Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Ile katalizatorów ma grande punto 1.4 8V ?
http://fiatpunto.com.pl/topic28217.html
Strona 1 z 1

Autor:  bednar [ 18 Kwi 2011, 20:55 ]
Temat postu:  Ile katalizatorów ma grande punto 1.4 8V ?

Pytanie jak w temacie. Wyświetla mi błąd check - wydajnośc katalizatora za niska. Rozmawiałem z gościem i twierdzi że w grande punto są dwa katalizatory. Oglądałem swoje auto od spodu i nie widzę drugiego katalizatoora poza tym jednym w kolektorze wydechowym między sondami lambda. Może mu się pomyliło z jakimś innym silnikiem, może diesla? Muszę wymienić katalizator tylko teraz nie wiem czy są dwa czy jeden w 1.4 8V ?

Autor:  marew [ 18 Kwi 2011, 21:09 ]
Temat postu:  Re: Ile katalizatorów ma grande punto 1.4 8V ?

bednar napisał(a):
Pytanie jak w temacie. Wyświetla mi błąd check - wydajnośc katalizatora za niska. Rozmawiałem z gościem i twierdzi że w grande punto są dwa katalizatory. Oglądałem swoje auto od spodu i nie widzę drugiego katalizatoora poza tym jednym w kolektorze wydechowym między sondami lambda. Może mu się pomyliło z jakimś innym silnikiem, może diesla? Muszę wymienić katalizator tylko teraz nie wiem czy są dwa czy jeden w 1.4 8V ?




Z jakim gościem rozmawiałeś ? Był to mechanik, jeśli tak to zmie go.
Jest jeden, są dwie sondy lambda

Autor:  kornat85 [ 18 Kwi 2011, 21:28 ]
Temat postu:  Ile katalizatorów ma grande punto 1.4 8V ?

Ja bym zaczął od sprawdzenia sądy lambda tej za katalizatorem. Sprawdzenie czy działa poprawnie jest tańsze niż wymiana kata.
P.S. Zmień warsztat , bo trudno nazwać mechanikiem gościa który po obejrzeniu auta nie wie ile jest katalizatorów w aucie.

Autor:  kazaa [ 18 Kwi 2011, 23:54 ]
Temat postu: 

1 kat i 2 tlumiki , jaki masz przebieg ? Nawet jak zamulasz to spokojnie kat wytrzyma 150kkm

Autor:  K3 [ 19 Kwi 2011, 00:27 ]
Temat postu: 

kazaa napisał(a):
1 kat i 2 tlumiki , jaki masz przebieg ? Nawet jak zamulasz to spokojnie kat wytrzyma 150kkm


Pod warunkiem, że nie padnie mechanicznie... U mnie kiedyś w innym aucie po prostu go wydmuchało, bo sobie popękał...

Autor:  kazaa [ 19 Kwi 2011, 00:32 ]
Temat postu: 

K3 napisał(a):

Pod warunkiem, że nie padnie mechanicznie... U mnie kiedyś w innym aucie po prostu go wydmuchało, bo sobie popękał...


Jak masz nagrzany do 800^C i przeprawiasz się z rozpędu przez zimną ogromną kałużę to niestety , nie ma bata na kata

Autor:  krowka [ 19 Kwi 2011, 14:57 ]
Temat postu: 

kazaa, to trzeba się postarać, żeby zalać kata w GP, który jest centralnie za chłodnicą :) Rzekłbym, że wtedy silnik zaciągnie również wodę przez rurę dolotową do filtra powietrza :wink: Kałuża musi być trochę głęboka...

Autor:  kazaa [ 19 Kwi 2011, 15:30 ]
Temat postu: 

Postarać ? Jak nie masz osłony i z dużym impetem wjechać w kałużę gwarantuje Ci , że jak masz rozgrzanego kata będzie źle... Oczywiście to są sytuacje skrajne , a co do dolotu to jest troszkę wyżej i dolot jest od frontu ( lub w P2 z boku) , nie od spodu więc małe szanse , że zaciągnie wodę , jak już zaciągnie to w minimalnych ilościach , które zatrzymają się na filtrze

Autor:  krowka [ 20 Kwi 2011, 08:32 ]
Temat postu: 

Kat w GP jest od frontu, na kolektorze wydechowym. Niewiele niżej niż rura dolotowa, na wysokości chłodnicy (pod osłoną termiczną). Oblanie wodą jest równoznaczne z przelaniem się wody przez dolny i górny grill chłodnicy. Osłona pod silnikiem w tym temacie niewiele pomoże... Musi być dość głęboka kałuża...

Autor:  kazaa [ 20 Kwi 2011, 09:40 ]
Temat postu: 

Jeżeli mam też grande bo może mówimy o innych autach to z tego co widzę dolot jest za grillem, czyli na samym przodzie , sporo dalej chłodnica klimy , chłodnica i kolektor wydechowy z katem, nie chcę kolejny raz dywagować czy pęknie od kałuży i ile ona musi mieć cm głębokości , jaki kąt natarcia na kałużę , jaka prędkość najazdu na kałużę ... jeżeli chcesz robić eksperyment to rozgrzej auto i wjedź w w rozległą na szerokość auta kałużę z prędkością 60km/h, za szkody nie odpowiadam

Autor:  krowka [ 20 Kwi 2011, 10:25 ]
Temat postu: 

kazaa, wjeżdżałem w rozległe kałuże szybciej, ale nie były głębokie (w głębokie nie wjeżdżam). Nic się nie stało :wink: Ogólnie chodzi o wysokość umieszczenia elementów.

Oto fotka poglądowa, pochodząca z czasu, gdy Kropka miałem 3 dni, jeszcze nie miał osłony pod silnikiem (sprzedawca nie miał na stanie).
Image

Nadal podtrzymuję, że musi być głęboko, żeby go zalać.

Autor:  kazaa [ 20 Kwi 2011, 10:43 ]
Temat postu: 

co do dolotu 1.4 to faktycznie tragedia , strasznie nisko jest ... myślałem , że jest jak w p2 fl / pandzie / gp klekot z przodu nad chłodnicą ...

jednak kat ma termiczną osłonę jak każdy , ale od dołu pustka , bez osłony imho jest strasznie narażony , oczywiście tylko zła eksploatacja może go uszkodzić

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/