Panowie, tak jak w temacie - silnik nie reaguje natychmiastowo po dodaniu gazu, tylko trzeba poczekać tą przysłowiową sekundę aż silnik zwiększy swoje obroty. Czy to jest normalne zjawisko? Po przesiadce z cinquecento jest to dla mnie dosyć upierdliwe, bo nadal nie mogę "wyczuć" tego samochodu - często mi gaśnie. Nie mogę jednocześnie puścić sprzęgło i dodać gazu, tylko najpierw dodaję odrobinę gazu i wtenczas puszczam sprzęgło... Albo przesadzam z ilością dodanego gazu i silnik mi przysłowiowo "wyje". Dodam, że przejechałem już 2tysiące kilometrów grande punto (1,4 8v).

Turbodziura?

ktoś? coś? jakieś sugestie? ten typ tak ma?

Nie obserwuję u siebie takiego zjawiska. Zdjąłbym filtr powietrza i zobaczyłbym jak rzeczywiście przepustnica się otwiera. Przy okazji można ją przeczyścić. Druga kwestia to map sensor, który mierzy między innymi ciśnienie w dolocie. Jeśli zrobi to z opóźnieniem to sterownik również nie zareaguje od razu.

http://hpfactory.pl/pedalbox/ <-- zainstaluj ten diwajs