Witam Wszystkich.
Otóż nie znalazlem odpowiedniego tematu na odpowiedz mojego pytania musze stworzyc nowy . Krotko mowiac pytam czy mial ktos taki przypadek lub wie ktos o co biega mialem stluczke gosc wjechal mi w lewe tylne kolo wszystko stwierdzone u mechanika mialem do wymiany tylko lozyska wachacza bo zostalo wybite no i ogolnie blacharka. Lecz powstal problem i nie wiem juz od czego to jest i sie wkurzac zaczynam bo mi sie pomysly koncza otoz obciera mi ta lewa opona o nowe nadkole ktore kupilem zauwazylem ze jest cos nie tak poniewaz to slychac tylko przy skrecie w prawo i co najlepsze nie da sie wlozyc reki miedzy opona a nadkolem a z prawej strony mozna normalnie . Jesli sie ktos zna prosilbym o jakas rade podpowiedz

może wygięło też belkę?

sprawdzana byla na oko i mechanik stwierdzil ze jest ok wiec nie wiem co moze byc przyczyna tego ze ta opona jest tak bardzo pochylona do srodka

[ Dodano: 24 Lis 2011 18:10 ]

a jakbym kupil gumy usztywniajace do sprezyn daloby cos to?

raczej nie

To jest lewa opona o ktora mi chodzi a dokladnie przestrzen miedzy nadkolem a kolem http://imageshack.us/photo/my-images/194/p1050959w.jpg/ a to prawa i jest duza roznica http://imageshack.us/photo/my-images/851/p1050961.jpg/ i jeszcze teraz zauwazylem ze zawieszenie w lewym kole jest wyzsze niz w prawym tzn ze na prawym kole jest obnizony a na lewym nie

Na oko to w szpitalu umierali...
Daj to pomierzyć i się okaże. Jak łożysko się rozleciało to tym bardziej należy to sprawdzić