Witam serdecznie.

Od razu powiem, że przeszukałem całe forum i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Otóż, jadąc ostatnio moim punciakiem byłem zmuszone dość ostro hamować (zwierzyna wyleciała), od tego czasu zauważyłem, że coś drży, rzęzi jakby w układzie wydechowym albo gdzieś indziej pod spodem auta podczas ruszania albo redukcji biegu, na niskich obrotach silnika gdy auto najbardziej poddawane jest wibracjom. Czy to gwałtowne hamowanie mgło spowodować urwanie się czegoś? Może wieszak tłumika? Miał ktoś podobny przypadek?

Proszę o porady. Pozdrawiam.

Mogło, wiadomo że układ wydechowy we fiatach nie należy do najtrwalszych i w 5-7 letnim aucie mogło być coś podrdzewiałe, podczas szarpnięcia mogło się urwać. Podjedź na kanał i popatrz sobie co i jak...