz dłużej, to na 99% jest to pompa oleju. Ona nie psuje się z dnia na dzień, proces następuje stopniowo. Ważne, aby zauważyć w odpowiednim momencie, że coś się dzieje.
Można bawić się w ponowne wymiany olejów, filtrów - choć moim zdaniem jest to mało sensowne.

Wpis może długi, choć sądzę, że nie jednemu użytkownikowi GP znacznie pomoże. Mam nadzieję, że wyjaśniłem dokładnie, co robić w przypadku za długo palącej się kontrolki, pokazałem przyczyny i wszelkie koszty oraz sugestie, co przy okazji od razu wymienić, aby w przyszłości nie inwestować dodatkowych pieniędzy, tylko wykonać wszystko od razu - aby mieć jedne koszty robocizny.

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/