Witam. Jakieś kilka dni temu zauważyłem, że coś mi się dzieje z kołami przednimi że wydaja dziwne odgłosy, podjechałem do diagnosty okazało sie ze do wymiany wahacze i łozysko koła lewego, dałem do mechnika okazało sie ze łożyska z tyłu też do wymiany. Wcześniej juz slyszlalem w kole dziwne odglosy takie jakby mi mucha brzeczala nad uchem, po wymiane dalej tak slychac. Ale chodzi mi raczej o inna rzecz mianowicie o kierownice.. Juz wczesniej zauwazylem ze kierownica ma dziwne drgnia, musze krecic jakby nagle mi sie wspomaganie wylaczylo.. zawsze wystarczylo lekko skrecic kierownica i wchodzilem w zakret a teraz cala kierownica musze krecic, az do obkola. Czy jak ustawie zbieżność bo sie wybieram czy ta kierownica zacznie normalnie dzialac tak jak wczesniej ? Dodam ze ona jest teraz troche minimalnie w lewo jak jest na prosto.
Prosze o odpowiedz.
EDIT: Do tego chcialem dodac ze zaczelo mi cos piszczec w kole z przodu przy skrecie

Jak jest krzywo to może faktycznie masz zbierzność przestawioną, a może coś z gałkami? A te wspomaganie to ja miałem podobnie ale w vw T4 tylko tam przyczyną była pompa wspomagania, jak się dodawało gazu to się kiera lekko kręciła, a pasek od wspomaganie nie jest stary może? Może to Cię naprowadzi do czegoś?

No zaczne dzialac jak bedzie kasa znow, bo narazie duzo kasy poszlo na wahacze i lozyska ;<
Myslalem ze to moze cos od tej zbieznosci ze tak jakby sie to wspomaganie wylaczylo..
No nic narazie trza sie meczyc bez wspomagania