Witam,
Panowie temat pewnie wielokrotnie poruszany, ale pozwólcie, że przedstawię swój problem.
Posiadam autko jak w temacie z 2007 roku, przez pierwsze 2 lata z rozruchem nie było żadnych problemów. Po tym okresie w zimie gdy temperatura spadała po niżej -15 stopni, zaczynały się problemy, auto odpalało po 10-15 min. Oczywiście za każdym razem po przekręceniu kluczyka w stacyjce czekałem aż pompka przestanie pracować, jeśli nawet za którymś tam razem zapalił to wskazówka od temperatury "szła" na max i wyskakiwało coś takiego jak, zbyt wysoka temperatura płynu.... i auto gasło. Bywało też tak że po przekręceniu kluczyka za którymś tam razem z kolei, wszystkie kontrolki gasły, wskazówki drżały jakby chciały obracać się w drugą stronę i auto odpalało. O ile w okresie zimy takie zachowanie kropka tłumaczyłem sobie mrozami ( chociaż irytowało mnie strasznie, gdy obok koleś podchodził do starego diesla i odpalał go za pierwszym razem) to teraz to już prawdziwy dramat. Temperatura ledwo co spadła do -3, a samochód już ma problem z zapłonem. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? czy rozwiązaniem problemu może być wymiana czujnika temperatury powietrza w kolektorze ssącym? np. z tego tematu:
http://fiatpunto.com.pl/topic20706.html
Proszę was o jakąś podpowiedź, bo boję się pomyśleć co będzie gdy temperatura spadnie np. do -10.

Komunikat ", zbyt wysoka temperatura płynu.." świadczy o słabym akumulatorze lub spadku napięcia , spowodowanym np słaba masą . Naładuj akumulator , sprawdź połączenia masowe z silnikiem .

Na początek podladuj akumulator, sprawdź przewód masy łączący karoserie ze skrzynia biegów najlepiej jak nim potargasz . wyczysc podociskaj klemy na akumulatorze .wychylenie wskazówki od temp płynu chlodzacego ,informacja sprawdź silnik świadczą o zbyt dużym spadkiem napięcia podczas rozruchu .
zanim zaczniesz wymieniać czujniki mapsensora zczytaj mesem jaka temp powietrza powietrza w kolektorze dolotowym on pokazuje . Czasami taniej wyniesie diagnoza w serwisie ASO i ewentualna kalibracja przepustnicy tam przeprowadzona niz kupowanie czujników

Witam,

Posłuchałem waszych rad i zanim cokolwiek zacząłem wymieniać, poprosiłem mechanika o zdiagnozowanie problemu. Wczoraj gdy podjechałem do warsztatu komputer nie wykazał żadnych błędów, mechanik stwierdził że silnik jest rozgrzany i to dla tego. Zaproponował ponowne podłączenie dziś rano i o dziwo wyskoczył problem z czujnikiem temperatury silnika. Czy macie jakieś doświadczenie z tym "ustrojstwem"? jaki zakupić ten czujnik aby posłużył parę lat?

Wymontuj ten czujnik i go po prostu wymyj benzyną . Czujnik brudzi się od zabrudzonej odmy, przy okazji wyczyść ją .

@Jerry1960 powiem tak ten stary czujnik po wykręceniu wyglądał jak nowy, zero zabrudzeń, odma czysta. Wymieniłem go na nowy, zobaczymy rano czy przyniesie to zamierzony skutek